A tam, pamiętam jak w podstawówce odkryłem Worms 3D i Worms Forts. Wbrew powszechnej opinii były to spoko gierki, tylko trzeba było się ich od nowa nauczyć.
https://allegro.pl/oferta/zatyczka-plywacka-na-nos-klips-speedo-competition-14564096557
Miałem kilka i ta najlepsza, ani kropelka nie przechodzi i trzyma się na nochalu.
Na początku mega mnie męczyło pływanie, obecnie to jest jak medytacja. Moment w którym wchodzi automat, ciało jest masowane przez opływającą wodę, to jak jakiś rodzaj pierdolonej nirvany.