Pytanie do Zg(red.)ów... dlaczego musimy czekać na plakaty tak długo, i dostajemy ich tak mało? Raz w miesiącu gdy zbliża się mniej więcej 20 dzień 3 dekady każdego msc. (czasem wcześniej czasem puźniej) nadchodzi ten dzień kiedy w kioseczku nieopodal mojej hacjendy, miła babeczka wręcza mi nowego "extrima". W domu wszystko przygotowane, gorąca herbata, coś na ząb... w moim osobistym słowniku nazywam to "rytuałem otwarcia" Zazwyczaj pierwsze co robię sprawdzam czy w nowym nr. dostane ładny plakat...( no bo kto nie lubi prezentów)jednak zazwyczaj gasicie moją podnietę niczym moja mama niegdyś bijąc mnie rano mokrą ścier(ą) w jądra ... Wiem że pewnie to nie takie proste, chociaż mogę się mylić. Ale pomyślcie ilu maniaków lubi plakaty, wielu moich młodszych znajomych ma całe ściany powyklejana plakatami. Myślę że duża część czytelników podpisze się pod moim postem.
Plakaty są cool, nawet jeden widnieje tuż nieopodal mnie w antyramie. To plakat GoW właśnie od Was drodzy redaktorzy, taka mała rzecz a jak cieszy (oko).
Pozdrawiam życząc zdrowia