-
Postów
659 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Cerb
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26
-
Ja obstawiałbym brud w baku, najlepiej nie jeździć na rezerwie a przynajmniej takiej jak ty jechałeś, czyli oparach:D Na twoim miejscu zdjąłbym bak, odkręcił filtr który powinien być w baku (taki wysoki siatkowy słupek) oczyścił go i parę razy przepłukał bak benzyna. Na pewno poleci trochę rdzy. Gaziki zostawił bym na potem no chyba, ze nie masz tego filtra w baku to pewnie bez czyszczenia gaźników się nie obejdzie. Ale radze najpierw pokombinować z bakiem bo prostsza robota niż gaźniki. Miałem podobna sytuacje w Hondzie CB750 SF.
-
Faceci tez, wymagaja od kilku/nasto letniego pojazdu wygladu jak z salonu. Sprzedawalem ostatnio motocykl, uzytkowany na co dzien, mylem go raz na miesiac, troche much, kurzu itp. Zrobilem foty, wystawilem na allegro myslac, ze ucziciwe bedzie pokazac moto niepicowane tylko takie jakie jest normalnie jezdzone. I to byl blad bo zainteresowanie bylo srednie chociaz sprzetowi nic nie mozna bylo zarzucic. W koncu sie zebralem, moto wymylem, ba wrecz wyszorowalem szczoteczka do zebow:) zrobilem fajne foty i mialem z dziesiec telefonow "czy ten motocykl jest naprawde w takim stanie jak na zdjeciach?" Sprzedalem go po dwoch dniach;)
-
Tak jak Pajda napisal, zawory regulowane plytkami rzadko kiedy wymagaja korekt a jezeli juz trzeba ktores plytki wymienic/zeszlifowac to z reguly nie jest ich wiecej jak kilka sztuk. A i tak czesto zdarza sie, ze mozna niektore zamienic miejscami i wtedy nie trzeba nawet nic kupowac:). Nawet dobry mechanik ma ciezko z okresleniem "na sluch" czy trzeba dokonac regulacji zaworow, tutaj najlepszym rozwiazaniem jest zajrzenie do nich. Jak bedziesz regulowal gazniki to zrob przy okazji i zawory. Kupilem buty -> http://www.motogen.pl/XPD-X-One-WRS,15817.html I rozwazam kupno kasku, ponizej moj post z innego forum: 1. Nolan N86 Rapid - przymierzalem, bardzo wygodny, podoba mi sie z wygladu, malowanie calkiem ok. Za(pipi)isty pinlock, fajnie dzialajaca szyba, w koncowej fazie tak sie domyka jak klapa w czolgu i wydaje sie bardzo szczelna. Wnetrze wypinane, wykonanie naprawde ok. Jest mocowanie do N-coma co w przyszlosci moze mi sie przydac ale z drugiej strony sa tansze odpowiedniki tego systemu ktore przy okazji beda pasowac tez do innych kaskow. Kask w pelni wyposazony, czyli blenda, breath guard (nosek) i oslona przed podwiewaniem od dolu. Brak tylko zapiecia DD:/ http://allegro.pl/nowosc-kask-nolan-n86-rapid-n-com-czarny-mat-l-i3238899905.html 2. SCORPION EXO-1000 E11 - poparawiona wersja tego i tak dobrego kasku, z wygladu fajniejszy od nolana, taki bardziej kompaktowy i sportowy. Wykonanie super, reszta wyposazenia jak w Nolanie. Do tego mamy zapiecie DD. Wada to glownie cena za kask malowany bo za 950 zl moge kupic czarny mat a z doswiadczenia wiem, ze takie kaski szybko sie brudza i widac wszystkie rysy no i lubie wzorki:). Na glowie lezal mi rownie dobrze jak N86. Ciekawi mnie jak dziala wentylacja, wlot na czole zwiastuje, ze raczej dobrze. W poprzedniej wersji na nia narzekali ale w E11 jest poprawiona. http://allegro.pl/kask-scorpion-exo-1000-e11-czarny-mat-rozm-l-i3304089042.html 3. SHARK SPEED-R SAUER - O tym wiem najmniej i nie mialem okazji mierzyc, ale jezeli idzie o wyglad to, no jest za(pipi)isty a i cena do przelkniecia. http://www.e-riders.pl/akcesoriamotocyklowe/kaski/kaski_zamkniete/kask_shark_speedr_sauer_rozne_kolory,13920,1,0.html No i tak mysle, od kilku dni:) Moze macie jakies inne propozycje? Odpada HJC FG15 bo widzialem i przymierzalem, nie moglem dopasowac rozmiaru dla siebie. Albo za luzny albo za ciasny.
