-
Postów
659 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Cerb
-
W tym wyborze ci nie pomoge bo uwielbiam duze klasyczne cruisery (vtx) ale kocham tez techno bike a taki na pewno jest VZR. Widzialem gdzies porownanie tych dwoch motocykli, nie pamietam tylko czy w gazecie czy w necie gdzies. O ile pamietam to prowadzenie lepsze ma VZR z tym ze jest bardziej sportowy (chociaz narzekali troche na rame ale heble znow pierwsza klasa) do wozenia jednak to kupilbym VTX. http://www.m109riders.dk/VZR_1800_MARS_08_007.jpg VTX I wez tu wybierz . Chociaz jakbym mial taka kase to szukalbym bym Fireblade z 2008 roku .
-
Jakbym probowal to wygladalbym pewnie jak gosc z foty powyzej. Czekam az bedzie sucho, nie musi byc cieplo ale wazne zeby asfalt byl suchy i teren bez sniegu. Zima trzyma jak nigdy ale to nawet dobrze bo zazwyczaj po takiej zimie przychodzi bezdeszczowe lato. Cale szczescie ze motocykl trzymam w pracy i moge go codziennie odwiedzic i posiedziec bo bym chyba (pipi)ca dostal. Niedlugo wystawa motocykli w Wawie, pozniej motobazar i ogolnie w ciagu miesiaca powinno zaczac sie robic na tyle cieplo ze bedzie mozna sobie co jakis czas wyjechac - wiec da sie wytrzymac. W tamtym roku w jezdzie mialem przerwe na jakies 3 tygodnie a tak to non stop.
-
W razie pytan czy R1 na pierwsze moto to dobry wybor .
-
Ten ktory wybrales idealnie spelni twoje wymagania, a co do jakosci tez nie ma sie co martwic. W tej chwili posiadam Benq G2400W i na jakosc nie narzekam, zero bad/hot pixeli, w grach spisuje sie idealnie (PS3) - zero zastrzezen. Ten monitor o ktory pytales ma juz natywnie rozdzialke FullHD i proporcje ekranu 16:9 zamiast standardowych 16:10 wiec, wszelkie skalowania masz juz z glowy, obraz bedzie zyleta.
-
To beta, poczekaj az naszpikuja go wszystkimi programiami i opcjami, na pewno rozowo nie bedzie ale mam nadzieje ze doczekamy sie w koncu takiego systemu jak staruszek XP.
-
Trance : Headstrong feat Tiff Lacey - The truth (David West progressive mix) Andy Moor and Orkidea - Yearzero Markus Schulz Feat. Departure - Cause You Know (Nic Chagall Remix) Markus Schultz feat Andy Moor - Daydream (original mix) Alex Barlett and Andy Guess - Universe inside (Talla 2XLC remix) Techno : John Acquaviva pres Swen Weber - First stroke Drum'n'bass : plyta - EVOL INTENT - ERA OF DIVERSION i konkurencji brak wyroznienie - Calyx and Teebee - Anatomy Electronica: The Flashbulb - Kirlian Selections - miazga Pop : Armin van Buuren feat Sharon den Adel - In and Out of Love Dorzuce jeszcze soundtrack z RezHD, kiedys go sluchalem ale jakos po mnie splynal. W czasie gry robi przepotezne wrazenie. Z setow w tym roku na wyroznienie zasluguje : Daras and Tom Quest - Winter 2008 promo
-
Mac Pro nie wchodzi w rachube bo nie chce wielkiego ryczacego pudla pod biurkiem. Chce cos ladnego i nietuzinkowego a takim czyms jest na pewno iMac lub Mac Mini. A najlepiej iMac alu 24 cale, jedne przewod do gniazdka i wszystko gra, do tego klawiatura i mysz bezprzewodowa i mam to o czym marzylem. W tej chwili dokupilem sobie taniego pieca zeby tylko przetrwac od promocju nowych maszyn i trzymam mojego mini. Jak tylko Apple wypusci cos nowego to bede wiedzial co robic, jak nowe kompy bede be to kupie starszy model ktory na pewno stanieje. Te nowe mini zapowada sie na niezla padake, bedzie za slaby jak na moje wymagania, no chyba ze specyfikacja jeszcze sie zmieni.
