Yabollek007

@Firekage - nom, PC rzadzi, masz 100% racje. Na PC sprzedaje sie 10x tyle gier co na konsole i wogole, no poprostu PC to cudo. Hmm - powiniennes zostac redaktorem w jakims serwisie internetowym.. O, warto dodac, ze na PC wychodzi ogolnie wiecej gier - np. mozna pograc w takie hity jak Maluch Racer, albo Kurka Wodna (to jest dopiero shooter, nie to co jakis shit pokroju Gears of War 2). Madre slowa. To pewnie dlatego wszystkie gry, takie jak MW2 albo BC2 wychodza na PC z opoznieniem :potter: Ogolnie konsole niszcza rynek - to fakt. Kurde, chyba wystawie PS3 na allegro. Z mojej strony koniec offtopa. Jesli chodzi o Wiedzmina 2, to mozna mu zapalic swieczke - na konsolach predko (o ile wogole, bo jak wyszlo z poprzednim konsolowym wiedzminem kazdy wie), a na moim kompie Wiedzmin 2 raczej nie pojdzie. Szkoda.

Hmm - nie wiedzialem, ze trzeba zalockowac na celu, zawsze strzelalem od razu. Bede musial przetestowac ta opcje.

1) pokazuje wszystkim czolg na radarze itd. 2) teoretycznie pomaga wystrzelonemu pocisku w naprowadzaniu (w tych dwoch pierwszych wyrzutniach) [ teoretycznie, poniewaz pomoc ta zbyt drastyczna nie jest, korekta jest dosyc delikatna, ale to zawsze cos ]

Swoja droga takie zwiedzanie terenow to najwiekszy fun Nie wiem czy wy tez tak mieliscie - ale ja w GTA SA najwieksza zabawe mialem ze zwiedzania nowych terenow, kiedy za opuszczanie stanu pierwotnego ganiala mnie policja. Potem, kiedy na luzie moglem sobie zwiedzac tereny, to juz nie bylo tak fajnie. Jedna rzecz mnie martwi jesli chodzi o ta gre - automatyczna regeneracja zycia. Mam nadzieje, ze bedzie sie to regenerowalo wybitnie wolno, bo w innym przypadku dostaniemy rozgrywke na wzor jakiegos Call of Duty / Gears of War / whatever. Naprawde - nie mam zielonego pojecia, dlaczego teraz do kazdej gry musza wprowadzac ten element.

Przeczysz sam sobie. W sklepach jest wiecej gier na PC....ale w Polsce - popatrz sobie jak wyglada sytuacja na zachodzie. Jedynie u nas PCty wioda taki prym. Pozatym czy ja mowilem ze ten biznes nie przynosi dochodow? Mowilem, ze przynosi stosunkowo male dochody - porownaj to sobie do konsol. A te gry ktore wymieniasz to pojedyncze jednostki, a ja mowie o ogolnym "rozlozeniu sil". Zobacz ogolne statystyki jak wyglada sprzedaz na PC, a jak na konsolach to sam zobaczysz. Gdyby PC sie trzymal tak dobrze jak mowisz, to na biezaco powstawaloby mnostwo PCtowych exclusivow, a miedzy premierami gier na PC a na konsole nie byloby zadnych opoznien (dodatkowo konsolowe multiplatformy wychodzilyby rowniez na PC). Pozatym nie mow mi tutaj o kryzysie, bo PC zostal w tyle za konsolami juz dawno temu.

Woah - byloby swietnie. Wiadomo - na internecie mozna znalesc pelno walkthrough, ale nic nie zastapi napisanej w rodzimym jezyku, fachowej solucji, opisanymi wszystkimi secretsami i innymi bajerami.

