Mimo wszystko bardziej sie wczuwalem w tamte gry. Tutaj, oprócz nielicznych ciekawych filmikow, bralo mnie jednak ziewanie. No i Ci negatywni bohaterowie... albo jakies przerosniete chwasty, albo potwory z niskobudzetowych horrorow, albo ginacy pincet razy chlopaszki rodem z pokazow nowoczesnej mody. Ogolnie gra robi pozytywne wrazenie, ale na chwile obecna musze od niej odsapnac, zeby jej nie znienawidziec.
Co to potworow to sadze ze sa dobre(a przynajmniej lepsze od poprzednich fajnali i wcale nie ma tam klozetow jak to niektorzy mowia:) ).W rpg na pc zawsze sa klimaty sredniwiecza(no prawie)i troche mnie to nudzi a czytanie tekstu zamiast ogladania dobrze wyrezyserowanych filmikow to nuuuuuda.jrpg odroznia to ze wybieras jakas komende i gosciu sam wykonuje atak i niektorym sie to niepodoba(mi tez kiedys sie to glupie wydawalo)dlatego wola takie gry jak morrowind,czy gothic.moze FFXII ci bardziej sie spodoba chociaz fabula jest slaba.
W Blue Dragon jest jeden potwor co sie zwie poosnake(czy jakos tak)czyli kupowaz:)
Akurat tego typu walki jak w FFX to ja lubie, turowka u mnie rzadzi. Klimat jednak wole z mrocznych czasow sredniowiecza i co poradzic hehe.