-
Postów
659 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Cerb
-
No takie coś na przykład : Nie widziałem czy da rade tam wyniki jakoś zapisać wiec cyknąłem fotkę.
-
No Mel trochę ci zazdroszczę dylematów ale sam motonga nie zmieniam, Zecior ze mną zostaje. Imo falki nie ma się co bać, sezon na fałce i jesteś gotowy na wszystko, a taka VFR to i idealna do turystyki, koników juz trochę ma, do latania po winklach trochę ciężka ale dasz radę.
-
Dzięki za rady. Okazało się że faktycznie RAM coś nie trybi. Memtest od razu pokazał masę błędów, wyjąłem jedną kość i już wszystko lata jak ta lala. Ramy po prostu wymienie na mniej wyczynowe, bo te faktycznie kupiłem troche na wyrost a i tak nic kompa nie będę podkręcał. Jeszcze raz dzieki, leń ze mnie bo juz dawno powinienem z tym ramem pokombinować.
-
Mam problema z piecem który niedawno kupiłem, zestaw : RAM - OCZ 2GB (2x1GB) PC800 CL4 Platinum rev.2.0 Mobo - Gigabyte 73PVM-S2 /GeForce 7100/ Zasilacz - Tacens VALEO 460W rev.2 Proc - Intel Pentium Dual Core E5200 /2.5GHz, 2MB, 800MHz, BOX/ HDD - Samsung 640GB 7200rpm 16MB cache SATA-II F1 Od samego początku zawieszają mi się wszelkie możliwe programy, począwszy od Firefoxa (po prostu wyskakuje okno informujące o zakonczeniu programu i skontaktowaniu sie z Mozila), GG (podobne okno jak w FF), winampa (zawiesza kompa), skończywszy na Thunderbirdzie (znikaja wszystkie konta pocztowe i niekiedy okno jak w FF). Do tego masa blue screenów. Instalowałem XP SP3 z wszystkimi uaktualnieniami, Viste Ultimate tez - wersje sprawdzone wielkrotnie na innych kompach i zawsze jest to samo. Antyvir NOD32, wszystko ustawione tak jak uzywam od kilku lat. Jakies pomysły ?
-
Tylko na jezdzie. Silver dobrze ci radzi, cwicz na sprzecie bez silnika tez sie przyda, szczegolnie przeciwskret. A ty Silver na czyms jezdzisz ?
-
Dasz rade. Kiedys juz pisalem ze na moim EN500 po przejechaniu jakis 500 km po miescie i okolicach wybralem sie do Piły na Auto Tuning Show. To jakies 320 km w jedna strone, pojechalem i wrocilem bez przygod. Motocykl najlepiej poznaje sie w czasie dlugich tras. Tak stwierdzila kiedys jedna dziewczyna z ktora pojechalem do Mikołajek. Mam troche czasu to wam napisze. Poznalem ja przez jedno forum a pozniej spotkalismy sie na Extreme Moto Show na Bemowie w Warszawie (pokazy stuntu). Tam powiedziala mi ze nigdy nie byla na moto poza swoim miastem i ze boi sie jezdzic. W ogole dziwilem sie ze ona jezdzi na moto bo paznokcie miala takie ze moglbym jej dac opone do bieznikowania. To sie ugadalismy ze kiedys ja gdzies zabiore. Padlo na Mikolajki, urabiałem ja jakis miesiąc bo sam miałem akurat urlop i gnilem w chacie a pogoda była po prostu boska na jazde. Do Mikolajek mam jakies 140 km po ladnych drogach, ale musialem do niej dojechac do Ostroleki (nadłożyć 60 km). No wiec rano rura zeby czasu nie tracic, droga ladna wiec moment i tam bylem. Wpadam do niej na podworko, a tam cala rodzina wyszla zeby mnie zobaczyc. A ja jak zwykle, czyli trupia czacha na klacie, wydechy bez dBkillerow, zaparkowalem z fantazja i ide sie przywitac. Zdawalo mi sie ze matka tej dziewczyny uczynila znak krzyza jak mnie zobaczyla . Ale pozniej juz byli spokojniejsi bo ja lagodny jak baranek jestem i tylko na motongu mi szajba odbija. Uzgodnilismy ze przelotowa 100-120 i ona na początku prowadzi bo kawalek drogi zna. Przez las przejechaliśmy calkiem zwawo wiec mowie nie będzie zle. Za jakies 20 km zmiana prowadzacego na mnie, na początku nawet za wolno jechałem bo mówiła ze ja rece bola (możliwe bo jezdzi Kawasaki ZZR600), no to pozniej było troche szybciej ale w normie, oprocz tego jak dochodzilo do wyprzedzania. Jak wjechaliśmy w lasy i zaczely się winkle to zaraz się wkręciłem w jazde i o dziewczynie zapomniałem. Nie jechałem szybko bo droga waska i dosc kreta, a asfalt tez pozostawial do zyczenia. Po jakis 10-15 minutach przypomniałem sobie ze nie jade sam . Zatrzymalem się i czekam, troche to trwalo wiec zawróciłem bo może się gdzies wywalila. Ale patrze jedzie, zapytałem się czy wszystko ok, to usłyszałem żebym na nia co kawalek czekal bo nie chce się zgubic i boi się jechac. No to czekalem co kilka kilosow jak mi znikala z oczu. Do Mikolajek jakos się doturlaliśmy, ale w drodze powrotnej była powtorka z rozrywki. Nie zaluje bo w sumie dziewczyna sympatyczna i naprawde chciałem ja przekonac ze jazda to sama przyjemność. Chyba się udalo bo dzis już jezdzi w trasy i pisala mi pozniej ze to był dla niej chrzest bojowy. A co ona tam wtedy zrobila kilometrow ? Może ze 250, to tyle co nic. Tak ze wsiadac i jeździć panowie.
