Skocz do zawartości

maciucha

Senior Member
  • Postów

    15 187
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez maciucha

  1. maciucha

    Star Wars Jedi: Fallen Order

    z nowej trylogii to shadow of tr dostałem rok temu na święta, jeszcze nawet nie włożyłem do napędu, w nowego god of wara nie grałem, solsów nie grałem, sekiro też nie wygląda na to, że szykuje się świeży gameplay
  2. maciucha

    Star Wars Jedi: Fallen Order

    kurła nie grałem w żadne solsy, ale w takie z mieczykami świetlnymi to bym pomachał
  3. maciucha

    Star Wars Jedi: Fallen Order

    i jak wygląda eksploracja tych planet? czekają questy główne/poboczne, można się powłóczyć, toczy się jakieś normalne życie, czy puste wydmuszki?
  4. maciucha

    Star Wars Jedi: Fallen Order

    w kwestii eksploracji to jest liniowy Uncharted, Mass Effect, gdzie możemy w miarę polecieć gdzie chcemy a potem korytarz, czy open-world?
  5. jak myślicie, ile jeszcze dni kanabis wytrzyma bez płakania o minusy od Debeściaka?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. maciucha

      maciucha

      no sorry winetu ale ja nie bluber, więc nie spodziewaj się lizania tyłka i kółka wzajemnej adoracji

    3. krupek

      krupek

      W tym samym śmietniku skończycie po śmierci.

    4. maciucha

      maciucha

      jak ty pijany chyba

  6. no tak też się mniej więcej czuję to jest tak niesamowita zmiana perspektywy kiedy zmieniasz opatrunki z ropą i krwią 2 razy dziennie, nie jesteś w stanie chwycić laptopa i przenieść z pokoju do pokoju, bo za bardzo obciążasz szwy, kiedy nie możesz wstać normalnie z łóżka tylko musisz robić jakieś akrobacje bokiem itd, a potem pierwszy przebiegnięty kilometr, normalnie wstawanie z łóżka, wyskok do kosza, ruchanko inne niż tylko ona hop hop, spompowanie bicka po pół roku, bycie w stanie przynieść ze sklepu coś więcej niż tylko prince polo i paczki ziół prowansalskich, takie zupełnie podstawowe czynności których zdrowa osoba w ogóle nie zauważa i nie docenia, no ale ten tylko sie litwo dowie kto cię stracił no lajf czejndzink ekspirjens, ale nikomu nie polecam
  7. wczoraj pierwszy od pół roku trening na siłce trochę pomachałem śmiesznymi ciężarami 30 minut na maszynach, kablach i linach do crossfitu ja pierydolę, biceps tak spięty, że dziś rano nie mogłem wyprostować ręki żeby benisa chwycić i się wysikać już zapomniałem jakie to piękne uczucie po treningu i fajnie że brzuch nie protestował w żaden sposób na to co robiłem
  8. ja piehdole spencer lecz sie, przestan mi tak dogadzać jak poyebany
  9. ehhh jak to mawiał rektor - żona się starzeje, a studentki 4. roku nigdy

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. michal

      michal

      a jaka szkole wyzsza konczyles?

    3. maciucha

      maciucha

      Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

    4. michal
  10. ja zawsze miałem jakiś gen poznaniaka w sobie, nie wiem po kim jak byłem brzdącem 8-12 lat to 2 razy w tygodniu z kuzynem latałem 3km w jedną stronę pakować wujkowi auto na targu miejskim za 5zł (czasami dał 10zł), kuzyn wszystko przepierda.lał na bieżąco na śmierdziele (takie gumowe, celowo śmierdzące zabawki) i słodycze, a sam pamiętam jak w 2007 uzbierałem z tego w końcu koło 600zł, drugie tyle dołożył tata i kupiłem xboxa 360
  11. maciucha