-
Ma ktos z was moze info ktory z monitorow 26 cali ma funkcje pixel mapping 1:1 czyli wyswietla obraz w takie rozdzialce jaka jest podana po kablu. Chcialbym sie przesiasc na wiekszy monitor ale przeszukalem net i nic ciekawego nie widze, znaczy monitory sa niezle ale konkretnych informacji nie moge znalesc. Chodzi mi o monitory : SAMSUNG SyncMaster 2693HM SAMSUNG SyncMaster T260
-
Supermoto i supermoto, to innych rodzaji motocykli nie ma ? Supermoto nie kazdemu pasuje, dupa boli po godzinie jazdy bo kanapa waziutka i twarda, pasazer ma prze(pipi)ane jak w ruskim czolgu, w trase tym nie pojedziesz a przeciez kazdemu wczesniej czy pozniej miasto sie zwyczajnie znudzi. W dodatku nie kazdy ma warunki zeby wdrapac sie na taki sprzet, ktory z reguly jest wysoki i na pewno nie wplynie to dobrze na nowicjusza jak nie bedzie mogl sie pewnie podeprzec nogami. Supermoto wymaga juz jako takich umiejetnosci, to nie sa delikatne sprzety, zreszta jak cos ma jeden cyliner lub dwa to na pewno nie bedzie lagodne jak baranek, chociaz jakas 250 bedzie jeszcze do ogarniecia. A juz polecanie hard enduro mozna podciagnac do namawiania do samobojstwa. Zreszta nie kazdego kreci teren i nie kazdy ma gdzie na tym posmigac. Jazda w terenie a na ulicy to dwa rozne swiaty, jezdzisz tylko w terenie to po wyjezdzie na ulice jestes ciec, to samo w odwrotna strone. Dla mnei bardziej liczy sie obycie z ulica, zreszta lubie sobie smiganc gdzies na trase w 2-3 motocykle lub przejechac sie zwyczajnie turystycznie, ewentualnie skoczyc na pas startowy po Szczytnem i tam dac po zaworach. Kazdego kreci co innego i nie widze sensu zeby namawiac kogos na takie skrajnosci jak SM i HE - to motocykle o bardzo waskiej specjalizacji. Na poczatek lepiej kupic zwyklego golasa, chocby niesmertelne GS500 ktorego mozna wytluc po asfalcie na wszelkie mozliwe sposoby a i tak pozniej ze sprzedaza zadnego klopotu nie bedzie - to motocykl legenda i jest produkowany chyba nawet do dzisiaj wiec o jego byt na rynku nie ma sie co martwic. A co do szpanu na ulicach to chyba nie ma motocykla bardziej widowiskowego niz supermoto, oczywiscie w odpowiednich rekach - tutaj to jest dopiero mozliwosc szpanu. Sam jakims KTM SM bym nie pogardzil a jeszcze bardziej Ducati Hypermotard - ale w moim garazu taki sprzet moglby zawitac tylko jako drugi dodatkowy motocykl.
-
Czyli rozumiem zadna karta gwarancyjna nie jest potrzebna ? Paragon na szczescie mam.
-
Jak to jest z gwarancja do X360, trzeba miec jakis paragon zakupu czy moze do konsoli powinna byc jakas karta gwarancyjna ? U mnie nic takiego nie znalazlem, sprzedaje teraz X'a, ludzie sie pytaja o gwarancje a ja nawet nie wiem co im odpowiedziec.
-
Nie no ta plytka zapowiada sie naprawde pieknie. Omen niezly ale World's on fire to male mistrzostwo swiata.
-
MeL zwrocil uwage na dosc wazna sprawe czyli gleby parkingowe. Takie gleby bola najbardziej, przewaznie sa wynikiem naszej glupoty (wjazd w trudny teren) lub pecha - stopka ktora ma tendencje do skladnia lub ktorys z "ogladaczy" kładzie nam sprzeta na glebe "bo chcialem sie przymierzyc". Dlatego na poczatek nie polecam nowego sprzetu i nie polecam niczego z owiewkami, kazdy lezal a jak nie lezal to lezec bedzie. Koszt takiej gleby na pewno jest mniejszy przy nakedach bo do wymiany jest przewaznie klamka hamulca/sprzegla, dzwignia zmiany biegow/hamulca i porysowane kierunki/lusterka. Zalezy jak polozony sprzet. Przy scigu koszt bedzie o wiele wiekszy no chyba ze ktos lubi miec owiewki poklejone tasma Power Tape. Pamietam jak polozylem na prawa strone SV650, podjechalem z kumplem pod stacje paliw, ale tak niefortunnie ze zatrzymalem sie na gorce (bardzo malej ale wysokiej) i nie moglem nogami siegnac do ziemi. Postanowialem zawrocic, oczywiscie sprzet mi sie "przelamal" bo gorka byla naprawde mala i lece na prawa