Oglądnąłem sobie przed galą większość filmów nominowanych (na niektórych byłem wczesniej w kinie) coby wiedzieć o czym będe potem pisał i jak dla mnie Bękarty były bezkonkurencyjne. The Hurt Locker to dobry, nawet bardzo dobry film ale 6 oscarów to zdecydowanie za dużo, w dobry rok trafili twórcy bo na wielu wcześniejszych galach tej dekady ten film byłby bez szans w walce o Oscary, jakiekolwiek. Najważniejsze, że Avatar nie wygrał tej klasyfikacji, zaczęła by się nowa era 3D a jeszcze nie czas (jeśli kiedykolwiek będzie).
Requiem dla snu - dlaczego ten film nie ma ani jednego Oscara?