Pokemon Legends Arceus - no guano parujące, co tu dużo mówić Po 7h cały czas miałem wrażenie że gram w jakąś uposledzoną wersję Botw, bo świat momentami wyglądał identycznie, ale gameplay oczywiście nie. Pewnie bym nawet na chillku dotarl do końca gdyby nie dialogi zajmujące przy skipowaniu nawet do 2-3minut bezmyślnego klikania. I w koło gra każe gdzieś wrócić, z kimś pogadać. No masakra jeśli ktoś chwyta konsolę na 15min, a w tym czasie często stoczy max 1 czy 2 walki.