No ale te podchody z AC/DC to 30 lat temu, a nie teraz.
Axl ostatni raz brzmiał jako tako w 2006 roku. Ostatnie wojaże to przecież pośmiewisko, zarówno wokalne, jak i wizualne.
Jak można się było tak oszpecić operacjami plastycznymi na starość to aż mi się nie chce wierzyć.