Cerb

Dzieki. Nacieszyc sie nie moge tym motorkiem, nie przepuszczalem ze w koncu trafie na sprzet ktory spelnia moje zalozenia w 100%. Nie dosc ze wygodny, to niesamowicie mocny i elastyczny, tam gdzie Suzuki SV650 tracilo parę to Z1000 zaczyna wyrywac lapy ze stawow i zwyczajnie moze zaskoczyc nagla eksplozja mocy. Do zaskakiwania ma prawdziwy talent . No i koniecznie musze zmontowac jakis filmik jak gadaja wydechy krecone pod 10 tys w czasie jazdy, zapewniam ze jest czego posluchac. Mord00k a jak twoja Aprilla ? Masz ja jeszcze ? Jezdzisz ? Wrzuc jakies foty jak masz.

No, brakuje tylko krzyza, swiecznikow i popa z miotełką he he.

Mam kilka pytan jezeli chodzi o przerobienie X360, mam nadzieje ze pomozecie : 1. Czy jest mozliwosc przerobienia konsoli bez jej otwierania ? Na allegro jeden gosc sprzedaje takie konsole, flashowany naped iXtreme 1.4, napisal mi ze konsola ma orginalne plomby i do zestawu dorzuca plyte z orginalnym biosem ktory mozna sobie wgrac w razie odsylania do serwisu M$. Niby wszystko ok ale napisal mi tez ze jak mi sprzet padnie to najpierw odsylam konsole do niego i on przywraca orginalny soft, podejrzewa wiec ze po prostu kombinuje cos z naklejkami serwisowymi. 2. Czy nagranie gry na X360 wymaga jakis sztuczek (patche itp.) czy wystarczy wrzucic plyte do napedu i wypalic sciagniety obraz ? 3. Jak trudne jest samodzielne flashowanie napedu ? Kiedys konsole przerabialem chipami, flashowanie telefonu tez nie stanowi dla mnie problemu itd. Dam sobie z tym rade sam czy bedzie to wymagalo jakiegos specjalistycznego sprzetu ? (kable, zlacza itp). Moze jest gdzies jakis tutorial na necie (najchetniej po polsku) gdzie mozna o tym poczytac. No, to tyle chwilowo. EDIT : Z pytaniem numer 3 juz sie uporalem.

Uwielbiam ! Dostaje gesiej skorki jak ktos sie zamierzy na moje poslady wiosłem albo chociaz rakietka do pingponga.

Jezeli nie na temat to spam, offtop a od tego ma inny dzial. To byl offtop,, zasugerowalem sie twoja opinia i ja skopiowalem.

Jezeli nie na temat to spam, offtop a od tego ma inny dzial.

Wpis. Zuzylem pol worka jamajki zeby to jakos przetrwac, film dla dzieci albo dla ludzi ktorzy potrafia calkowicie wylaczyc myslenie na czas seansu. Naiwnosc niektorych scen zwyczajnie drazni. Jedyny plus to ten ze na sam koniec nabralem niesamowitej checi zeby juz zagrac w Tomb Ridera (tego nowego), jak dolacze seans z nowym Indiana Johnsem to pewnie i TB : Aniversary jeszcze raz zalicze. 5/10 One Missed Call - kolejna tragedia jak The Eye z J.Alba. 4/10 The Bucket List - no tu juz zdecydowanie lepiej, w sumie to nawet nie wiedzialem czego sie spodziewac bo recenzji nie czytalem (tylko krotkie wzmianki) ale film naprawde dobry i wart obejrzenia. Chociaz byly momenty (zwlaszcza na poczatku) ze troche sie dluzyl. 7/10

The Flashbulb - Kirlian Selections - przeeeeeeeeepiekna plyta

Wixa nie wixa ale ja tego w XTC nie widze, w ogole jakos tego w muzyce technicznej/elektornicznej nie widze, jak ktorys z was czuje sie na silach ja zdefiniowac i mnie przekonac ze powinna miec miejsce w naszym dziale to warna zdejme. W dziale XTC dyskutujemy tylko o muzyce jw. na inna nie ma tu miejsca chyba ze ktos ma wielka chec cos napisac o innych gatunkach to mozna to zrobic w tym temacie. Zalozeniem XTC bylo to z ma sie nie rozmywac na inne gatunki nawet pochodne, zeby nie robic z tego kolejnego grupowca o wszystkim i o niczym.

