Cerb

Harold & Kumar Escape from Guantanamo Bay - kontynuacja czesci pierwszej i w dodatku naprawde udana. Film nie jest rowny i zdaza sie troche dluzyzn ale warto obejrzec chocby dla niektorych scen np. "Widzieliscie tego jednorozca ?!" . Co jest najlepsze to to ze te dobre sceny sa takie ze mozna sie zdechnac ze smiechu i jest ich calkiem sporo. No i jest jeszcze Danneel Harris, jest na co popatrzec he he. Ogladalem z dwoma kumplami, spaleni w trzy dupy i takie combo wlasnie polecam.

Duzo tematow o zespolach ? Na XTC ? Bo chyba tylko to bierzemy pod uwage, jedyny zakatek na forum gdzie pisze sie o electronice (plus jakis temat w Underze) Jean Michelle Jarre Venetian snares Ja widze tylko dwa, rzeczywiscie porazajaca ilosc. A ze nie lubisz tych wykonawcow to wpolczuje moze kiedys otworzysz sie na tyle ze bedziesz w stanie ogarnac ich tworczosc. Co do samego Prodigy to slucham ich odkad tylko powstali i mialem mozliwosc uslyszenia pierwszych kawalkow (gdzies 1995 rok) i owszem bardzo mi sie podoba to co stworzyli. A wspomniany "The fat of the land" tez jest w moim top 10 a moze i 5. Podoba mi sie tez to ze nie stoja w miejscu jezeli idzie o muze, chociaz fakt ze przez te experymenty nie wszystko trafia w moje gusta ale da sie zyc.

Dzis nagrywalem, niestety bylem sam i aparat stal na krawezniku, wiec jest jak jest. Moze w czwartek nagram wiecej bo na tej trasie jest kilka fajnych zakretow. Takie tam starty na 400 m, w pierwszym przjezdzie przeciganalem go do odciecia na pierywszym biegu wiec z(pipi)ka i odpuscilem, na drugigm juz w miare ladnie wyszlo ale i tak musze sporo pocwiczyc. W drugim przejezdzie przelatujac kolo aparatu na zegarze bylo okolo 170 km/h.

Pomysl z Invaders juz tu komus podsuwałem do wykorzystania bo mial taka pusta sciane i widze ze zle by na tym nie wyszedl bo wyglada to naprawde fajnie.

Moja aktualna tapeta :

Pewnie ze predkosc maks jak na taka pojemnosc i moc jest ok, ale jak pisalem przyspieszenie od 170 do 180 gdzie te 180 to maks raczej nie powoduje uderzenia adrenaliny bo jest po prostu znikome.

Temat od jakiegos czasu sluzy tylko jako zbiorczy na temat imprez, od komentowania jest inny. Za tydzien odbieram prezenty.

No jak dla ciebie bujniecie sie w przedziale 170 do 180 km/h gdzie jest to juz jego predkosc maksymalna oznacza ze dobrze ciagnie to ja nie wiem co ty masz za dziwny silnik, chyba ze podjarales sie dzwiekiem przy wysokich obrotach. A co do przyspieszen to faktycznie moment obrotowy nie powala a to wlasnie on jest odpowiedzialny za przyspieszenia, ale bardziej liczy sie krzywa momentu niz jego wielkosc - oczywiscie do pewnego etapu.

Trzeba pamietac o tym ze zapas obrotow ktory pozostaje przy ostatnim biegu nie zawsze oznacza ze mozna wyciagnac wiecej. Jezeli pojazd juz nie przyspiesza to znaczy ze skonczyly sie wszystkie konie mechaniczne i wiecej nie da rady. Moim motocyklem nie przypominam sobie zebym dobil do odcinki na 6 biegu, z tego co pamietam to zostaje okolo 1 tys obrotow do czerwonego pola i 1 tys gdzie odcina paliwo, czyli sporo ale przyspieszenie jest juz wtedy minimalne.

To Lukasz wrzuciles jako minimal techno ? Wedlug mnie to w ogole nie przypomina minimali, ja wrzucillem to : Hendrix Pacou vs SenderBerlin - Low Key

Czyli moje obawy sie potwierdzily ze to po prostu wada monitorow tej firmy. Szkoda bo poza tym nic nie moge swojemu zarzucic.

Tez jakos tego wokalu nie slysze, domyslalem sie ze cos bedzie nie tak bo wersje dub sa z reguly pozbawione wokali.

Posiada ktos z was monitor Benq G2400W ? Mam pytanie zwiazane z polaczeniem X360 z tym monitorem przez HDMI. Pod monitor mam tez podpietego pieca i przy wybieraniu zrodla (pc lub x360) konsola mi sie resetuje. Podobnie dzieje sie jak odlacze kabel HDMI odpale konsole i podlacze kabel z tym ze musi on tkwic w monitorze zeby konsola sie zresetowala.