-
Na żywca wydaje się większy i "napakowany", kumpel ma 185 wiec może dlatego wydaje sie mały, ja jestem 170cm karłem i jest ok;).
-
Mówisz, masz:) W pewnym momencie słychać pisk tylnej opony, to efekt zablokowania tylnego koła przy zbyt ostrej redukcji biegów. Kumpel jechał nim pierwszy raz i w dodatku sporo czasu już nie śmigał, wiec można mu wybaczyć.
-
MP3 wrzuc moze w jakis pokrowiec i przypinaj do paska czy kurtki, plecaka? Kupiłem moto:D Jest nim KTM Super Duke;) Po prostu nie moglem mu sie oprzec. Pojechalem ogladac 2x SV1000 i tego KTM. Jedna SV byla ok, druga srednia, ale jak zobaczylem i uslyszalem tego KTM'a to doslownie mialem wzwod, a kumpel co byl ze mna, stracil przytomnosc na parkingu przy Biedronce:). Moto w stanie nienagannym, nowki opony (komplet), nowka zestaw napedowy, olej, plyny wymienione i to widac po jego stanie. Ma tylko ryse na przedniej owiewce, malutka na zbiorniku i delikatnie podgieta nozke od biegow, ale na pewno nie po szlifie. Wszystko do ogarniecia. No i panowie jak to sie prowadzi! A jak GRZMI! Wydechy pełen przlot i 60 mm wylot, jak posialem troche terroru to ludzie doslownie skakali przez pasy:D. Pare fotek, reszta wrazen pozniej, jak ochlone:
-
Zawsze i wszedzie slucham dzwieku moto, zawsze tez staram sie miec przelotowy wydech w motocyklu bo to mnie po prostu kreci:). Jezdzilem kiedys z mp3 ale troche niebezpiecznie bo slabo sie orientowalem jaka jade predkoscia. Pewnie gdybym jezdzil samochodem to tez bez muzy, muza wkurza mnie tez w filmikach motocyklowych (gdy kompletnie zaglusza dzwiek motocykla). Ale ogolnie jestem wielkim fanem sprzetu audio i szeroko pojetej muzyki, jednak jak widac nie wszedzie;). W srode lub czwartek jade cos kupic, jak sie uda to lece po SV1000 pod Kielce, stoi ladna sztuka w bardzo dobrej kasie, ma jeden wypatrzony feler ale do ogarniecia. Ale najprawdopodobniej skocze po KTM Super Duke, przez ostatnie kilka dni ostro sie na ten motocykl napalilem. Jedyne co mnie moze powstrzymac od kupna oprocz stanu technicznego to...wysokosc siedzenia. Motocykl ma siedzenie na wysokosci 85cm, dotychczasowe moje motocykle mialy od 80 do 82, jak widac roznica spora ale jest to V2 wiec powinno byc waskie tam gdzie jaja spotykaja sie z siedzeniem. Dzwonilem do goscia i powiedzial, ze ma 170cm i bez problemu ogarnia to moto. Jak nie kupie KTM to pewnie bedzie Aprilia Tuono. Przy okazji grzebania za streetfighterami trafilem na takie cos: http://www.ducati.org/forums/999-749/2770-999-streetfighter.html Miażdży jądra! Ducata 747-999 mozna wyrwac juz za 13-15 tys, ewentualnie taniej jakiegos rozbitka. Dodatkowe 2-3 tys na przerobke (tutaj tylko zadupek, mocowanie kiery i lampa) i wychodzi piekny mtocykl.
-
Buell bardzo fajny ale podobnie jak Ducati dostaje się za mało za dużą kasę. Gdyby kosztował okolo 10 tys to wart byłby rozważenia. Szukam dalej, ale widać, ze zaczął się sezon bo sporo motocykli które obserwowałem zostały już sprzedanych. Niedługo moto-bazar w wawie to postaram się pojawić i może tam coś złowię.