strone, myslalem ze podepre sie prawa noga ale do gleby bylo jeszcze z 10 cm i pacnalem razem z moto. Kumpel sie obejrzal a ja lece z tej gorki jak pilka. Pozbieralismy sprzeta i zaczynam ogledziny, klamka przedniego hamulca - zlamana, dzwignia noznego hamulca zlamana - wszystko wyjatkowo perfidnie bo z dzwigni zostaly tylko kikuty ktore ledwo mozna bylo wcisnac. Najlepsze bylo to ze byla juz 13.55 a ja na 14 do pracy a przedemna do przejchania zakorkowane do granic mozliwosci miasto - prawie jak te hinduskie skrzyzowania . Na szczescie hamowanie silnikiem przy SV zalatwilo sprawe i jakos sie doturlalem, ale pozniej przez tydzien czasu chodzilem w(pipi)iony bo lezalem przez taka glupote. Nakedy sa naprawde za(pipi)istymi sprzetami na poczatek - fajnie wygladaja (kupa stali i silnik na wierzchu), sa latwe w manewrach, maja maly promien skretu i przede wszystkim dobrze jada od niskich obrotow. Sciga, jakas popularna 600setke jak nie pogonisz pod 8-10 tys to w ogole nie jedzie a kto na poczatku bedzie do tylu krecil ? Nakedy nie zachecaja do rozwijania duzych predkosci a te ktore sa na nich osiagalne daja mase frajdy bo na nakedzie predkosc sie naprawde czuje (brak owiewek). Co do naprawianych sprzetow to wole kupic takiego po szlifie i zrobic go sobie samemu bo wtedy kupuje taniej i mam pewnosc ze zrobie to dobrze, bez fuszerki. Swojego Zeta doprowadzilem do ladu i dzis prezentuje sie pieknie a jezdzi jeszcze lepiej. Tak przy okazji to moj Z1000 bedzie chyba na sprzedanie, jeszcze sie wacham ale mimo to ziarenko zostalo zasiane i w glowie klebia sie juz rozne mysli. Chociaz patrzac na te filmiki to nie wiem czego moze mi brakowac : A tu Zet z kilkoma dodatkami : Jedyny powod sprzedazy to chec posiadania typowego sporta. Przesmigalbym sezon na sporcie a pozniej wiedzialbym w co inwestowac na przyszlosc bo mialbym juz obcykane te rodzaje motocykli ktore mnie inetresuja. Yamaha RS250. Na kategorie A zalicza sie na motocyklach o pojemnosci 250 cm, bez obawy sa bardzo latwe w prowadzeniu.
-
Olej leje Mobil T4 semisyntetic, stosuje sie do zalecen serwisowki i do warunkow panujacych w naszym kraju (temperatury). A co plynow to zwracaj uwage tez na daty produkcji bo te okazje to moga byc takie jak ja kiedys na motobazarze wyrwalem. Motul za 100 zl ale data produkcji 2 lata po terminie, fakt ze to nie mleko i chyba nie skwasnieje ale czulem sie po prostu oszukany. Gorzej sprawa ma sie z plyanmi do hamulcow i chlodnic tutaj to na 100% zwrocilbym uwage kiedy opuscil fabryke. Cwaniaczki w polsce kupuja przeterminowany olej calymi paletami i handluja u nas, bo u nas wszystko pojdzie. ps. sezona na tym przeterminowanym przesmigalem, zeby nie bylo.
-
Wyglada na dzwonnika z noterdame, caly malowany i czacha ala allegro czyli moze byc po konkretnym dzwonie. Z drugiej stronie troche roboty trzeba bylo w to wlozyc i mozliwe ze ktos go sobie tak upiekszyl. Pozostaje jeszcze nadzieja ze jak po dzwonie to przynajmiej solidnie naprawiony.
-
No nie wiem http://pl.youtube.com/watch?v=fNh0ba2-X_8 http://pl.youtube.com/watch?v=jlYymSFq5L4 Palę więcej niż Jelcz Berliet. A tanie i dobre moto to tak jak pisal Pajda - Suzuki GS500 - malo pali, czesci na allegro zatrzesienie, bardzo prosty w naprawach i obsludze, niezawodny sprzet ktory produkuja juz chyba ze 20 lat.
-
No ujdzie w tloku. Patrzec po YT to sporo tych remixow natrzaskali.
-
A ja postawilem na oczoje.bnosc, kombinuje z ikonkami (ile ja juz tego nasciagalem). Click for full size - Uploaded with plasq's Skitch Click for full size - Uploaded with plasq's Skitch Click for full size - Uploaded with plasq's Skitch
-
Trzy plytki sobie leca na zmaine juz calutki dzionek : Thievery Corporation - Radio Retaliation Josť Padilla - Souvenir Josť Padilla - Navigator Jutro postaram sie cos z tego upnac bo kilka kawalkow naprawde fajnie sie slucha.
