@loco
ja do wszystkich ekspedientek, niezależnie od wieku, zawsze zarzucam szarmanckie dzień dobry i umiarkowany uśmiech i się co najwyżej przy wydawaniu reszty im ręce trzęsą, ale nikt mnie jeszcze nigdy nie brał za złodzieja/obserwował.
w takich sytuacjach jak opisałeś z tą gazetą można zawsze ośmieszyc tą drugą osobę i widząc że się na nas patrzy 'schowac' pod koszulke/bluze z tyłu i jak debil sie patrzec w sufit i gwizdac (tylko wtedy musisz miec pewnosc ze ten ktoś cie cały czas obserwuje, bo jak nagle zobaczy cie w takiej sytuacji to zaraz dostaniesz komplet pytań z którego zakładu dla ludzi z dodatkowym chromosomem uciekłeś )