Te rozkminy o ocenie MGS 2 autorstwa HIVa Nie wiem, dlaczego niby dano mu ten tytuł do recenzowania. Gość gra w te popierdółki typu platformówki dla dzieci i wyścigi (aka jeżdżenie w kółeczko), kiedyś może jeszcze w bijatyki i takie gry powinien recenzować.
Dostał MGS2, która jest grą dość trudną w przekazie, złożoną, a do tego jeszcze z szokiem w postaci głównego bohatera, którym uczyniono Raidena. Chłop się wynudził, filmików nie oglądał, z gry nic nie zrozumiał, na siłę chciał być kontrowersyjny i dorobiono do tego jakaś legendę, która się do dzisiaj za nim ciągnie.
Natomiast w Neo Plus wajchę przesunięto w drugą stronę. Recenzje pisał chyba Grabarz i ten z kolei przesadzał, waląc tekstami "ta gra czyni ludzi lepszymi" Dał chyba 10/10.
Miałem grę na premierę, na X360 wyciągnąłem calaka i dla mnie gra zasługuje na 8,5/10. Co innego MGS3, który jest dla mnie absolutnie najlepsza grą na PS2 (zaraz za nim Vice City) i z czystym sumieniem jest to dla mnie gra na ocenę 10/10.