maciucha

To zależy czy w resztę dni normalnie czy w pościel.

Ja też Chociaż od czasu jak mam na pc Fight Nighta Champion w 60fps to jakoś mniej.

To jak już jesteśmy w temacie

Ten sprzęt ewidentnie nie jest dla tego pana. Jak będzie miał wgrać protona to będzie kolejny cyrk ze skanowaniem systemu każdym antywirusem bożym operującym na linuxie. Człowieku daj se spokój i lepiej zainwestuj w

No już prawie miesiąc mam tego concepta na chacie i to były najlepiej wydane pieniądze w tematyce fitness w moim życiu. Można na tym robić cardio o każdej intensywności, przy prawidłowej technice bez negatywnego wpływu na stawy, nie bierze w ogóle prądu, łatwo się składa i przechowuje w 2 częściach za szafą, praktycznie bezawaryjne, więc potencjalnie zakup na całe życie. Polecam w opór

W sumie racja - pisałem z perspektywy książkowego purysty, a w 5 sezonie się już wszystko zaczyna mocno rozjeżdżać.

Niestety ogląda się dobrze tylko gdzieś do 5 sezonu. Potem

A co to oznacza w praktyce?

Brzmi dokładnie jak rozważania na przełomie ps2/ps3

Wziąłem

Red Bull po prostu nauczył się od ferrari. Przecież oni nawet Schumachera wywalili bez mydła

Wziąłem lego i falconeer

Granie w AC na padzie, to jak granie na gitarze widelcem.

Teraz zobaczysz co to simracing kolego

Wczoraj po tej dyszce miałem takie myśli, że c0rva nigdy więcej bo mega zmęczenie wjechało (zjadłem i spałem jak zabity 2h xd) I nie mogłem za cholere zaspokoić pragnienia - chyba z 3l płynów zanim przestało suszyć, a dzisiaj już taka myśl lata po głowie, że no spróbowałbym jeszcze raz Polecacie jakies plecaki do biegania zeby mieć w co włożyć wodę? Chyba nie musi być z bukłakiem. Wydaje mi się że gdzieś tu ostatnio widziałem rozmowę na ten temat, ale cofnąłem się kilka stron i nie znalazłem.

Dobra cena. Będzie na decka zamiast stunt gp

Pomimo tego, że coś se tam biegam już prawie 10 lat (dystanse 3-6km, ot tyle żeby nie zdziadzieć), nigdy nie miałem psychy na dyszkę. Wczoraj 5km w 28:30, a dzisiaj wpadło pierwsze 10km. Myślałem, że umrę bo od 7km totalny kapeć w mordzie, a nie miałem wody ale dokończyłem Pozdro sportowe wariaty, dzisiaj wieczorem sauna na regenerację a jutro basen.

Obszczany futerał po jednokrotnej wizycie w pralce jest jak nówka. Polecam, tylko pamiętajcie żeby wyjąć stem decka.

Do środka nic nie przeleciało. Szczelny bydlak.

Już uprałem ręcznie w occie i sodzie i dalej czadzi szczynami. Jeszcze spróbuję wrzucić do pralki.

Zostawiłem steam decka w torbie od siłowni, ktorą zaszczał kot Można gdzieś kupić oryginalny futerał czy zostają mi tylko zamienniki?

No ja bym nie chciał mieć skrzynki zawalonej pmkami. Jest spora szansa że to będzie ludzi zniechęcać do dzielenia się.