10 części tekkena i dalej płacz o miśki Wiadomo było, że będą, szczególnie po T7 i Rangchu który wygrał EVO miśkiem.
Do poważnych zagrajmerów nie dociera chyba, że to japońska gra z japońskimi dziwactwami, robotami i miskami od zawsze. W głowie macie jakiegoś tekkena 3 jak jeszcze technologia Haradzie nie pozwalała odlecieć w kosmos z designem, rozbłyskami, efektami i arenami