-
Na Trypla mnie nie stac ale ogolnie moto piekne, moze kiedys:) W ogole to chyba wolbym byc aktualnie zaślepiony na punkcie jakiegos konkretnego motocykla wtedy mialby latwieszy wybor:D Ale ogolnie mam podobne podjecie do japonskich marek jak Pajda, owszem jest sporo fajnych sprzetow ale brak im czegos co by je wyroznialo. W sumie takie odstepstwa od "normalnosci" to mozna policzyc na placach jednej reki, chciazby MT01. Tak w ogole to wybierajac sobie sprzet ktorym chcialbym teraz pojezdzic to autentycznie nie mialem jakiegos faworyta wsrod wielkiej czworki, dlatego zwrocilem oczy w strone wloszczyzny. Myslalem tez nad Ducati Monsterem ale za taka kase jaka moge na niego wylozyc to dostalbym motocykl o mocy 70-80KM. Troche malo, znaczy żeby obleciec miasto by styknelo ale pewnie czulbym niedosyt. Poprzegladam jeszcze zdjecia jakis streetow na allegro, moze sie cos ciekawego trafi. Od kilku lat chodzi za mna zrobienie streeta z Bandita 1200 pierwszej generacji ale blokuje mnie brak wlasnego warsztatu. Tu sa aktualne zdjecia mojego Zeta - http://tiny.pl/h8zh8 - na ten sezon dojdzie jeszcze kilka modyfikacji, gdyby kumpel go sprzedawal to nie wiem czy bym sie nie skusil;)
-
Aprilka kusi bo blisko mnie stoi, niecale 40 km. No i jak pisalem zbiera dobre recenzje, wygrala nawet kilka porownan w tamtych latach. Z dostepem do czesci nie jest zle bo sporo czesci jest wspolnych z innymi modelami aprili ale ogolnie opinie w necie kraza, ze jest bezawaryjna. Ale mysle jeszcze nad tym KTM. Moze w weekend przejade sie i go obadam, nigdy nie widzialem go na zywca wiec musialby zrobic dobre wrazenie zebym go lyknal. Co do polecanych motocykli to Vmax odpada bo tak jak napisales, drogi i co raz drozszy, na miasto calkowita pomylka:) A MT01 jest mega i tez takiej szukalem ale nie wyrobie finansowo bo musze jeszcze ciuchy kupic dlatego szukam fajnego i nietuzinkowego motocykla w dobrych pieniadzach. Tak zeby pobawic sie sezon lub dwa i po prostu sprobowac czegos innego bez niepotrzebnego topienia kasy. A co do VTR SP to jest to jedno z moich marzen i bylby to jeden z kandydatow na kolejnego sporta - mialem jechac ogladac te sztuke http://allegro.pl/honda-vtr-sp2-2004-i3230018932.html - wizualnie super a i cena na akceptowalnym poziomie. Ale jak mowie, chwilowo sporty odpadaja;)
-
Szaro za oknem, nie mam czym jezdzic to troche popisze;) Pogonilem swojego GSXRa jakis tydzien temu, mialem kupcow z Bialorusi ale dawali troche mniej niz chcialem i dobrze, ze im nie sprzedalem bo na drugi dzien wzialem kilka stowek wiecej. Aktualnie mam dylemat co kupic. Moto ma byc generalnie przeznaczone do miasta, smiganie w trase to bedzie jakies 10% calego jego uzytkowania. Z tego wzgledu odpadaja wszelkiej masci sporty chociaz jest kilka fajnych sztuk ktore mi sie podobaja: http://allegro.pl/suzuki-gsxr-1000-limited-k3-k4-i3264829589.html - za(pipi)iscie wyglada:) Myslalem tez nad Ducati 748/749 ale jednak sporty odpadaja, sa za(pipi)iste ale bez sensu byo sprzedac GSXRa po to zeby praktycznie do niego wrocic:). Pozozostaja mi wiec nakedy i tylko z silnikami V2, wprawdzie po glowie chodzi mi tez powrot do Z1000 ale cos czuje, ze nie mialbym juz do niego tyle serca. Poniewaz fałek jest mało to swoj wybor zawężam do SV1000N, Aprilia Tuono Fighter, KTM Super Duke. Trzy zupelnie rozne motocykle, roznych producentow, z roznych krajow i o roznej charakterystyce. We łbie mam już metlik:) Aukcje pogladowe: SV1000N - http://otomoto.pl/suzuki-sv-suzuki-sv-1000-n-M3649286.html - najrozsadniejszy wybor, japonczyk, bardzo mi sie podoba, duze mozliwosci modyfikacji wygladu ale brak mu troche ikry w porownaniu z pozostalymi. Charakterystyka silnika