Wystarczy popatrzec na to, z jakim opoznieniem na PC wychodzi duzo gier. Popatrzmy rowniez na liczbe PCtowych exclusivow....a teraz porownajmy to do konsol. Dodatkowo wydaje mi sie, ze konwersja gry na PC kosztuje duzo mniej niz na konsole, ze wzgledu na brak ograniczen technicznych (co powoduje chorendalnie duze wymagania sprzetowe przy stosunkowo malym postepie technicznym - nie oszukujmy sie, dzisiejsze gry na PC wygladaja niewiele lepiej od tych sprzed dwoch lat, a wymagania maja 5x wieksze). Ten biznes jest dochodowy, ale w stosunkowo niewielkim stopniu (w szczegolnosci porownujac do konsol). Bo to, ze costam tworcy zarabiaja jest logiczne - gdyby tak nie bylo, to juz dawno wszyscy by go porzucili (a tak porzucilo go tylko troche osob, oraz spora liczba zaczela traktowac chlodniej). Dzisiejsza sytuacja PC wyglada gorzej niz kiedys i jest to fakt niezaprzeczalny. Ze umiera, to za mocno powiedziane - nazwalbym, ze poprostu choruje.

I opłacają jeśli nie jest to platforma exclusive. CryTek się na PC przejechał. PC to nie platforma do zarabiania na grach. Chyba, że MMO, ale to jedyny wyjątek. Sprawdz sobie wyniki sprzedazy BF BC2. Jedna jaskolka wiosny nie czyni

U mnie tez w nocy wystapily problemy, jednak teraz juz wszystko jest git. Jesli chodzi o skin to mam ustawiona Niebieska Pomarancze - wg. mnie najlepsza skorka.

Ahahahahah - wyobrazacie sobie capture the flag z takim sprintem XD?

Wiesz ja zrobiłem backstaba kolesiowi który był dobrych 5 metrów przede mną - MAGICZNY NUSZ TZONIE ; D Ja raz zabilem kolesia nozem przez sciane budynku Na white pass siedzialem w srodku, a przez okno widzialem przeciwnika stojacego tuz przy oknie - pomyslalem, ze sproboje: zabilem go przez sciane, koles sie musial niezle zdziwic.

Dżar - slowo daje. Demonbrandt i Soulbrandt maja bonus od tendency - nie zapominaj o tym. Adjudicator zszedl po 3-4 ciosach, inni bossowie tez nie wymagali jakiejs strasznie duzej liosci [dokladnej liczby nie podam, tak czy siak - padali strasznie szybko, zwykle walka trwala max kilka minut ] (w zasadzie jedynie ostatni boss w pierwszej krainie wiecej wymagal). Wiekszosc przeciwnikow schodzilo na 1 cios. Ogolnie - wypasik, mi sie ta bronia gralo dobrze Moze i jest wolna, ale damage jest wypasny (pozatym nie ma to, jak machac wielkim, ciezkim mieczem to jest dopiero fun, nie to co jakies jednoreczne), 300-500dmg na cios to wg. mnie jest duza liczba (w szczegolnosci z mojej perspektywy, bo jako Royal nie koksowalem raczej w strenght) Ogolnie - dla kogos, kto nie inwestowal w staty melee, jest to naprawde dobra bron. Praktycznie rzecz biorac bez zadnych statow ma duzego damage'a, wiec niewazne jaka klasa sie gra, mozna go poprostu podniesc i ciachac z przyjemnoscia. Jesli chodzi o pvp - to sie nie wypowiadam, bo duzo w to nie gralem, ale powiem ci ze zwykle mimo ze jest wolny, to i tak dawal rade (jesli akurat nie bylo lagow, bo wystarczylo male przylagowanie, a bron stawala sie bezuzyteczna). Jakis czas temu zaczelem NG+, musze w koncu na nowo przysiasc do DSa - szczegolnie chcialbym wyprobowac blueblood sword.