Od takich spraw sa PM'ki. A co do Music Instruktora to pasuje do XTC jak Modo i inne pojawiajace sie co jakis czas kwiatki. Tez tego sluchalem/slucham (glownie teldyski) ale dla mnie to kapela pokroju Bombfunk MC czy podobnych, rozumiem ze sentmenty ale bez przesady.

Przy okazji zlotu motocykli Kawasaki razem z znajomkami z forum o Z1000 cyknelismy sobie kilka fotek i krotka "przejazdzke" po ktorej jestem pewien ze miejscowe krowy prez trzy dni beda dawaly kwasne mleko . Zero lansu :] .

Dlatego : 1. dla emulatorow (GBA + PSX) - w tej chwili FF7pl 2. dla filmow (glownie seriale zaliczam) 3. dla gier - jest kilka ktore przeszedlem i kilka ktore przejde na 100% (Crisis Core i Gow) 4. i reszta multimedialnych mozliwosci - muza, net (granie), teledyski, gazetki Ostatnio Fata wymienilem na Slima, warto bylo. A i 90% czasu kiedy uzywam PSP przypada na popoludniowa zmiane w pracy.

Happy hours sa ok, z tym ze i tak jak ktos ma stale IP to musi swoje odczekac a na premium sciaga sie bez ograniczen, mozna uzywac np. Flashgeta itd.

Mikrob - Sweet Wind - http://www.speedyshare.com/578865133.html - bardzo przyjemny drum'n'basik ze swietna linia melodyczna

Konto na allegro za 18 zl. Polecam.

Nie zapominajmy tez o tym ze muzyka techniczna/taneczna a taka na pewno sa drum'n'basy ma sie dac grac na imprezach czyli ma byc latwa do miksowania, co ma ogromny wplyw na budowe utworu.

Autobusy - 3/4 mojej rodziny pracowalo w PKS'ach, teraz ja tam pracuje wiec sila rzeczy musze je lubic. Kiedys autobusami jezdzilem praktycznie wszedzie (darmowe przejazdy) i kazda podroz da sie wytrzymac, tylko trzeba sie dobrze przygotowac co w moim przypadku oznacza zbakanie sie do nieprzytomnosci, odpalanie mp3 playera lub PSP i mozna jechac nawet na koniec swiata. Pociagi - uwielbiam, za klimat i glownie ludzi z ktorymi trafi sie do przedzialu. Czasem jakies fajne lachony, innym razem chlopy z budowy wracajacy na weekend do chaty, czasem jakis swir - ogolnie zawsze jest wesolo. Szkoda tylko ze z pociagow rzadko korzystam i z reguly niezbyt dlugie trasy. A osobiscie najbardziej cenie podrozowanie motocyklem - pakujesz plecak, sakwy i w trase. Stanie w korkach cie nie dotyczy, kolumna tirow do lykniecia na trasie tez, kontakt z natura najblizszy jaki tylko moze byc. W trasie fajnie jest sie podlaczyc do jakies grupy motocykli ktora leci w tym samym kierunku, mijasz motocykliste to zawsze "lewa w gore" co daje genialne poczucie ze nie jestes sam. W sezonie zawsze jest masa roznych zlotow, wiec po drodze zawsze jest gdzie sie wbic na nocleg i na impreze. A po zlocie wiadomo nowe znajmosci wiec znow jest gdzie pojechac i z kim, ustawka na forum i juz kilka osob sie zbiera na jakis wypad. Jedyny bol to tylko stan naszych drog, no ale to dotyczy nas wszystkich. Na moto jezdze 6 rok i zaluje tylko ze tak pozno zaczalem.

Ja tego nawet komentowal nie bede. A i ciezko bylo mi znalesc 4 minutowy kawalek d'n'b.