    Parufki

    mnie po tych pikokach zawsze brzuch bolał, wiec nie polecam
  12. No to zazdro U mnie nigdy nie ogarnęli du.py, obydwoje mieli skłonności do wydawania i jak wpadło trochę hajsu ze spadku po dziadkach ~20k poszło w 10 letnią E klasę która paliła 12l, a że były to czasy gdzie diesel latał po prawie 6zł/l + było dużo jeżdżenia + spłacenie długów + dodatkowe głupoty i kasa wyparowała w chyba rok. Aż szkoda strzępić ryja, bo to temat rzeka, stąd u mnie taka pogarda do ludzi kredytujących telewizory i inny badziew. No aż się wku.rwiłem na wieczór znowu
  13. wisnier? no jakbym widział swoich starych te 10 lat temu, ~7k na swoim mieszkaniu, na 3 osoby w małym miasteczku i wiecznie debet, no ku.rwa już wtedy to było dla mnie śmieszne, a teraz na swoim to już w ogóle wspominam to z politowaniem raty na telewizor/nowy samochód/inne ekspresy do kawy XDDD mamo, tato, to wy? ku.rwa pajacu nie stać cię za gotówkę to nie kupujesz, prosta sprawa jak odłożysz to i satysfakcja większa, nauczysz się oszczędzać, a co być może najważniejsze nie nauczysz się wydawać pieniędzy których nie masz - zwłaszcza jeśli to nie jest inwestycja typu mieszkanie/firma, tylko kasa na przeżarcie/gadżety
  14. nie można uczciwie być tak bogatym
  15. maciucha

    Parufki

    to chyba tylko ravena stać na takie frykasy
  16. maciucha

    Parufki

    może to przez te parówki? chuy wie co było w tych 30%, a można ze sporą dozą pewności zgadywać że na dwóch sztukach się u lucka nie kończyło
  17. maciucha

    Parufki

    ale lucek wtedy pocisnął koledze, którego mama kupowała parówki 40%, a Lucek 70% karmił swoje dzieci sie powodziło
  18. maciucha

    Parufki

    berlinki
  19. maciucha

    Wrzuć screena

    z cyklu znajdź 3 różnice
  20. maciucha

    Wrzuć screena

    tlou xdddd
  21. To jest numer jeden!

    Nie dieta, nie genetyka. Zawziętość i dążenie do celu. 

    Zasada numer jeden - moja, dotycząca mnie sprzed wielu lat:

    ćwicz, bez względu na efekty, a zawsze będziesz wyglądał lepiej, niż twoi nie ćwiczący kumple, ćwicz pizdo!

    K u r w a, jak to się sprawdziło!

    Z biegiem lat sylwetka robiła się coraz lepsza, wiadomo, bywały okresy zatłuszczenia, przerw, picia...(jestem tylko, albo aż człowiekiem), ale wracałem zawsze do treningów. Zawsze.Masa raz rosła, raz spadała, ale duże bice u

    w miarę szczupłego, starszego ;) faceta zawsze "robiły", oj, robiły robotę. A i  j e b n i ę c i e było.

    Teraz widzę po młodych chłopakach w firmie, że warto było i jest nadal.

    Młodzież energetyczna, naspidowana, ale żaden nie zrówna się sylwetkowo ze starym wyjadaczem :D

  22. maciucha

    Wrzuć screena

    co to ku.rwa jest? symulator uber eats?
  23. maciucha

    NBA

    playgrounds 2 chyba tak mnie też ostatnio kusiło, chyba u Mikołaja na gwiazdkę sobie zamówię - warto jeśli już mam na dysku NBA: Jam On Fire?
  24. maciucha

    Zegary

  25. u mnie też progress już nawet 25 minut na bieżni robię raczej bez bólu i wczoraj porobiłem trochę pompek a podporze tyłem i kilka damskich, bo przy próbie uniesienia kolan z podłogi czułem że brzuchowi się ten pomysł jeszcze niezbyt podoba o dziwo przy nawet ponad godzinnym graniu samemu w kosza, nic mnie nie boli, a przy tych 25 minutach na bieżni już lekko czułem pod koniec
×
×
  • Dodaj nową pozycję...