raczej nastawiona na uniwersalnosc, co jest zarowno zaleta jak i wada. Aprilia Tuono - http://otomoto.pl/aprilia-tuono-rsv1000-tuono-rsv-1000-M3570681.html - te bylem nawet ogladac, piekne moto, od razu sie podjaralem jak ja zobaczylem, stan super, sporo dodatkow i widac, ze ktos dbal o motocykl. Opinie sa bardzo dobre, praktycznie bezawaryjny, swietne podwozie, genialny silnik z mocnym srednim zakresem obrotow czyli poza miastem tez da rade poszalec, genialne hamulce, duze mozliwosci tuningu optycznego jak i silnikowego bardzo latwo mozna uzyskac dodatkowe 10KM. KTM Super Duke - http://allegro.pl/ktm-duke-supermoto-monster-bandit-fazer-hornet-sv-i3262534940.html - cena bardzo dobra, az za bardzo - wyglad kozak, motocykl z jajami ale majacy swoje wady do ktorych rzeba przywyknac czyli wibracje, troche wysoki, nie da sie nim wolno jezdzic bo ponizej 3 tys obrotow szarpie lancuchem. Ale reszta to same plusy czyli ktortko mowiac ogien z dupy, podoba mi sie chociazby za to, ze jest nietuzinkowy. Nie potrafie wybrac z tej trojki. Motocykl chcialbym kupic tanio i sam go doposażyć, kasy na mody nie bede żałował bo to sprawia mi frajde i po GSXR troche mi tego brakuje:) Tanie jest SV i z tego co patrzylem to wymagalby duzo inwestycji zeby doprowadzic go do takiego wygladu jaki bym chcial uzyskac. Z drugiej strony ten brak ikry w porownaniu z Tuono i Dukem troche mnie odrzuca. Czy po tylu motocyklach japonskich nie bede czul sie znudzony, moze wlasnie warto sporobowac czegos innego? Przeciez z moto sie nie chajtam i po sezonie moge je sprzedac:) Bede wdzieczny za wszelkie opinie.
-
Ładnie grzmi, mimo ze to tylko filmik to słychać, ze gość zna się na robocie. Ile wziął?
-
Dzieki:) Siedze juz przy kompie to chociaz skrotowo napisze co wiem. Od trzech lat jestem Królem Nafty (kieruje stacja paliw), z racji tego wiem troche o paliwach bezposrednio od producentow. Z mojej wiedzy wynika, ze dodawanie jakichkolwiek olei do ON mija sie z celem. Powod jest taki, ze do ON i PB dodawany jest olej BIO, wprawdzie to nie to samo co ten od 2T ale mimo wszystko jest to olej. Jego maksymalna zawartosc w paliwie to 7%, oczywiscie w 99% przypadkow jest go wlasnie maksymalna ilosc. Dla producentow to czysty zysk, zamiast paliwa daja 7% wypelniacza i jeszcze sa pro ekologiczni:). Zawartosc BIO komponentow w paliwach mozna sprawdzic na kazdej stacji. Przy dostawie paliwa stacja dostaje Świadectwo Jakości dostarczonego paliwa, ktore zobowiazane jest udostepnic na kazde rządnie klienta, wywieszaja to wiec na tablicy informacyjnej i kazdy moze sobie przejzec co wlasnie zalal do baku. Nie wiem czy jakikolwiek olej daje efekty jak te ktore opisal gosc w linku od Pajdy ale przynajmniej wiadomo, ze nie zaszkodzi. Dodam jeszcze troche offtopowo o dodawaniu preparatow przeciw zamarzaniu ON. Tutaj znow przyda sie zajrzenie do wspomnianego swiadectwa jakosci, jest tam rubryka o odpornosci na metnienie i zamaraznie oleju napedowego. Jezeli paliwo jest tzw. arktyczne lub IZ40 czyli typowo zimowe to z reguly jego temp. metnienia to -28 stopni a zamarzania bliska -40 stopni. Wlanie jakiegos srodka w zaden sposob nie polepszy tych wlasciwosci. Co innego gdy paliwo jest tzw. przejsciowka czyli metnienie do -10 a zamarzanie -20, wtedy mozna cos dolac ale wzrost bedzie znikomy (rzedu ulamkow procenta) bo producenci dodaja do takich paliw Depresator ktory obniza wprawdzie jakosc paliwa (bardzo nieznacznie) ale zwieksza o kilka stopni jego odpornosc na niskie temperatury. Imo, warto w mrozne dni miec w samochodzie butelke z takim preparatem bo gdy nie jestesmy pewni co do paliwa to mozna je sobie uszlachetnic we wlasnym zakresie i miec spokojna glowe;).
