ja pierdole jak mnie wkurwiaja takie cioty, no kurwa, o jaki ja jestem wielce hardkorowy gracz najtrudniejsza gra na świecie oo jaka świetna trudna, podkreślam trudna gra, albo "oo zagram sobie w grę, ale nie jakąś fajną, musi być trudna, jestem lepszy bo gram w trudne gry a wy co nadal simsy czy press x to save jason? ja napierdalam w soulsy na veryhardzie, gra się jak w połączenie kopania rowów i gry na dudach nie mając płuc ale gram, zajebiście się gra, gdyby było ciut trudniej to wyjebałbym rayosa we wszystkie dziury taki byłbym podniecony, zrobiłem jeszcze temat że konsolowa tęcza na hardzie, rozumiem wyzwanie w grach, ale napierdalać 1 level przez 15 dni dla wątpliwej przyjemności bolącej od siedzenia dupy? krztusisz sie, wiercisz się, leci ci pot z dupy, można to porównać z rozkoszą podczas ogrywania nowego assassina offline bez łatki day 1. prawdziwe jebane szoł zaczyna się kiedy taki twardziel może się wykazać, jakaś cybermachina albo zlot xbox na plaży, co tam mati zagramy w gre, mi ustaw poziom turbomegapizdamexicanohard z dodatkowym handicapem 20%hp i odwróconym sterowaniem, hehe coś nie trudna, ja to nie wiem jak wy możecie grać w takie proste gry xD co tam chcesz spróbować seba? tylko masz tu gazetkę z solucją bo z neta się nie patrzy XD a teraz zw na momencik bo musze wytrzec pot z dupy i zebrać pada ze ściany, ahh nie ma to jak kałuża potu na kanapie i gałki od pada w kwiatkach