Jumper - film o chlopaku ktory posiada zdolnosc teleportacji, czyli moglo byc niezle bo lubie takie klimaty. Nastawialem sie na jakis mroczniejszy klimat a dostalem amerykanska papke momentami zachaczajaca o Power Rangers. Nie ratuja tego filmu ani aktorzy S.L Jackson ani Diane Lane (zreszta rola 30 planowa), po prostu zawod na calej lini. 3/10

Mialem zamiar bo kumpel startowal i mielismy w piatek razem pocwiczyc, niestety odbebnialem cale 16 godzin w pracy zeby miec weekend wolny i nici ze startow. Kumplowi poszlo dobrze, a dwoch innych nawet sie do polfinalow zalapalo. To nawet nie byl zaden zlot, ot bardziej impreza piknikowa, w niedziele jakies stragany, hustawki sie nawet pojawily, duzo calych rodzin z dziecimi itd. Suzuki hayabusa 1400 Nitro (standardowo) i Audi RS4 (standardowo). http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,35190,55...sku_Dajtki.html

Imprezka zaliczona, warto bylo wpasc, naprawde warto. Organizacja i atrakcje ok, wieczorna impreza nad jeziorem jeszcze bardziej ok (podobo rozmawialem z drzewami i calowalem matke ziemie he he) no i padly dwa rekordy Polski jeden w klasie motocykli a drugi w klasie samochodow. Z motocykli filmik macie ponizej a z samochodow na pewno znajdziecie na youtube Byly swietbe hostessy, masa konkursow, licytacji sprzetu audio ktory mozna bylo wyrwac za smieszne pieniadze szczegolnie na poczatku jak nikt nie bral tego na powaznie (firmy moze nie jakies kosmiczne ale i tak warte tych kilku zlotych). Noi masa, doslownie masa konkretnych motocykli i samochodow. Kolejna impreza na ktora tez uwazam ze warto wpasc (ja bede tak na 99%) to impreza z cyklu Street Wars. Olsztyn jako drugie miasto w Polsce (po Łodzi), zezwoliło na organizacje nocnych wyścigów na ulicach miasta. Pierwsza impreza odbędzie się już 23 sierpnia, a na jej potrzeby zamknięta zostanie jedna z publicznych dróg Olsztyna. Wyścigi zostały podzielone na 6 klas, podobnie jak większość wyścigów rozgrywanych na dystansie 1/4 mili. W odróżnieniu od wyścigów street legal organizowanych w Łodzi, w tych wyścigach będzie mógł wziąść udział każdy, niezależnie od miejsca rejestracji samochodu. Jak zapewniają organizatorzy, poza wyścigami nie zabraknie również dodatkowych atrakcji a wśród nich bogatego parku maszyn w którym pojawią się m.in: takie samochody jak Mercedes SLR, Dodge Viper, czy dragster Syclone VTG (moc: 750KM, 2,6s do 100km/h). Tutaj wiecej info - http://www.rng.pl/index.php

Te filmiki ktore dalem to reklamy spoleczne z Anglii tam tego bardzo duzo leci. Moze nie nastrajaja zbyt optymistycznie ale mysle ze warto obejrzec. A Craig Jones z filmiku od Kuby mial zwyczajnie pecha, sprzet polozyl fachowo jednak dostal kolem w glowe i skonczylo sie jak wiadac, normalnie to by pewnie jeszcze pozbieral sprzeta i gonil reszte.

Wrzucam artylul o ktorym wspomnialem, jak powstaje dzwiek w roznych typach silnikow :

http://www.speedyshare.com/333866891.html - fajne video, w tle przewijaja sie tworcy z schranzu. Od siebie moge polecic jeszcze Seema, Andreas Kremer, Sven Wittekind, DJ Rush, Bazz Dee, Frank Kvitta, O.B.I - tego od czasu do czasu slucham i kojarze z rezania jakim jest schranz. Osobiscie bardziej cenie sobie acid i minimal techno lub ogolnie techno bo jest naprawde bardzo duzo swietnych kawalkow, tylko tak jak zwykle trzeba dac im szanse.

Sa i motorki z silnikiem diesla ale to raczej ciekawostki niz cos nadajacegoo sie do jazdy. Co do spotkanych samochodow to mozliwe ze jest jak piszesz, ale trafiaja sie i jakies nowsze passaty czy audice co tez zamulaja tak ze glowa mala. Nie chodzi o to ze zaraz musza rwac do przodu ale jakies dynamiczne przyspieszenie naprawde by sie przydalo tym bardziej ze ten ktos wlasnie przed chwila wymusil na mnie pierszenstwo i musze albo dac po heblach albo szukac miejsca gdzie by sie tu wepchnac i nie przydzwonic. Tak czy siak diesle dla mnie sie nie licza, chocby wlasnie ze wzgledu na dzwiek, jest nie do przyjecia.