-
Tyle się napisałem a na fonie jest chyba ograniczona ilość znaków i post poszedł się (pipi)....
-
U Edzia przerabiałeś? Luz na klamce musi byc 2-5 mm: http://fagamaga.w.interia.pl/heroway/reg_luzu_klamki_sprzegla2.jpg Po drugie przesmaruj linke. Nalej w jakieś naczynko kilka mililitrów oleju do tego kropla lub dwie benzyny zeby mieszanina byla rzadsza i splynela po calej lince (benzyna odparuje i w lince zrobi sie geste jak normalny olej). Linke wyciagasz z klamki, obwiązujesz koniec jakaś folia z ktorej tworzysz taki lejek, obklejasz tasma i wlewasz niewielka ilosc tego mazidla. Jak splynie to w miejscu gdzie linka wchodzi do sprzegla powinien pokazac sie olej. Oczysc to dobrze bo pozniej moze byc niespodzianka jak bedziesz jezdzil i reszta poleci na spodnie (przetestowane:D) Takie smarowanie spokojnie na sezon wystarczy. Yuasa która miałem zamontowana seryjnie w Z1000 wytrzymała sześc lat:) To sa akumulatory na pierwszy montaż do większości motocykli. Odpalilem moja Suke, aku przez zime padl ale po dwugodzinnym ladowaniu zagadala od pierwszego strzalu. Smiga sie za(pipi)iscie:) az zal sprzedawac bo nie mam na co sie przesiasc:/ Moto wystawilem na allegro, dwie osoby dzwonily, dwoch chcialo wymienic sie na samochody. Na razie jezdze, a co bedzie dalej to sie zobaczy.
-
No to przynajmniej wiecie, żeby nie brać przykładu i może nasze wypadki ostudza zapały co większych narwańców. Co do wypadku Infidela to największy ból jaki może być, z tego co czytam na forum to z motoryzacja jesteś obyty, może nie bardzo na motocyklach ale jednak jesteś. Miałeś po prostu pecha, zachowałeś środki ostrożności i nie przeginałeś a przy takiej pogodzi i początku sezonu nie można przeginać bo to lubi się zemścić. Myślę, ze brak doświadczenia dal znać o sobie. Po zimie asfalt jest upaćkany plamami oleju, resztkami, piachem itd. do tego mokro, żeby to wszystko zniknęło z dróg to naprawdę musi solidnie popadać i zmyć to do rowów/studzienek. Ale nie wiem jakby się człowiek starał to i tak wszystkiego nie jest w stanie przewidzieć. Dobrze, ze nic poważniejszego ci się nie stało bo uderzyć w coś twardego to tak jak w przypadku twoim i Pajdy naprawdę nic fajnego. Współczuje tez, ze to poczatek sezonu a moto do remontu, przerabialem to:/
-
Mysle, ze wiekszosc motocyklistow z czasem uzbiera ciuchy na rozna pogode, tak jest po porostu wygodniej. Ja mam skore, mam kurtke z siatki (mesh) i z cordury, do tego jakis kondom przeciwdeszczowy. W lato w czasie upalow kazdemu jest goraco, nie ma wyjatkow. Nawet jak ktos mowi, ze mu w skorze nie goraco to sciemia:) Ale tak jak pisal Pajda, wystarczy jechac (30-40 km/h) i juz jest komfortowo, w ogole to temperatura powietrza otoczajaca jadacego motocykliste jest o 10 stopni nizsza niz ta gdy sie stoi, wiec w czasie jazdy jest ok. Stroj motocyklisty tez nie jest nigdy 100% szczelny i wiatr gdzies tam sobie wlatuje, moja skora jest z przodu cala podziurkowana wiec bez podszewki ponizej 20 stopni nie jezdze bo mozna zmarznac. Sa wywietrzniki, membrany, odziez termoaktywna itp. Da sie zyc;) W kasku zawsze smigam w kominiarce lub czepku, system wywietrznikow dziala juz od okolo 20km/h tutaj raczej nikt nie odczuwa dyskomfortu. Zagladam ale jak to w zyciu bywa i w pewnym wieku czlowiek "nie ma na nic czasu" i staje sie leniwy:) W tym roku mam zamiar nakrecic troche kiometrow bo w tamtym bieda, wiec moze bedzie o czym pisac. Pamietam jak 4 lata temu w kwietniu mialem juz nakrecone 3 tys km, a w tym to zastanawiam sie czy mi sie opony kwadratowe od tego stania nie zrobia,