-
U nas bylo pieknie, mialem nawet fotki jakies porobic ale nie bylo czasu. Nawinalem jakies 60 km, ale przyznam ze na trasie troche mnie wytelepalo z zimna. @Pajda Gdzies na poczatku maja w Ciechanowie bedzie rozpoczecie sezonu, duza impreza polaczona ze swieceniem motocykli + ogolny zlot. W tamtym roku bylo okolo 300 motongow, teraz spodziewana ilosc to 600 sztuk. Chyba wiesz do czego pije he he. Jak dasz rade to wpadaj, warto.
-
U nas wczoraj chlopaki polecieli na Sierpc, musze kiedys z nimi pojechac chociaz pewnie za nimi bym sie nie utrzymal (trzeba kiedys sprobowac) i w drodze powrotnej juz w miescie, jednemu z nich babka wyjechala samochodem. I to na czolowke, podobno bylo "ja nie wiedzialam ze tu nie mozna zakrecac". No tak trzy ulice na krzyz i juz jest klopot z orientacja w terenie. Dobrze ze nie byl sam i chlopaki go pozbierali z ulicy. Na szczescie oboje jechali wolno i nikomu nic sie stalo ale sama wiadomosc nie nastraja zbyt optymistycznie. U mnie slonce i bezchmurno, wiec za jakies 3-4 godziny ide posiac troche teroru po miescie. Bedzie pusto wiec nie bede sobie zalowal, a mam chec sobie ostro pozapie.rdalac.
-
Chyba raczej "Motocykliste doskonałego" - tu jest link jakby ktos chcial sobie poczytac - http://rapidshare.com/files/161766481/moto...a_doskonaly.pdf - uczy jak przezyc na drodze. Polecam, bardzo polecam, wedlug mnie powinno byc wymagane jej przeczytanie zanim przystapi sie do egzaminu na prawko.
-
Opona na tyle z 2001 roku ? To chyba jakis samobojca uzytkowal wczesniej moto. Te michelinki sa ok, na pierwszy sezon na pewna stykna, zanim sie wjezdzisz w moto to troche minie. Dzis nakrecilem 80 km, glownie po miescie i bylo naprawde ostro, za ostro, musze sie troche opanowac bo nie chce skasowac sprzeta i siebie. Ale naprawde nie moglem sie powstrzymac . Na ulicach brud, dziury i mokro (miejscami) trzeba uwazac. Jak do tej pory popieralem czeste zmiany sprzetu to dzis stwierdzam ze zeby poznac dobrze moto to trzeba nim posmigac dwa sezony. Dzis jak wsiadam na Zeta to po prostu wiem czego sie po nim spodziewac, mialem dzis tyle uslizgow tylnego kola ze chyba rekord pobilem ale zamiast standardowo sie obsrywac traktowalem to jako normalna sprawe przy takich temperaturach i pogodzie. Po prostu czuje ten motocykl. Jeszcze ze dwa tygodnie i temperatury powinny byc w okolicach 10-15 stopni, czekamy. Jutro ide do garazu zamontowac lampe led nad tablice, postaram sie wrzucic foty jak to wyglada. Ja pier.dole, po prostu zaczynam odżywać po tej zimie. A jak juz patrze na takie cos to juz w ogole orgazm, ja chce taka droge do pracy :
-
Kiedys chcialem kupic opony firmy Maxxis ale dalem sobie spokoj (powod tak jak ty masz przy Shinko), na necie oglasza sie sporo ludzi ktorzy maja opony w dobrej cenie. Sprawdz te strone http://www.mynetmoto.com/ - wysylaja do polski, tu zamawialem opony do mojej hondziawy Ewentualnie na forum motocyklistow poszukaj goscia o ksywie MikiTL - tez bralem od niego oponki, czasem ma cos na wyprzedazy, towar w 100% ok. Tu masz linka http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...87296&st=80 - dosc dlugo juz nieuaktualniane ale na PW moze cos odpisze. A kto mowil ze motocykl to tanie hobby, jak w pracy slysza ze na komplet opon musze wylozyc 1000-1200 zl i tylna ledwo mi na sezon wystarcza to sie ludzie za glowy lapia. O cenach stroju motocyklowego nawet nie wspominam - imo chyba lykne jakis kask Shoei'a, w moto juz nic nie bede pakowal, ewentualnie jakies drobnostki a dobry garnek to podstawa.