DJ Drum'n'Bass - The Shadow - bardzo klimatyczny kawalek, jeden z moich ulubionych, zawsze jaks kojarzy mi sie z serialem Miasteczko Twin Peaks (moja spalona glowa robi mi rozne niespodzianki), muzycznie majstersztyk - cudownie gesty beat taki jak lubie, tlusty basior, troche chorych przesterów i fajne gadki w tle. http://www.speedyshare.com/335601160.html DJ Drum'n'Bass - Stash - proste ale bardzo dobre http://www.speedyshare.com/293880967.html Przy okazji moze ktos rozpozna te tracki, bo sciagalem je kilka lat temu i pod taka wlasnie nazwa - DJ Drum'n'bass - niestety wszystkie zrodla milcza na temat tego DJ'a i na pewno jest to jakas skladanka drumowa bo kilka trackow juz rozpoznalem, ale te dwa na ktorych mi najbardziej zalezy jeszcze nie.

Obejrzalem "The Eye" (z J.Albą) - cieniutki film, oj cieniutki. Godzina 2.00 biore sie za ogladanie, troche jamajki w fajeczke i zaczynamy - poczatek bardzo dobry (pierwsza scena w piwnicy). I to w sumie wszystko. Film trzymal jeszcze poziom do momentu gdy glowna bohaterka widziala jak przez mgle, to bylo dosc klimatyczne i dobrze zrealizowane. Pozniejsze sceny przypominaly konkurs RedBulla - "Lot na byle czym" - no moze scena z facetem w windzie jeszcze dala rade i grilowanie w fabryce ceramiki. 5+/10 z plusem za dosc dobre efekty, szczegolnie "cienie", pomysl na film ogolnie dobry ale cos tu zdecydowanie nie zagralo do konca.

Post o "The Eye" polecial do innego dzialu, tu polecamy tylko dobre filmy. A jednym z nich jest na pewno "Sierociniec" (El Orfanato) aka "The Orphange" - to horror z gatunku tych ambitnych z mala domieszka dramatu i filmu obyczajowego (?). Poniewaz juz pozno wiec rozpisywal sie nie bede. Film po prostu polecam, klimat wrecz wylewa sie z ekranu i jest naprawde przytlaczajcy. Piecze nad filmem trzymal Guillermo Del Toro (ten od Labiryntu Fauna) i to naprawde czuc. Mamy wielki opuszczony dom (dawny sierociniec), gdzies w hiszpanskiej wiosce (zgaduje), w nim rodzine z dzieckiem ktore zaczyna wymyslac sobie wlasnych przyjaciol. Koncowka filmu dosc zaskakujaca i wzruszajaca, raczej nikt nie bedzie zawiedziony ze film skonczyl sie w ten sposob. Wielki opuszczony dom nawiedzany przez duchy dzieci, bardzo dobra sciezka dzwiekowa, mroczna tajemnica, niezly design (Tomas - dzieciak z workiem na glowie) i kilka mocnych scen (ta z lekarzem raeanimujacym babcię po wypadku naprawde daje ostro po glowie) - dla mnie jeden z lepszcyh horrorow jakie ogladalem. Mocne 9/10

Counterstrike - From Beyond The Grave Evol Intent - Era of Diversion Calyx and Teebee - Anatomy Normalnie nie wiem czego sluchac, chwilowo nie potrafie powiedziec ktora z tych plyt jest lepsza ale wiem ze Counterstrike - From Beyond The Grave - to prawdziwy damenbejsowy wyziew, masakra totalna.

Chyba ci sie w domu nudzi . Zamkniete i nieaktywne tematy po jakims czasie sa kasowane prawdopodobnie przez automat czyszczacy. Kiedys tematow bylo na ladnych kilka stron a dzis jest tak jak jest.

Calyx & Teebee - Anatomy - cos pieknego, od wczoraj walkuje non stop tylko te plytke.

Wiedzialem ze cos musi byc z nimi nie tak . To moze polecicie cos co spelni swoja role.