1. Pierwsze pytanie, jaka jest dokładnie powierzchnia tej nieruchomości i czy całość jest objęta miejscowym planem oraz jakie oznaczenie ma w ewidencji gruntów. Możesz mi podać na privie księgę wieczystą, to zobaczę.
2. Jeśli nieruchomość objęta jest miejscowym planem, to wartość znacznie wzrasta i odpadają ograniczenia związane z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego, zgodnie z którą typową nieruchomość rolną (pow. 0,2999 ha) może nabyć tylko rolnik indywidualny na powiększenie gospodarstwa, czyli w sumie możesz to sprzedać każdemu.
3. Sprawa podatku. Pamiętaj, że sprzedaż przed upływem 5-ciu lat od nabycia jest opodatkowana stawką 19 procent od dochodu. Twoim dochodem będzie cała wartość tej nieruchomości, więc podatek może być spory. Podatku nie ma, jeśli poczekasz 5 lat od końca roku podatkowego, w którym zostało to nabyte LUB w ciągu dwóch lat wydasz tę kwotę na cele mieszkaniowe (również remont).
4. Co do dzierżawy, to wydaje mi się, że to słaby pomysł. Dzierżawi się raczej nieruchomości rolne, a to jest z tego co mówisz grunt pod budownictwo jednorodzinne, także nikt tam buraków nie będzie uprawiał, choćby z uwagi na fakt, że ziemia jest pewnie słaba.
5. Nie polecam wdawać się z kontakty z pośrednikami, bo tylko kasę niepotrzebnie wydasz, a "fachowcy" z nich tacy, że ręce opadają.
Pozdro