Oj nie pyerdol. Zrzędzisz gorzej niż moja matka parę lat temu .
Prawie dokładnie 3 lata temu kupiłem jak na 'hardkora' przystało na premierę Burnouta Paradise i usłyszałem Paradise City. Od tego czasu co raz to bardziej interesowałem się muzyką (odkrywałem nowe zespoły, gatunki, srelemelekuku wiadomo), a od ponad roku sam śmigam na elektryku, nie omieszkając co jakiś czas 'przyhardkorzyc' na peesczy. Glupia gierka otworzyła przede mną ogromne spektrum zainteresowań.
No i serio, gadasz jak nawiedzony.