@Voytec
Przecież pisałem na poprzedniej stronie o różnicach pomiędzy oboma demkami.
@Incognitos
Gdzie ty masz zero zmęczenia i obrażeń? Zagraj z żywym przeciwnikiem a nie z CPU to zobaczysz. Grałem dziś z kumplem - on Pacquiao a ja Hattonem i dostałem ładny oklep, on mi dawał combosy kilka na tułów, i dwa na łeb. Hatton w trzeciej rundzie ledwo dyszał .
Swoją drogą zacząłem dziś drugą rundę pięknym knockoutem - kumpel chciał na mnie zaszarżować i z daleka wyprowadził lewy podbródkowy, ja wiedziałem że nie dosięgnie i posłałem jednym pięknym lewym sierpowym na deski, bez zamroczenia. Na powtórce sam miód - potężne uderzenie po którym Hatton leciał natychmiast w dół.