Naphilim
Użytkownicy-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 Neutralna-
Z konwentami jest o tyle dobrze, że można ich zapchać jakimiś nagrodami i gadżetami i dopisują wtedy Microsoft do grona sponsorów, udostępniają sale itp. Przy czym tu pojawia się jeden drobny problem, bo trzeba dać możliwość zabawy również konwentowiczom - coś na zasadzie - free for all w dzień, a np. turniej jako taki w nocy. Do tego zawsze możemy wziąć swoje konsole i TV, na których da się ludziom pociorać w Guitar Hero itp. Możliwości jest wiele. Testowaliśmy to już na milion sposobów. Przez pół roku robiłem prezentacje Xboxów na konwentach dla Microsoftu. W ramach nagród były fajne myszki, kamerki plus smycze i inne gadżety. To szło częściowo dla organizatorów, jako sponsoring, częściowo do sali Xboxa, gdzie było rozdawane na turniejach organizowanych "w locie". Odpada problem noclegów, wynajmów sal itp., co jest dużym plusem. Trzeba się liczyć jedynie z tym, że organizatorzy będą oczekiwali jakiegoś sponsoringu (patrz wyżej) w ramach udostępnienia miejsca itp. Uważam jednak, że jest to korzyść dla wszystkich stron. Dla graczy, bo mogą pochwalić się umiejętnościami (i te piszczące mangówki proszące o autografy). Dla uczestników, bo mogą pograć i zobaczyć jak się powinno grać. Dla organizatorów, bo mają dodatkowe nagrody (to naprawdę nie musi być niewiadomo ile - kwoty od 300 do 1000 zł w zależności od wagi konwentu wystarczają) i atrakcje. Dla Microsoftu, bo promuje się gaming na ich konsolach, a nie na sprzęcie konkurencji, nie mówiąc już o tym, że logotypy pojawiają się na plakatach, informatorach itp. oraz wychodzi się do ścisłej grupy docelowej - bo każdy konwentowicz ma duszę gracza i jak jeszcze nie gra to zagra. Informacje o nadchodzących konwentach, oraz minionych, wraz z liczbą uczestników, można znaleźć na stronie www.informator.rpg.pl Ze swej strony służę pomocą w wyborze konkretnych, dobrych imprez, które mają już renomę. Widziałem już TroniCa i Bartha w akcji na konwentach i chłopaki rozwalają Zwłaszcza Barth montujący z trzech martwych Xów jednego żywego
-
W kwestii turniejów mogę pomóc wynegocjować miejsca na konwentach fantastyki. Tego jest od groma po całej Polsce. Można np. zrobić objazdowe turnieje "lokalne" w Halo czy GoW, a potem przywalić wielki finał np. na Levelu (jak będzie, bo na razie to nasi wydawcy nie spieszą się z deklaracjami), albo na Dniach Fantastyki we Wrocku. W tym ostatnim to mogę załatwić nawet pół zamku na te potrzeby.
-
Pewnie, że byłem dumny z turnieju Halo 3. To było moje oczko w głowie i najważniejsza rzecz na całych Targach. To musiało wypalić
-
Nie ma sprawy. Hostowanie miejsca dla turniejów Xboxowych było dla mnie, posiadacza i miłosnika Xa, wielką przyjemnością. Gdyby to ode mnie zależało to na następnych Targach wywaliłbym wszystkie PC (może zostawił kilka na RPG) i wszystkie turnieje robił na konsolach. Tutaj niestety potrzebne jest wsparcie korporacji, które mam nadzieję, zorientowały się jaki potencjał tkwi w imprezie i ile straciły nie wchodząc w nią w pełni (bo 10 smyczek i te kilkanaście plakatów ciężko nazwać wejściem). Nie oszukujmy się, gracze PC są rozbestwieni. Jako przykład podam wam prawdziwy powód, dla którego nie odbył się turniej klanowy CoD4 na PC. Od samego początku atakowali nas roszczeniami w stylu "a jakie będą nagrody". Gdy się dowiedzieli, że gadżety, jakieś gry itp. to zadzwonili do Pani Komisarz Targów, że "nasze klany nie przyjadą, bo nam się nie opłaca". Gdyby do wygrania były komputery i monitory to może by raczyli ruszyć dupy. Powiem wam, że wszystko mi wtedy opadło. Nie mówiąc już o tym, że najpierw deklarowali pomoc, organizację i Cthulhu wie co, a potem zlali sprawę od góry do dołu, jak się okazało, że nagrody nie są "na ich poziomie". Z tym większą przyjemnością dałem na nagrody w zorganizowanym wtedy na szybko Deathmatchu kopie Assassin's Creed
-
Chciałem podziękować wszystkim za wspaniałą atmosferę turnieju i to, że nauczyliście ochroniarzy grać w Guitar Hero Mam nadzieję, że za rok uda nam się zorganizować dla was więcej sprzętu i lepszej jakości (bez kabla pod nogami). Tymczasem zapraszam do relacji TroniCa z turnieju, którą zamieściliśmy na Engarde.pl
-
To ja w imieniu Targów zamawiam jeszcze po 20 sztuk. Poważnie mówię.
-
Przysłano jeszcze 10 kopii Halo 3 (nówek), które są do zwrotu niestety... być może jakaś paczka się zawieruszyła - tego naprawdę jest sporo (paczek znaczy - np. 320 kubeczków od BenQ)... choć przyznam, że sądzę, że wątpię.
-
Jesteście niesamowici... naprawdę jestem pełen podziwu dla waszego zaangażowania. Żeby kurde wszyscy co mnie męczą o turnieje tacy byli... jak na razie scena Halo rządzi! :1pl:
-
Nocowałem kiedyś w tym schronisku i warunki są znośne Do tego dojazd stamtąd na Targi jest dość fatalny, ale najwygodniej jest się doturlikać do Nowohuckiej i tam coś łapać, albo polecieć z buta przez Wisłę - prawdopodobnie będzie szybciej. W bezpośredniej okolicy schroniska macie całodobową stację benzynową, na której jeśli pamiętam dobrze jest bankomat i alko... znaczy jest zaopatrzenie. Okolica jest dość spokojna więc nie powinniście napotkać grup lokalnych sportowców w dresach. Z ciekawostek, jakieś dwa kilometry dalej jest oczyszczalnia ścieków i piękny widok na elektrociepłownię na Łęgu
-
O mamo... Czemu ja się zgodziłem na ten turniej... Dzisiaj jak pokazałem Pani dyrektor Targów nowe Neo i tekst o "bohaterskim TroniCu, który turniej wywojował" to miałem niezły ubaw. Nie zmienia to faktu, że takie zainteresowanie Targi tylko cieszy i jakby TroniC był pod ręką to by go na tych rękach nosili W Krakowie wisi jeszcze całe stado tych billboardów z Halo 3 na pierwszym miejscu, ba są nawet mini wersje w tramwajkach. Wiem też, że dziś wyjechały do nas jakieś gadżety Halo od Microsoftu oraz kopie samej gry, aby było na czym grać.