maciucha

ostatnio po ponad 4 latach przesiadłem się z Huawei P8 lite na Huawei Y7 2019 i jak na 530zl to jestem zachwycony wszystko śmiga dużo szybciej, dotyk poprawiony, spoczko aparaty, odblokowywanie palcem, 4000mAh, emulatory działają i kon zwalony

Pokemon Heartgold czadowo mieć taką giereczkę na smartfonie, bez użerania się ze słabymi bateriami, memorkami i dodatkowym miejscem

no mam 191cm i nawet jeszcze jest kilka cm zapasu na szynie więc pod tym względem spoko no a za 350zł to można najwyżej gre na switcha kupić, a nie sprzęt do ćwiczenia xd

niecałe 1000zł https://www.hop-sport.pl/wioslarze/wioslarz-magnetyczny-hs-060r-cross.html no nie jest to concept 2, ale ogólnie za taką cenę jestem w miarę zadowolony

u mnie też jakieś cuda na tury, spryskiwacze a w środku i tak wszyscy wyebane dlatego póki co ergometr wioślarski i hantelki w domu

Professor Layton and the Unwound Future narazie dopiero pierwsza godzinka za mną ale już wiem że wsiąknąłem śledztwo, łamigłówki, brytyjski humor, stylistyka, muzyczka

Jak masz swoją edycję Monopoly i kolekcję w H&M to chyba można powiedzieć że jest się kultowym.

Dla mnie główny wątek serialu czyli Ross-Rachel był po prostu nie do wytrzymania od około półmetka. I nawet nie chodzi o oderwanie od rzeczywistości, bo to przecież tylko sitcom, ale powtarzanie w koło tego samego było najzwyczajniej w świecie męczące. Phoebe całkiem lubiłem, bo od czasu do czasu działo się z nią coś ciekawego i śmiesznego, w przeciwieństwie do Rossa, Moniki, Chandlera i Rachel, którzy byli pod koniec nudni jak flaki z olejem. No i jeśli ktoś był za mocno tryhardowany to zdecydowanie Ross. Całe 10 sezonów to w koło robienie z niego zakochanego ciapciaka. Ileż można?

nadrabiam klasykę

Civ VI mam na PC i to nie o taki rodzaj turówki chodzi. Mario i Rabbids też jej nie siądzie bo trzeba chodzić co idzie jej nadzwyczaj topornie xd. Wklejam gameplay z tego M&M: Clash of Heroes poglądowo żeby było wiadomo o jakim typie turówki mówię

W co bym pograł? Koniecznie jakaś fajna, nie banalnie łatwa, ale też nie hardcorowa, nieudziwniona platformówka (Marian? Donkey Kong?), Pokemony (wszystkie na Switchu są na modłę 3DSową czy coś pozmieniali?), fajnie by było gdyby znalazła się jakaś strategia turowa do grania hot-seat z dziewczyną (już z 200h mamy nabite w Might&Magic: Clash of Heroes i nie mogę znaleźć niczego podobnego). No i w BotW bym sobie z wielką chęcią zagrał.

Siemanko nintendowe świry Nigdy nie miałem na własność żadnej konsoli od Nintendo (kiedyś chwilę pogrywałem na pożyczonym Gameboyu i Wii) i zmęczony wieloletnią rotacją między Sony a Microsoftem zacząłem się rozglądać za alternatywą w postaci Switch Lite (na stacjonarke mnie nawet nie namawiajcie bo za droga i chcę to kupić jako handheld do grania w trasie i pod kołderką w łóżku. Przejrzałem ostatnie kilka stron i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania, więc zadam je sam. 1. Czy wszystkie exy na Switcha są tak cholernie drogie cały czas? 249zł za BoW 3 lata po premierze? Rynek używek w ogóle funkcjonuje za jakieś ludzkie pieniądze czy 150zł+ to minimum? 2. Jest coś takiego jak współdzielenie konta podobne do tego z xone? 3. Czy w e-shopie zdarzają się jakieś fajne okazje jak na Marketplace i Store - kilkuletnie gry za kilkadziesiąt złotych? 4. Czy funkcjonują CFW z możliwością odpalania emulatorów? Czytałem że tylko do którejś tam wersji v1, a Lite w ogóle, ale wolę się upewnić. 5. Czy te jaja z analogami to standard czy trzeba mieć pecha? 6. Skoro nigdy nie miałem niczego od N, to może lepiej zacząć od 3DS? Widziałem spoko XLki za ~400zł z CFW, a pewnie i ceny gierek niższe. Pytanie tylko czy to wciąż konsolka na pierwszy raz w 2020, czy raczej bez nostalgia factor się odbiję? jRPG nie lubie.

troche już mam dość tego samego od lat na konsolach microsoftu i sony chyba coś pomyślę nad switchem lite

kurcze nigdy nie miałem żadnej konsolki od nintendo czy to ostatni gwizdek na kupienie 3ds w spoko stanie? chciałem ostatnio dla nostalgii kupić PSP ale znaleźć coś sensownego już strasznie ciężko

na żywo to akurat często nie oglądam, ale też bez problemu można

Dostęp do meczy za darmo jest od dawna

31 lipca podobno powrót playoffy w wakacje? poproszę tak co roku

facet jak ja bym miał stówę to by mnie tu nie było mam taki fotel od 6 lat i jest ok, tylko dokupiłem poduszkę pod lędźwia https://www.ikea.com/pl/pl/p/millberget-krzeslo-obrotowe-bomstad-czarny-90339412/

ale jak to tak bez podłokietników

pije tak już 3 lata pozdrawiam, iza małysz

tutaj jeszcze fajne 20 minut o 2 latach w Wizards

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD franek, ty znowu te teorie o materach z paragwajskiej koziej dupy, złotych łyżeczkach do suszu i bombillach z alpaki XDDDDDDDDDDDDDD prawdziwi heteroseksualni polscy mężczyźni piją yerbe tak:

przepraszam kazub, następnym razem zanim obejrzę serial to napiszę do ciebie na pw z pytaniem czy wypada w aktualnych czasach ogólnie pewnie masz trochę racji, ale jak gadałem z dziewczyną czy koleżankami (koledzy jakimś cudem nie oglądali ) to były zachwycone i oglądały całość po kilka razy (w ostatnich latach, nie 20 lat temu kiedy latały w pieluchach), może to po prostu serial dla bab

Friends - /10 no prawie 2 lata mi zeszło żeby przetrawić te wszystkie 10 sezonów na Netflixie, ogólnie spoko sitcom ale skąd aż taki kult i popularność to nie wiem, mi od 7 sezonu dłużyło się niesamowicie i często oglądałem na siłę, byle już skończyć, bo żarty były nieśmieszne albo w koło te same przerukane gagi że Joey lubi jeść i jest głupi a Chandler zboczony i aspołeczny podsumowując - do 6/7 sezonu polecam, można śmiechnąć i nawet jakoś zżyć się bohaterami, ale jak się wam zacznie nudzić koło 7 sezonu, to równie dobrze możecie odpuścić bo nic ciekawego, ani śmiesznego się później nie dzieje

na stałe się przypisują, ale korzystać możesz tylko gdy masz aktywnego golda