Marsjanin

Czy mozecie mi polecic cos zblizonego mechanika gry do FFX? koncze ta gre i czas sie rozejrzec za czyms nowym a w temacie nie jestem zbyt obeznany. Z gory dziekuje

Znam pacjenta, dziabnalem juz kilku 22-02-2008 - zaczynam gre od nowa z expert sphere grid i naprawiam stare bledy

No niespodzianka juz byla hehe, teraz sobie dziabie potworki w Sinie.

Dobra, juz rozwiazane. Wylazlem na zewnatrz statku i Sin mnie zaszczycil odwiedzinami hehe. Dzieki za odpowiedzi

No jak mialem leciec to go olalem i se wsiakl

Skoro go tam nie ma to chyba tak

Na liczniku stuknelo mi 100h gry i ciagle mnie to kreci - uznaje oficjalnie, ze to zywotna gra hehe. Mam jedno pytanko, jak dotrzec do Sin airshipem jesli olalem to wczesniej i zniknal z listy lokacji?

Mimo wszystko bardziej sie wczuwalem w tamte gry. Tutaj, oprócz nielicznych ciekawych filmikow, bralo mnie jednak ziewanie. No i Ci negatywni bohaterowie... albo jakies przerosniete chwasty, albo potwory z niskobudzetowych horrorow, albo ginacy pincet razy chlopaszki rodem z pokazow nowoczesnej mody. Ogolnie gra robi pozytywne wrazenie, ale na chwile obecna musze od niej odsapnac, zeby jej nie znienawidziec. Co to potworow to sadze ze sa dobre(a przynajmniej lepsze od poprzednich fajnali i wcale nie ma tam klozetow jak to niektorzy mowia:) ).W rpg na pc zawsze sa klimaty sredniwiecza(no prawie)i troche mnie to nudzi a czytanie tekstu zamiast ogladania dobrze wyrezyserowanych filmikow to nuuuuuda.jrpg odroznia to ze wybieras jakas komende i gosciu sam wykonuje atak i niektorym sie to niepodoba(mi tez kiedys sie to glupie wydawalo)dlatego wola takie gry jak morrowind,czy gothic.moze FFXII ci bardziej sie spodoba chociaz fabula jest slaba. W Blue Dragon jest jeden potwor co sie zwie poosnake(czy jakos tak)czyli kupowaz:) Akurat tego typu walki jak w FFX to ja lubie, turowka u mnie rzadzi. Klimat jednak wole z mrocznych czasow sredniowiecza i co poradzic hehe.

Mimo wszystko bardziej sie wczuwalem w tamte gry. Tutaj, oprócz nielicznych ciekawych filmikow, bralo mnie jednak ziewanie. No i Ci negatywni bohaterowie... albo jakies przerosniete chwasty, albo potwory z niskobudzetowych horrorow, albo ginacy pincet razy chlopaszki rodem z pokazow nowoczesnej mody. Ogolnie gra robi pozytywne wrazenie, ale na chwile obecna musze od niej odsapnac, zeby jej nie znienawidziec.

Gram juz sobie w FFX 80 godzinek i bylo miodnie, ale musze przyznac, ze debilne ukladanki zaczely mnie konkretnie wkurzac. Losowe walki tez sa co najmniej irytujace. Pierwsze wrazenie bylo super, ale musze sobie zrobic przerwe od tej gry bo mnie jakis szlag trafi. Giera moze i fajna, ale do PC-towych cRPG, moim zdaniem, sie nie umywa.

No to jeszcze cała zabawa przed tobą Nie watpie, nie watpie

Wyplynalem z Kiliki czy cos takiego ;p

Mialem napisac o moich wrazeniach zwiazanych z FFX ale ostatnio wracalem zbyt padniety z pracy, zeby usiasc przy konsoli czy kompie. Dzisiaj mam czas wiec moge powiedziec, ze grafa naprawde mnie zaskoczyla na plus. Niektore filmiki zapieraja dech w piersiach. Muza jest bardzo przyjemna, czasem wrecz piekna. Liniowosc mi akurat nie przeszkadza bo paradoksalnie wlasnie czegos takiego szukalem - gra <-> film. Wrazenia bardzo dobre

Kupilem sobie FFX ostatnio, a jest to moja pierwsza cRPG na konsole... yyy... co jo godom, tfu! Jakie cRPG! Chcialem napisac interaktywny film przygodowy