-
Jak robilem swoja Honde CB 750 SF to kupilem jej komplet nowiutkich opon Continental Sport Attack. Zrobilem na nich jakies 300 km i w tylna opone wbilo mi sie szklo. Co najsmieszniejsze to nie w warstwe bieznika tylko miedzy wzrokiem na oponie. Po wyjciu szkla zobaczylem druty na wierzchu. Nic z tym nie robilem tylko polatalem jeszcze troche i Honde sprzedalem. Co do opon to zawsze kupuje nowe, ale maksymalnie dwuletnie. Teraz musze tylna kupic i chyba wezme Metzelera Sportec M3 lub Dunlop D209.
-
Kliknijcie na filmik i otworzy sie YT, tam bedzie jeszcze jedna czesc. Film zapodal ktos na forum w Hyde Parku.
-
Koscielny drum'n'bass ! Noz kur.wa jaka moc !
-
Black Sun Empire and State Of Mind - Sandbag - cos pieknego !
-
Wygrzebalem na dysku, Zecior czysty bo pojechalismy sie polansowac, w dodatku fota zrobiona dobrym aparatem wiec mozna sie pochwalic :
-
Sam w tamtym sezonie latalem z xenonem zalozonym do mojego Z1000 (lampa z gładkim szklem) i powiem wam ze widocznosc jest rewelacyjna. Co jeszcze lepsze kilka osob z ktorymi jezdzilem tez mialo xenony i jako ze motocyklami jedzie sie na zakladke czyli we dwoch obok siebie w malych odstepach wiec ci co jechali z tylu byli doskonale widoczni w lusterkach. Zero oslepiania tylko idealna widocznosc gdzie kto jest, przydawalo sie bardzo jak dawalismy w palnik lecac do Olsztyna na wyscigi na 1/4 mili. Przez te 4 miesiace nawet raz nie mialem sytuacji zeby ktos mi mignal ze go oslepiam, fakt ze o czystosc lampy dbam wyjatkowo (bo po prostu pieknie sie prezentuje jak jest czysta) a to brud w wiekszosci przypadkow odpowiada za oslepianie. Xenona zdemontowalem bo policja zaczela za to scigac i byly male klopty z odpalaniem swiatel (przy motocyklu odpalaja mi sie automatycznie), tak jakby xenon pobieral za malo prądu i swiatlo sie czasem nie zapalalo. Musialem gasic moto i znow odpalac. Ale w tym roku jeszcze cos pokombinuje z oddzielnym wlacznikiem i do xenona pewnie wroce.
