-
Postów
659 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Cerb zmienił(a) swoje zdjęcie profilowe
-
Dwója i trójka wyglądają kilka razy lepiej:).
-
Ja podobnie z motocyklem mam, maksymalne znizki, bezszkodowa jazda, calosc wplacona od reki a tu raz 72 zł, ponizej 80 a teraz 82zł. Pewnie zamiast dziur na drogach to budzetowa łataja:/.
-
Zakupiony, mialem taki sam wczesniej ale sie spalil (robota kumpla) a tak w moich rekach bezawaryjny przez dobre 5 lat.
-
Moze w sobote jak bede w wawce to zobacze jak wygladaja w innych kolorach. No bez przesady, az takim karlem atomowym to nie jestes. Jestem, jak je załozylem to poczulem sie lepszy:] Ja w kazdych Badurach bez zadnego problemu przesmigalem trzy sezony, w tym czasie ani razu nie przemokly, zarowno te z membrana jak i bez membrany. Zero jakis usterek no po prostu buty nie do zaj.ebania. Kazda pare dokonaczam w pracy jako buty robocze:) Jedyna ich wada sa tylko slabo trzymajace sznurowadla, ale za to bardzo wytrzymale.
-
Jak widzicie te buty do jeansów: http://badura.pl/buty-meskie,kozaki,1941,4273-593 Przymierzałem, leżą za(pipi)iście, podobają mi się no i mają obcas a każdy wie, że kilka cm wzrostu to kilka cm w wzwodzie. W Badurach chodzę od kilku lat i jeżeli idzie o wykonanie, jakość materiałów i wytrzymałość, cenę to dla mnie buty idealne.
-
Pajda weź nie strasz bo ja mam zamiar jeszcze pojeździć Wczoraj zmieniłem olej w wysprzegliku i zrobiłem rundkę testowa, wszystko gra. Weekend zapowiadają ładny wiec pewnie jeszcze się parę razy karne. Trzymam kciuki za powodzenie, wybaczę nawet gdyby okazało się, ze po przekonaniu żony będziesz jeździł jakimś cruiserem czy chopperem;). Wracając jeszcze do tego filmiku od Waldka to w wielu przypadkach nie doszło do nieszczęścia z racji tego, że motocykle to małe i niezwykle zwinne sprzęty. Na pewno każdy z nas jeżdżących miał kilka podobnych sytuacji i może potwierdzić moje słowa. Ostatnimi czasy intensywnie myślę nad Yamaha MT-01.
-
Niektore akcje sa naprawde mocne:]
-
Z racji pracy spalanie mnie nie interesuje no i tak przesadzone bryki jak wyzej rowniez:D Chwilowo zbieram kase, chcialbym miec troche wiecej niz przewidziany limit zeby moc wybrac naprawde dobra oferte. Widze, ze po prostu trzeba troche sie zglebic w temat, posiedziec na allegro i moze cos ciekawego wpadnie mi w oko.
-
Alfa Romeo GT 1.9 JTD 150KM? Piękna, w ogóle to mam wielką słabośc do Alfy ale poniewaz to moj pierwszy samochod to wolabym jednak cos popularniejszego:) No i w ogole zastanawiam sie czy samochod jest mi tak naprawde potrzebny:) Wszedzie mam blisko, jak cos potrzeba to kumple maja samochody i z podwozka nie mam problemu ale czasem nachodzi mnie ochota zeby sie po prostu powozic wieczorem po miescie. Dlatego szukam czegos z jajem i pazurem. Moze byc kompletnie niepraktyczne ale np. wszelkie cabrio odpadaja.
-
No i sporo firm (przynajmniej Suzuki i KTM) blokuje maksymalny moment i moc na pierwszych trzech biegach. Podobno w trosce o bezpieczenstwo, na szczescie blokady te jest bardzo latwo obejsc i na nastepny sezon zrobie to w moim Super Duku. W GSXrze nie robilem bo nie widzialem takiej potrzeby.
-
No dobra panowie a co powiecie na Audi TT z lat 1998-2006 czyli pierwszy wypust. Jakie sa dla niego alternatywy w kwocie do 15-18 tys? Mysle, ze TT spelnilo by moje wymagania jezeli idzie o auto. Czyli nieduze, mocne, fajny wygląd, spalania nie biore pod uwage. No i nie ukrywam, ze TT naprawde mi sie podoba i to juz od kilku lat.
-
@PRQc Nie przejmuj sie naporem powietrza przy takich predkosciach bo GS czy CB bedziesz raczej smigal do 120 km/h a wtedy jest komfortowo. Mi predkosci 140-160 pasuja bo Duke ma jednak mini owiewke a raczej wyprofilowana lampe ktora troche rozbija napor powietrza, ale powyzej to juz warto sie zlozyc. Ewentualnie jak jest kreta droga lub po prostu duzo sie na niej "dzieje" to jade wolniej a gdzie mozna to odwijam ostrzej. Taka skokowa jazda fajnie nakreca, jest w miare bezpiecznie i sie czlowiek szybko nie meczy naporem powietrza. A teraz o odkrywaniu tras na nakedzie:) Ostatnio poznalem taka kobitkę w Ostrołęce i sobie czasem do niej smigalem. Ode mnie z Mławy to jakies 90 km, w tym tylko 10-15 km ostro styranego asfaltu przed sama Ostrołeką. A tak to fajna trasa, ladny asfalt, fajne zakrety, pare dlugich prostych, tylko jedno wieksze miasto a tak to wioski. Dawno mi sie tak fajnie po takiej drodze nie latalo. Na poczatku robilem ja w prawie godzine a teraz to jak sie dobrze uwinę na przy tankowaniu to 35 minut i to bez jakiegos ostrego palowania. Po prostu jade rownym tempem. A tak w ogole to ja juz sezon zakonczylem, dzis moto zaprowadzilem do garazu i tylko wymyje i idzie lulu do marca/kwietnia. Jezdzilbym dalej ale padl mi aku i nie chce kupowac nowego na te kilka jazd. Kupie cos na wiosne. @Pajda Łączę sie z toba w zalu. Na zime fajnie jest kupic nowego motonga, ta podjarka jak nadchodzi wiosna jest wtedy najfajniejsza:)
-
Szału nie ma bo za łatwo to przychodzi i się człowiek przyzwyczaja;)
-
Mnie jakis tydzien temu zlało jak psa pod Ostrołęką, caly czas ta chura nade mna wisiala, no i w końcu jak luneło to czułem uderzenia kropel przez skorzana kurtke:). Ale najwieksza ulewa jaka mnie spotkala to ta gdy pierwszy raz wybralem sie w trase motocyklem (Auto Show w Pile). Doswiadczenie w jeżdzie praktycznie zerowe bo bylo to niedlugo po zdaniu prawka. Ulewa taka, ze kumpel co jechal za mna samochodem mowił, ze nie bylo mnie miejscami widac z pod fontanny wody lecacej spod kół tirów:D A jak na stacji placilem za paliwo to woda wylala mi sie z rekawow a kasa byla taka mokra, ze gosc od razu wlozyl ja do przeschniecia w gazete;). Ale i tak bylo fajnie:)
-
Bemka fajna, ładne fele, stonowany wózek bez "wodotrysków", nie wstydziłbym się takim jeździć