-
Pajda jaki lans:D Jezeli idzie o buty to wez po prostu dobre, z ochraniaczami a nie jakies pseudomotocyklowe trampki. A czy dlugie czy krotkie to juz zalezy jak, w czym i na czym bedziesz smigal. Na miasto dobre krotkie ale jak ci samochod przydzwoni w noge to moze byc krucho, albo jak nia gdzies zawadzisz (barierka, slupek itp.) czy walniesz parkingowke i moto cie przygniecie. Wszystkiego nie da sie przewidziec. Kilka lat smigam w krotkich i przy takich pozostane. Mialem Alpinestars SMX-2, podczas wypadku uderzylem piętą o asfalt, pięta sina przez kilka tygodni i lekko pobolewala ale ogolnie to zadnych innych uszkodzen wiec zdaly egzamin. Spodnie mialem moto jeansy i podczas tego wypadku test na szlifowanie zdaly wzorowo, te nowe wersja Mottowear sa jeszcze lepsze bo maja wiecej kevlaru. Skora na pewno chroni lepiej z tym, ze nawet jak sie wyglebisz to jest bardzej pancerna i nie odczuwa sie tak uderzen. Ja zawsze gdy zakladam skorzana kurtke to po prostu czuje sie pewniej. Nie wiem kiedy w tym sezonie odpale moto:/. Chce pogonic swojego GSXR po zlocie mojego forum, gdzies w maju-czerwcu. Nie jezdze juz w jakies dalsze trasy wiec myysle o jakims nakedzie na miasto, moze powrot do Z1000 lub SV650, SV1000. Zobacze jeszcze jak sie sprawy potocza.
-
Nagłośnienie (5.1 i inne) dla PS3
Cerb odpowiedział(a) na OlooS temat w Hardware, Software, Scena, FAQs
Moje propozycje co mozesz zrobic zeby buczenie ustalo. Obie przerabialem u siebie, jezeli buczy sam sub (czyt. nie sa do niego podlaczone zadne kable, tylko zasilajacy) to poluzuj sruby od radiatora z tylu i lekko go rusz - 1-2mm w którąś strone). Jak przestanie to po kolei dokrecasz srubki az do tej ktorej dokrecenie powoduje buczenie i jej nie dokrecasz. Pisales cos o sklejonym kablu, mozesz go zlutowac, tylko porzadnie i zaizolować, a najlepiej wymienic na nowy. Drugi pwood buczenia moze byc spowodowany brakiem lub slabym ekranowaniem kabla doprowadzajacego sygnal o czym wspomniano juz wyzej. Ale ja obstawiam cos z pradem, skoro buczy ci nawet sam subwoofer. -
A ja ostatnio porownywalem osiagi miedzy posiadanym kiedys Kawasaki Z1000 a aktualnym GSXR1000K2. Kawa ze mna w siodle pod gorke (prosty odcinek za fabryka LG, mozna sobie tam potrenowac bo to droga zamknieta) wyciagala na pierwszym biegu 119km/h GSXR na krotszym odcinku (okolo 50m krotszym) wyciaga 142km/h z tym ze z dziewczyna na tylnym siedzeniu. Na odcinku E7 spod swiatel Zetem w wyciagnalem maks 250km/h do wiaduktu gdzie trzeba juz hamowac bo zaraz kolejne swiatla, a w łuku ktory jest przed wiaduktem mialem maksymalnie 180km/h. GSXrem w luku mialem ostatnio 220km/h a pod wiaduktem 280 z tym ze juz mało sie w zbroje nie zesralem bo heblowanie z takiej predkosci to juz hc na takim krotkim odcinku. Roznice w osiagach bardzo duze, Zet slabszy o 33KM i ciezszy o 35kg, no i przelozenia skrzyni biegow , krotkie w Zecie i bardzo dlugie w GSXR. O roznicy w prowadzeniu nie wzpomne bo Zet po zakretach chodzil o wiele ciezej a GSXr'a przerzuca sie jak piorko. Tu jest ten odcinek http://tnij.org/mu9i A to start, B koniec łuku, C to wiadukt no a D swiatla