-
Z pieszymi nie mam problemu, slychac mnie juz z dosc daleka (dwa wydechy Scorpiona bez dB killerow) i rzadko co wybiega mi na jezdnie. Czasem az sie glupio czuje jak ludzie zrywaja sie do galopu przez pasy, tak jakbym mial ich rozjechac a ja do przejscia dla pieszych mam jeszcze ze 30 metrow. Jezeli widze pieszych ktorzy szykuja sie do przejsca przez pasy to zawsze wczesniej zwalniam i ich przepuszczam, a mimo to matki łapią dzieciaki za rece i biegna z nimi przez ulice, staruszki przyspieszaja kroku stukajac balkonikami o asfalt, a nadcisnieniowcy sapią jak lokomotywy zmuszajac sie do ostatniego wysilku. Najgorszy typ pieszczego to "święte krowy" czyli starsze panie ktore nawet jak wchodza na ulice to nawet sie nie rozejrza i pakuja sie np. prosto pod kola hamujacego tira i jeszcze ta mina ktora mowi "gdzie sie pchasz baranie, nie widzisz ze JA ide !?". No i jest jeszcze typ na ktore ja mowie lemingi, wiecznie zatrzepane babki ktore powinny miec przewodnika bo zwyczajnie nie wiedza jak sie na drodze zachowac, przechodza przez jezdnie gdzie popadnie, potrafia stac przed pasami wykonujac ruchy tak jakby juz mialy wyjsc ale zaraz sie wracaja, i tak w kolko. Jedna z nich jest moja matka, jak ide z nia gdzies na miasto to musza nia sterowac jak niewidomym. Po ostatniej akcji to juz w ogole mam dosc, wyskoczyla na droge za zaparkowanego samochodu prawie pod kola jakies Łady. Powiedzialem jej ze gdybym to ja jechal tym samochodem to bym cie potracil, polecialbys w zaspę a ja bym sie nawet nie zatrzymal i lezalabys tam do wiosny no chyba zeby cie pług wczesniej odgrzebal albo chlopaki z USKOM'u. I przypomnialem jej akcje ktora juz tu opisywalem jak wyskoczyla na ulice a jej smignalem kolo niej motocyklem tak ze malo jej toboły z lap nie powypadaly. Tak sobie jeszcze mysle pod jaka kategorie z powyzszych podpiac jednokomórkowców czyli osobe napierdalajace non stop przez fona, ale te (pipi)e nie zasluguja na zadna kategorie.
-
Wedlug mnie kicha na maxa, a tak liczylem na nowe komputery. Mialem sie przesiasc na jakiegos nowego Maca a teraz nie wiem co robic . Kupic alu jak moze za 3 miesiace lub we wrzesniu pokaza nowe maszynki i bede musial sprzedawac zeby kupic mocniejsza wersje. Idealem bylby nowy Mini bo chcialbym zatrzymac moj monitor pod ktory w kazdej chwili podlacze PS3 czy X360. Pod alu iMaca nie podlacze nic. Fajnie ze nowe iLife wychodzi, z wersja 08 mialem ten problem ze nie dzialal mi iMovie i musialem sciagac go oddzielnie z netu (wersja z plyty wykrzaczala sie przy uruchamianiu, nawet na czystym systemie).
-
U mnie zalacza sie przy 104 topniach, gotowac zaczyna sie chyba powyzej 110 lub 120 stopni. Nie masz sie co obawiac o jakosc Borygo, to sa naprawde bardzo dobre plyny, kup zielone do chlodnic aluminiowaych i bedzie ok. Mojego Zeta wiele razy wygrzalem stojac gdzies w najwieksze upaly (stanie na swiatlach lub wyjazdy z podporzadkowanej - niekiedy kilkanascie minut) i nigdy sie plyn nie zagotowal. Jak masz sprawny termostat (czyli wiatrak zalacza sie przy okreslonej temperaturze) to nie ma obawy o sprzet. Sprawdz w serwisowce od jakiej temperatury powinien zalaczyc sie wentylator.
-
Troche malo jak szesciu, reszta pewnie zakamuflowana albo boi sie o swoje narządy. Z drugiej strony motocykl to u nas w Polsce jeszcze rzecz z innego swiata i zbytek, stad tez jest malo popularny a polak na takie cos szybko kasy nie wylozy.
