No nie popadajmy w skrajności. Jestem całym sercem za Alonso, ale jego też Massa puszczał ostatnio na każdym kroku, więc nie widzę zbytnio powodu do hejtowania Schumachera, który puścił swojego rodaka (kto by tego nie zrobił w takich okolicznościach?).
Najlepszy sezon od paru dobrych, dobrych lat. Liczyłem bardzo mocno na happy end - wywalczenie majstra przez Alonso i przełamanie hegemoni Vettela, no ale co się odwlecze to nie uciecze .