Piekne to malo powiedziane, ryk bardzo przypomina sporotwe moto krecone pod czerwone pole z tym ze pojemnosc "troche" wieksza. Ja lubie zarowno wycie rzedowki i dudenienie fałki/boxera, smigal po moim miescie gosciu Subaru Impreza z przelotowym wydechem, to tak grzmialo ze jak lecial to automatycznie zatrzymywalem sie zeby posluchac, cos pieknego. Szkoda tylko ze policji sie nie podobalo . Jak znajde jedna gazete to wrzuce jej skany gdzie mozna przeczytac co wplywa na dzwiek silnika, a jest jak piszesz konstrukcja silnika odgrywa tu glowna role, kazda zmiana konstrukcyjna pociaga za soba zmiane dzwieku. Gazeta motocyklowa ale sprawdzi sie i przy samochodach chociaz tu do brzmienia przyklada sie duzo mniejsza role niz przy motocyklach. A co do rodzaju silnika to przyznam sie ze dieslem jechalem tylko raz, czesto za to zdarza mi sie przez głąbów w dieslach ostro heblowac. Z reguly odbywa sie to tak ze jade sobie po miescie, gdy z podporzadkowanej jak zwykle wytacza sie (bo inaczej tego nazwac nie mozna) jakis duzy diesel. Oczywiscie pakuje mi sie praktycznie pod kola. Kolejna rzecza ktora rzuca sie w oczy jest przysiadniecie tylu samochodu gdy to cos probuje sie "zerwac do lotu", efekt z tego co widze praktycznie zerowy - zaczyna sie toczyc, no i te kłeby spalin z wydechu. Wrazenia wprost niezapomiane. Nie wiem czym tu sie jarac ? Chyba tylko tym niskim spalaniem ktore i tak w moim przypadku nie ma znaczenia bo moje moto rzadko kiedy schodzi do 7 l a przy ostrym palowaniu 10 litrow na sto nie jest rzadkoscia. Tak wiec dieslom mowie stanowczo NIE. No chyba ze trafiam na same (pipi) co nie potrafia wykorzystac tej oslawionej dieslowskiej elastycznosci silnika. No i ten klekot, nawet nowsze fury klekocza chociaz zdecydowanie ciszej. Co jakis czas pracuje na stacji paliw wiec ucho mam juz wyczulone, bo jak podjezdza jakas babka do tankowania to z reguly ciezko jest rozkminic pod ktory dystrybutor planowala podjechac - benzyna czy ON, staja tak jakos posrodku . A znalesc taka ktora wie co trzeba jej zalac mozna policzyc na palcach jednej reki. Jezeli idzie o motocykle to litr pojemnosci jest dla mnie maksymalnym czym bym chcial jezdzic, wieksze motocykle to z reguly turystyki, duze i ciezkie. Co z tego ze maja ciąg jak lokomotywa skoro traca na zwrotnosci i neutralnosci prowadzenia. Podsumowujac benzyniaki to jest to.

Genialne tracki, doslownie genialne, jest tylko jeden zonk z tym miksem (Zoo DJs 44 Remix) tak gdzies w 2 minucie sa jakies zaklocenia, domyslam sie ze w orginale tak nie powinno byc. Wiec moze to wina bledow w czasie uploadu czy tez masz taka wersje ? Pieknie to dudni, reszta tez spoko.

http://www.monstertv.pl/video/10259 - warto obejrzec bo daje do myslenia.

To jest na pewno ta wersja 24 tracki ? Bo juz z 5 sciagnalem i kazda ma standardowe 18.

Mysle ze taki temat sie przyda, moze tak sie zdarzy ze na ktorejs z imprez sie spotkamy i bedzie mozna pogadac. Najblizsza warta wedlug mnie : XIV 9-10 sierpnia 2008 OLSZTYN lotnisko Dajtki Impreza 3 dniowa, mozna wpasc juz w piatek z tym ze w ten dzien nie ma zadnych atrakcji a istnieje tylko mozliwosc noclegu. W sobote sa wyscigi na 1/4 mili motocykli, a w niedziele samochodow. Jestem tam co roku i zapewniam ze naprawde warto wpasc. Organizacja spoko, teren imprezy bardzo duzy, zarcie ok i w miare tanie. Atrakcji jest sporo bo popatrzec na tych wariatow to sama radosc. Impreza odbywa sie na lotnisku a nocleg jest w nad jeziorkiem (jakies 300 m od lotniska), jeziorko z czysta woda, pod reka bar z piwem, ognisko i smazenie kielbachy, czyli wszystko co potrzeba do zycia przecietnemu niewymagajacemu facetowi. Wlasciwie to chyba jedna z wiekszych imprez w tym roku, reszta to zloty regionalne lub klubowe. http://www.biker.riders.pl/ Ja bede na 100% no chyba ze na weekend zapowiedza burze z piorunami, mam chec wystartowac na 400 metrow, ot tak dla sprawdzenia. Jakby sie ktos wybieral to dajcie znac.