-
Uczyc mozna sie i na nowszym, nauka bedzie latwiejsza i przyjemniejsza bo moto bedzie sprawialo radosc, bedzie to wymarzone a nie to ktore "przewiduje ustawa" :] Sam pamietam jak kupilem Honde CB750 SF, moto zachwalane praktycznie wszedzie, uniwersalne, podobno dobre w miescie, ladnie wygladajace i inne cuda niewidy. Wpakowalem w te Sevenke z 3-4 tys zl, cala zime gnilem w nieogrzewanym garazu gdzie ogrzac wychodzilem sie na zewnatrz. Maszyna na wiosne byla gotowa w 200%, igla. Nadeszla wiosna i...zrobilem nia okolo 3 tys i sprzedalem (w kwietniu, czyli ledwo rozpoczalem sezon), wrecz cieszylem sie ze ja sprzedalem, mimo wlozonej kasy i pracy. Po zakupie przejechalem na niej z 200km, wiadomo podjarka, nowe moto to i wad nie zauwazylem. Spadl snieg, pozniej nadeszla wiosna i wiosna zwerifikowala to do czego nadaje sie Sevenka. Dla mnie to sprzet dla starego dziadka lub jakiegos ... (pipi) sam nie wiem:D Nuda, nuda NUUUUUDDDDAAAA takbym ja okreslil, ja nie mowie ze myslalem ze to bedzie zapindalac jak szalone bo nie tego szukalem, to nie mialo sluzyc do latania z kolanem przy ziemi czy dotrzymywania kroku kumplom na mocniejszych motocyklach. To mialo sluzyc do jazdy motocyklem, takiej ktora daje przyjemnosc, a tej niestety nie uswiadczylem. Przed zakupem CB rozwazalem kupno Bandita 1200 lub SV650:] Odradzali mi Bandita bo jest duzy, ciezki i mocny now sumie za duzy nie jestem ale przesiadalem sie z Zephyra 750 i Kawasaki EN500 wiec doswiadczenie jako takie mialem. O SV650 mowili ze super motocykl ale zbyt nowisty (co sie nawet sprawdzilo:), jeden gosc nawet wydal opinie ze nie lubi takiego oddawania mocy i od SV woli swoja Kawe Ninje bo jest lagodniejsza ze startu:D.Po sprzedazy Sevenki kupilem....SV650 i do dzis jest to motocykl do ktorego wrocilbym z wielka checia, chociazby po to zeby posmigac droga Olsztynek - Sczytno gdzie nadaje sie wprost idealnie (dosc waska trasa, przez lasy, pagorki i masa za(pipi)istych winkli, łuków, niezbyt szybka ze swietnym asfaltem).
-
No to jak masz takiego kolesia to spokojna glowa, pozostaje tylko zyczyc zebys w koncu cos dobrego trafil. A co do wersji N czy F...ja bym bral to co ci sie bardziej podoba ewentaulnie co bedzie w lepszym stanie. Co do sprzedazy slabego moto po sezonie to na 99% go sprzedaz, GS, CB i ER5 to fajne motorki ale swoje lata juz maja, technologicznie to juz dinozaury. Celuj w cos nowszego (ER6) i na pewno bedziesz zadowolony, no chyba ze nie czujesz sie na silach podolac tym 70KM ale zapewniam cie ze dasz rade i rogal na gebie murowany. U mnie na forum jest wielu ludzi ktorzy na pierwsze moto kupili Kawasaki Z750 i zyja, chociaz tego bym akurat nie polecal. A co do Duca Monstera to moze kiedys podpowiem go dziewczynie a tak naprawde to sam chetnie bym na niego co jakis czas wskoczyl i polatal po miescie:]. Masz sporo kasy wiec celuj w nowsze motocykle, najlepiej cos na wtrysku, masz kase to mozesz powybrzydzac. Staraj sie nie pakowac w nic starego. Co do mocnych motocykli to wierz ze moc przydaje sie wszedzie, lepiej miec jej za duzo niz za malo, oczywiscie jej ilosc powinna isc ze stazem w jedzie.
