UberAdi

Haha Dawidowicz może do freak fightów pójdzie bo widać, że coś tam zapasów liznął

Czego słuchasz ty grzybiarz? Linkin Park pewnie wiekszosć słucha z nostalgii ale co to zmienia, to nie jest jakaś zła muzyka, szczególnie porównując do obecnych trendów. Ale laska słaba jest, umiejętność krzyczenia techniką której używał Chester ją ratuje trochę ale na czystych fragmentach brzmi jak 14latek spiewający karaoke.

Jak zawsze, najbardziej zachwycili nasi obrońcy

Jak to było? Bez Lewego na boisku od razu lepiej grają?

Mocno przesadzasz xd Pierwsze PoE jest dużo mniej intuicyjne niż 2 ponoć a da się to ogarnąć nawet teraz po tylu latach dodawania contentu. Zaczynać i dobrze się bawić, taki jest plan.

Valorant to hero shooter ale to jest zupełnie inna sutuacja. V to gra nastawiona na esport z grubym hajsem wrzuconym w stworzenie sceny esportowej od podstaw już za czasów bety w 2020 roku. Dodatkowo jest free to play. A Concord? No właśnie, komu oni to chcą sprzedać za 40$? Zapowiedzieli chociaż jakiś plan wspierania tej gry w dłuższym okresie czasu? Nikt nic o tym nie słyszał.

Hero shootery to najgorsze co spotkało FPSy więc porażka tej gry może wyjść graczom na dobre

Albo w chinach była potężna kampania marketingowa tej gierki albo chiny podbijają sztucznie liczby. Oba scenariusze prawdopodobne. Trzeba pamiętać, że wg szancunków na ten rok w Chinach w gierki gra ponad 600 milionów ludzi. Wiadomo, że rozbija się to między komórki, LoLe i CSy i MMO ale jak ma się tą liczbę przed oczami to ten milion graczy na świecie na premierę nie wydaje się już tak nieprawdopodobny.

Łącznie graliśmy 3 sezony ekipą na discordzie. Nic tak nie pomaga docenić CSa jak ta Valorant. Ilość cc skilli u każdej postaci w tej grze sprawia, że to jeden z najbardziej unfun shooterów na rynku.

Odpaliłem u siebie na starej 2070 na krórej gry chodzą porównywalnie do PS5. To z DLSS na wysokich bez tracingu 1440p

Czyli to co wrzucili na PTR to rzeczywiście cały content sezonu. Jesłi nic się nie zmieniło to będzie najnudniejszy sezon od premiery xd 2 runy tej hordy zrobiłem i stwierdziłem, że gorszego contentu jeszcze w D4 nie było.

Na PC jest pewnie wygodniej ze względu na obsługę inventory myszą i pluginy jak Awakened PoE (pokazuje ceny itemów i waluty w czasie rzeczywistym). Cięzko mi powiedzieć jak bardzo się to różni bo nie grałem na konsoli. Ale jakbym grał na konsoli to bym na pewno miał pod ręką telefon lub laptopa z otwartym poe.ninja czy inną stronką z buildem.

Ja kiedyś tak myslałem ale teraz uważam, że to nie skomplikowanie a ilość mechanik, skilli i contentu do zrobienia jest przytłaczająca na początku. Warto jednak po prostu grać i wspierac się jutubem bo PoE jest zwyczajnie najlepszą grą w tym gatunku.

Nie no wczoraj niezły kontrast był między prezentacją D4 a PoE. Większość czasu tego streama D4 została poświęcona pokazywaniu klipów "behind the scenes" z tworzenia DLC i gadaniu o lore. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić kogo to może zachęcić do kupna dodatku za 40$. Po pokazie wiadomo niewiele więcej niż przed. Potem wjechało PoE ze streamem który co chwile bombardował informacjami o nowym patchu, zmianach, nowościach i dodatkach w nadchodzącej lidze. Wszystko co interesowało graczy zostało zgrabnie przedstawione i nakręcilo hype.

