Te wasze bąki to tam chu.j.
Mam nietolerancje laktozy i raz jak wziąłem w szkole łyka odżywki białkowej od kumpla, bo sie zapomniałem, to tak je.bało na korytarzu że dosłownie wszyscy spie.rdolili na inne piętro.
Przychodzi nauczycielka i sie pyta czemu nikogo nie ma, nic jej nie odpowiadam, po 3 sekundach poczuła i tylko powiedziała z konsternacją "aha" i poszła.