-
No to ciezko mi cos doradzic. Mieszkasz nad niemiecka granica, miasto duze, w okolicach tez jest sporo wiekszych miejscowosci gdzie mozna cos znalezc. A moze u niemcow cos znajdziesz? Ewentaulnie kup cos po lekkim slizgu i smigaj a przez zime wypicujesz i bedziesz mial fajny sprzet. Czasem dobrze jest wziac kogos kto jezdzi lepiej od ciebie zeby przejechal sie motocyklem ktorych chcesz kupic, niech sprawdzi czy moto jedzie prosto, czy dobrze hamuje i takie tam. Dla mnie moto moze byc po naprawie byle bylo naprawione dobrze, a takie rzeczy da sie sprawdzic. Co do Gladiusa to wierz mi ze wsrod motocyklistow ma opinie motocykla dla kobiet lub metrusow, i nie dlatego ze ma malo mocy (chociaz w porownaniu do SV650 to prawidzwy kastrat) tylko o jego wyglad i połkę w ktora celuje. Kawa ER6 to ZDECYDOWANIE lepszy motocykl, w wielu testach kopie dupe SV650 a przy tym fajnie wyglada (szczegolnie wersja po lifcie), chociaz zegary mi sie nie podobaja:). Kasy na motocykl masz duzo, nawet na jakas R1 by styknelo . Pamietaj o odlozeniu okolo 2000 tys na ubranie i z 500zl na rejestracje/oplaty za moto. No i maly serwis tezz 500zl ale ten akurat mozna rozlozyc w czasie. Co do GS500 czy Kawsaki ER5 to tez fajne motorki ale wierz mi ze na pewno sprzedaz je na koniec sezonu, ten ER6 bedzie lepszym wyborem. Moja kobitka ostatnio poinformowala mnie ze jak w koncu zda prawko na samochod (szykuje sie do drugiego podejscia) to robi kurs na moto, no az sie przeżegnałem:D Widze ze ja ciagnie bo jak pojedziemy gdzies na plac czy pusta droge to zaraz pakuje sie na moto i chce posmigac, w ogole to caly czas tylko mowi "ale bym sobie tak sama posmigala", nawet bym jej dal bo z VTR1000 sobie radzila ale GSXR jest dla niej za szeroki i ledwo nogami do ziemi siega. Dobrym motocyklem dla niej bylby Ducati Monster 620 ie. Niecale 60KM, nizutki, waziutki, kopa ma wystarczajacego tylko te ciezko pracujace sprzeglo, no ale musiala by sie przyzwyczaic. A propo Ducati to jeden gosc od nas kupil 748, leciwy juz sprzet ale to naprawde pieknie wyglada i jezdzi. Motocykl bardzo maly a waski jak GS500, ale jak to ryczy na przelotowych kominach! Przysiegam ze zaden motocykl nie ma takiego dzwieku jak Ducati, no moja VTR pieknie grala, Z1000 tez, wiele innych motocykli ktore slyszalem to byla poezja dla uszu ale jak jedzie ten Duc to czlowiek ma wrazenie ze goni go lawina ktora za chwile rozwalcuje nas na miazge. No filharmonia wysiada! Wiem jaram sie jak dzieciak ale nic na to nie poradze i nie chce poradzic;]. A tak w ogole to znow choruje na jakies V2, brakuje mi wlasnie tego grzomtu i niespiesznej jazdy z olbrzymia iloscia momentu obrotowego, bez krecenia pod czerwone. Tylko ze wybor wsrod dostepnych motocykli (w moim zasiegu finansowym) jest bardzo kiepski. Szkoda ze z wielkiej japonskiej czworki nikt juz nie robi fajnych fałek. http://www.youtube.com/watch?v=rC-MbFSzp0s&playnext=1&list=PLAB6680A34FD9C921 Fajny test tlumikow Mivv Suono
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26