Jak słowo daję, rok temu zgłębiłem się trochę w temat i znalazłem jakieś badania o potencjalnej rakotwórczości, ale teraz nie potrafię ich znaleźć. Albo wyparowały, albo mi się przyśniło.
Tak czy siak, planuję kupić blender i sobie rano robić shaki/smoothie bo już rzygam normalnymi śniadaniami, a do tego mocno mi się przyda bezsmakowe białko, więc zamówiłem sobie 2x700g Olimpa.
Jakiś tani mikser/blender jest ktoś w stanie polecić? Tak do stówki się coś znajdzie, żeby się nie rozpadło po miesiącu?
I jeszcze odnośnie siemienia lnianego, o którym wspomniałeś - używałem go dość sporo w pierwszej połowie roku z racji na dolegliwości żołądkowo-jelitowe (tam działał cuda i bardzo mi pomógł), ale jakoś dziwnie zacząłem się czuć po jakimś czasie, mniej polotu, energii, jakieś dziwne wahania libido, no i nawet długo nie musiałem w necie szukać żeby znaleźć badania o tym, że siemię lniane obniża poziom testosteronu i raczej nie powinno być stosowane przez mężczyzn.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2752973/