Stare chłopy przed telewizorami muszą mieć zawsze kogoś w kogo można rzucić gównem, szkoda strżepić ryja.

Bedzie available now?

Ciężko to w skrócie napisać ale np. charge blade - podstawowo uzywasz tego jak miecza i tarczy, ataki w tej formie ładują "energię" którą wciskając r2 + kółko ładujesz w fiolki. Musisz to robić bo zbyt duzo energii na mieczu powoduje że odbija sie on od potwora i szybciej traci ostrość. Jak już masz załadowaną energie w fiolki mozesz nimi doładować tarczę lub miecz (xD) co zmienia właściwosci niektórych ataków i guarda. Jak masz naładowaną tarcz plus energie w fiolkach możesz zrobić charged atak który zużywa fiolki, ma długą animację i robi się go po określonych ruchach ale w nagrode jest najmocniejszym atakiem twojej broni. Kolejna rzecz że tą bronią mozesz grac tak jak napisalem wyzej czyli jako sword and shield ale możesz grać też w formie topora co sprawdza się lepiej na niektórych potworach. Mocny offtop się zrobił

Nie no combat w hunterach > combat w soulsach imo Różnica mniej więcej polega na tym, że w soulsach dostajesz jakąkolwiek broń i po 30 sekundach już wiesz jak jej używać. Zresztą najczesciej i tak na bossie uderzysz raz heavy attackiem i rollujesz xd W hunterze jak nie wejdziesz na training ground albo nie sprawdzisz guida na necie żeby się nauczyć jak twoja broń działa to prawdopodobnie będziesz ją wykorzystywał w 30% i jednego hunta będziesz robil 40 minut. Do tego dochodzą gadżety ktore w ostatnich hunterach sie wykorzystuje w walce, skille na broni i armorze, dekoracje które czesciowo mogą zmienic sposób gry. Czy taka głębia pasowała by do soulsów? Pewnie średnio. Czy dobrze się w to gra? Jeszcze jak.

W 2 fazie jest 1 nowe combo ktorego sie trzeba nauczyc z tym dużym aoe na końcu. Da sie to aoe uniknąć jednym rollem ale mi to raz wychodzilo raz nie, 2 rolle w przód tego unikaja zawsze. Trzeba po prostu w pamiec miesniowa wpisac. Reszte unikasz jak w pierwszej fazie, po skosie w przód i nie musisz sie tymi słupami martwic. Przy klonach na ziemi rollujesz w ten atak, do przodu. W klonach z powietrza (tych po kometach) spamujesz roll w prawo az przestanie. Chyba że o jakieś inne ci jeszcze chodzi. Ja używałem jeszcze Crucible Feather talisman, więcej iframe'ów w rollu daje. 6 więcej chyba jak pamiętam więc sporo.

A z jakimi atakami masz problem? Pozniej jak ogarniesz jak rolowac to sie to takie trudne nie wydaje xd

A co ten item daje? Ja chyba nawet nie wiem o jakim npcu mowa

Zrobilem wszystko oprócz dokonczenia jednego questline'a i 95 zasłużone w pełni imo. Nikt nie robi takich DLC, to w tych czasach wielu twórców gier nazwało by sequelem i sprzedawało za full price.

Dobra ostatni boss dojechany. Bez żadnych cheesów, mimica i innych przekrętów więc od dziś wpisuje sobie to w CV Trudny ale te opinie w internecie ze jest zepsuty albo nie fair są przesadzone.

On z pozoru tylko trudny jest bo mocno bije. To combo co trzeba zrolowac 5 razy jest najtrudniejsze do nauczenia a reszte telegrafuje i łatwo uniknąć jak juz poznasz moveset.

Nieładnie tak mówić o Nintendo Wydaje się że na pierwszej czesci mapy jest więcej unikalnych assetów niż w tamtych dwóch zeldach