-
Na tych akrapach to brzmi naprawde niezle, szkoda ze na wolnych obrotach ale i tak slychac to co potrzeba. Wlasciwie to na wolnych najbardziej slychac to brzmienie fałki. Jeszcze kilka miesiecy i net zaroi sie od testow i porownan i bedzie wiadomo czy R1 pokona CBR ktore w tamtym roku nie mialo konkurencji. Cieszy mnie jeszcze jedno, w koncu japonczycy zaczeli robic motocykle ktore nie tylko sa bezawaryjne i dobrze sie prowadza ale ktore tez dobrze sie prezentuja. Jak zobaczylem jaki kawal roboty designerow zostal odwalony przy nowym Vmaxsie i CB1000R to naprawde chyle czolo. Oczywsicie mozna by tam co nieco jeszcze dorzucuc ale wtedy cena skoczyla by o te 10-20 tys czyli do pulapu cenowego jak za wloskie sprzety. A lepiej jest tak jak teraz, zawsze mozna cos sobie dokupic we wlasnym zakresie. Co do Kawasaki, to oni juz od dawna nie licza sie w wyscigu zbrojen. Owszem motocykle robia fajne ale maja za mala sile przebicia i za malo kasy. Niby mieli kombinowac z silnikiem typu screamer ale na dzien dzisiejszy to chyba nic z tego nie bedzie. Ceny motocykli rosna i to w zastraszajacym tempie, wina kryzysu i mocnej pozycji euro (dlaczego my nie mozemy brac przykladu ze Słowacji ?). Zreszta jak Honda olala wystawe motocykli w Warszawie a zawsze mieli najwieksze stoisko to co sie dziwic Kawasaki. Chodzily tez sluchy ze Suzuki zastanawialo sie czy w ogole wystawiac nowego GSXR1000 bo podobno ciezko bedzie zejsc z cena do 60 tys zl. Test nowej R1 na torze (Wiadomosci Motocyklowe i Pejser w siodle) : Wkrecanie sie na obroty tego motocykla to po prostu szok, wskazowka lata tak jakby nie miala zadnego oporu.
-
Ankieta - EP Czytelnikow 2009 - DATA
Cerb odpowiedział(a) na Lain temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Jak EP6 bedzie gdzies w centrum polski (a tak sie zapowiada) to na pewno wpadne was troche postraszyc, przynajmniej na dzien. Termin nieważny, zreszta nie pamietam juz nawet na jaki oddalem glos, chociaz srodek wakacji bylby najlepszy. -
Nick Holder - Summer daze - moze przyspieszy odejscie zimy, cieply deep house. http://www.sendspace.pl/file/kIv9ZA00/ Z motocyklowym pozdrowieniem - Zimo wypie.rdalaj ! No i jeszcze New Balance - Reflections - atmospheric d'n'b - cudny beat http://www.sendspace.pl/file/broYQ36a/
-
Lepszy test jest w Wiadomosciach Motocyklowych chociaz ten ze SM tez jest ok. Swoja droga to nowa R1 to juz praktycznie technologia MotoGP na drodze. Cacuszko. A nowa XJ6 widzialem na tej wystawie motocykli, naprawde ladny motocykl. Nie przypuszczalem ze bedzie sie tak prezentowal, przynajmniej pierwsze wrzenie jest bardzo dobre bo przy blizszym kontakcie widac ze ciecia kosztow byly duze ale w koncu ma to byc sprzet dla poczatkujacych czyli tani i latwy w prowadzeniu. Ostatnio gadalem z gosciem ktory mial mozliwosc ujezdzac przez kilka tygodni Suzuki GSXR1000 z 2008 roku, przewody w oplocie, wydechy Micorna i masa innych dodatkow z najwyzszej polki. Gosc to prawdziwy wariat i jezdzi naprawde swietnie ale nawet on powiedzial ze nie wie po co produkuje sie takie motocykle. Okielznanie tego sprzetu na normalnej drodze wymaga naprawde duzych umiejetnosci i nie chodzi nawet o mozliwosci silnika tylko o zwykle hamowanie, heble to podobno taka brzytwa ze stoppie wyjdzie za kazdym mocniejszym wcisnieciem klamki. Mocy jest az za duzo, sprzet idzie na gume nawet z 3 biegu, 299 km/h wykreca z palcem w du.pie i jeszcze nie ma dosc. Gosc jeszcze dodal ze w czasie kiedy mial mozliwosc dosiadania tego Gixxera nawet raz nie zdazylo mu sie jechac przepisowo, mowil ze sie po prostu nie da i sprzet tak lubie obroty ze szok. Na poczatku to sie jeszcze hamowal ale jak juz sie wjezdzil w sprzet to po kazdym wypadzie czul sie jak malpa ktorej w lapy dano granat z wyciagnieta zawleczka. Ma chlopak co wspominac, sprzeta by sobie zostawil ale niestety dzieciak w drodze i szkoda mu zycia.
-
Sciagnij sobie seta Cegły, jest w "Mlotem w łeb - linki" - powinien ci podpasowac.
-
No i calkiem fajny set, oprocz tego pierwszego tracka (beznadziejne wokale) - reszta swietna, sobie wlasnie slucham ktorys raz z rzedu.
-
Fajne reakcje ludzi na ulicach , no i co za sprzet !