-
Jakbys sie wybieral w moje rejony koniecznie daj znac. U nas teraz sa czesto organizowane zloty, organizuje wlasciel klubu z muza ala manieczki ale gosc w porzadku i zapalony motocyklista. Wzjazd na zlot za free, zarlo tez, obok zlotu klub gdzie zlazi sie full lasek i ogolnie jest zawsze fajna brygada. Sam na ten sezon mam rozpisanych juz kilka imprez i miejsc ktore musze odwiedzic wiec pewnie okazja do spotkania bedzie. Licze tez na lepsza pogode bo w tamtym roku to byla tragedia.
-
O ho juz sie zaczyna . Praktycznie nigdy nie patrze na przebieg bo kazdy motocykl z allegro ma 40 ty km, nawet te 30 letnie. Najlpeszy obraz daje sprawdzenie zuzycia tarcz hamulcowych, manetek, podnozkow i w zaleznosci od przebiegu stan opon i czy sa orginalne no i zestawu napedowego. Wiadomo ze opony zuzywaja sie bardzo szybko, u mnie na tylnym kole Dunlop D208 wytrzymal jakies 7 tys km, na wiosne czeka go utylizacja. U mnie tez na poczatku byl lament ale z czasem im przeszlo tym bardziej ze jestem uwazany za rozwaznego kierowce, z czym sie zgadzam ale wiadomo jak jest, czasem trzeba poszalec. Najlepsza akcja byla jak latalem pierwszy sezon na Kawasaki EN 500, matka byla zadowolona bo to spokojny chopperek ktory kojarzy sie ze starszymi panami itp. Jezdze sobie z kumplem po miescie, kaskaderka pelna geba bo przejechane na motocyklach mamy jakies 500 km wiec obycie z maszynami zerowe ale smigamy. Podjezdzamy do garazu zeby wstawic motongi a kumpel do mnie "Pierdo.lnalbys swoja stara na pasach" po przyjsciu na chate byl sajgon . Mam takiego jednego ktory zawsze wylewa mi na leb kubel lodowatej glowy, w sumie dzieki niemu uniknalem kupna calkowitej miny jaka bylo czarne SV650 w komisie w Warszawie. Mialem okazje dosc dokladnie obadac CBR1100 XX Superblackbird z 97 roku czyli wersja na gaznikach, jak koles ja odpalil to az sie spytalem czy to moto nie ma przypadkiem silnika elektrycznego. Na nierozgrzanym silniku chodzi lepiej niz moj Zet po 100 km trasie, po prostu kwintesencja doskonalosci. Jezeli idzie o silniki Hondy to jedyny ktory sie wylamuje to CBR 954 Fireblade C50 czyli cos o czym myslalem na ten sezon. Ale jak poczytalem opinie to chyba go sobie daruje bo to juz podobno nie jest to do czego przyzwyczaila nas Honda. Niezbyt fortunnie zestrojony w dodatku halasliwy itd. A szkoda bo jest piekny. Nie ma polskich serwisowek i pewnie nigdy nie bedzie. Sam mialem ostatnio na sprzedanie serwisowke do Hondy CBR 600 RR, wygrana w konkursie "Motocykla" za opis SV650 <wozenie>. Co do motocykli ktore wymieniles to zawsze mam podobny problem, po prostu caly czas szukam idealu a taki bede mogl mniej wiecej okreslic jak zalicze praktycznie kazdy rodzaj motocykla z kregu ktory mnie inetersuje. Brakuje tylko jakiegos sporta wiec juz nieduzo mi tego zostalo, chociaz i tak pewnie skonczy sie na sportowych nakedach. Pozostaje tylko zyczyc za(pipi)istego sezonu (jeszcze tylko 3 miesiace) no i moze gdzies sie spikniemy. W jakim rejonie Polski mieszkasz ? A co do winkielkow to te z filmiku leza gdzies niedaleko Gdyni czy cos w tym stylu, Legion mi kiedys o nich pisal. Za kilka miesiecy (mam taka nadzieje) powstanie tez drugi tor wyscigowy w naszym kraju http://www.scigacz.pl/Tor,Pionki,podpisano...,toru,8084.html - nastawiony glownie na motocyklistow wiec w koncu bedzie mozna sobie bezpiecznie pojezdzic i doskonalic jazde. Kilka fotek CBR i VTR : CBR 600 F4i Starsza siostra CBR czyli VTR 1000 SP2 CBR 954 RR Fireblade : Honda wyjatkowo postarala sie przy tych modelach, nawet dzis nie maja sie czego wstydzic. Tak przy okazji daje znac ze ruszam ze strona o Kawasaki Z1000/Z750 - www.z1000.neostrada.pl - chwilowo tylko szkielet ale juz mam troche pomyslow.