Gralem royalem - przy pierwszym playthrough potem soul arrow zaczal sie robic troche mniej oplacalny. Bardziej sie opylalo biegac z Demonbrandem od Kinga Allanta (czy tam Dorana, juz nie pamietam, tak czy siak tego, do ktorego wejscia pilnuje rycerz z czerwonymi oczami w 1-1). Trzeba mu zabrac zdaje sie 30% hp z tego co pamietam, i wtedy on daje ci ten miecz. Ta bron naprawde KOSI. Przejscie gry z tym mieczem oraz protection / total protection to prawie ze bulka z maslem. Wystarczy rzec, ze niektorzy bossowie padali po 3-4 ciosach ;] [ naprawde sie zdziwilem, kiedy w 3-1 okropnie sie meczylem z dojsciem do bossa - jakims cudem w koncu mi sie udalo dojsc, a tu wita mnie boss ktorego zabilem przy pierwszym podejsciu 3 machnieciami tym mieczem ] Dark Serge - mojego royala niezle przykoksilem (120ktorys level) zanim wlaczylem NG+. Na poczatku po odpaleniu myslalem, ze go przekoksilem (1-1 bylo mega banalne), ale powiadam ci - w innych lokacjach juz naprawde widac roznice wzgledem pierwszego playthrough.

amen Do 18 maja nie zamierzam wydawac forsy juz na zadne gry - RDR poprostu musze miec w dniu premiery.

Tej calej pierwszej czesci posta zaprzeczyc nie moge. Poprostu denerwuje mnie sposob w jaki niektorzy sie wypowiadaja. [ o subiektywnych odczuciach wypowiadanie sie niczym o czyms obiektywnym ]. Podkreslam - z pierwsza czescia TWOJEGO posta sie ZGADZAM. np. "Lepszy GUN", a nastepnie sakrastyczna odpowiedz "HEHE, lepszy GUN, no na pewno" / "pojechales na calego" itp. - do tego pije. Taki sposob wyrazania sie, to poprostu ignorancja i kompletny brak poszanowania osoby bioracej udzial w dyskusji. Calkowitym przeciwienstwem tego o czym mowie jest twoj najnowszy post - pelna kulturka. @Grigori - moze te dwie strony ci sie bardziej spodobaja http://www.gamespot.com/news/6204107.html?tag=result;title;7 http://ps3.ign.com/articles/950/950915p1.html

http://www.vgreleases.com/PS3/ReleaseDate-271417.aspx Jak widac - data byla przesowana trzy razy (czepiajac sie szczegolow, to nawet wiecej ) Edit: @Grigori Czy wiarygodne, czy nie to malo wazne. Skads te daty sie braly. Pozatym nie zaprzeczysz tego, ze poczatkowy szacowany czas premiery to byl 4 kwartal 2009 roku - wiem, ze takie rzeczy to nic zobowiazujacego, ale kiedy ktos czeka na gra, to nawet takie cos ma dla niego znaczenie. Wyczekuje tego 4 kwartalu po to zeby sie dowiedziec, ze data premiery bedzie kiedy indziej.

Coz - nie ja pierwszy napisalem o sciskaniu dupska ;] A kazdy czekac sobie moze w jaki chce sposob - dopoki o niektorych rzeczach zaczyna sie wypowiadac jak o oczywistych. [ estel pisze, ze to lepszy GUN, a ty na to "dobre, HEHE" ] Dodatkowo teksty w stylu pojechales na calego (to juz nie twoj tekst - tak, wiem). I TYLKO I WYLACZNIE O TYM MOWIE. Poki co jesli chodzi o ta gre nie zostalo pokazane nic nowego. Ot rozwiniecie GTA, ale to jest chyba logiczne, bo kto stoi w miejscu ten sie cofa. @Grigori - wiele sie nie pomylilem, raptem o miesiac. Nie zmienia to faktu, ze gra zaliczyla naprawde duza osbowe (w szczegolnosci dla kogos, kto sie nie moze danej gry doczekac). Jestem fanem GTA oraz westernowych klimatow, wiec rozumiem "podniete" dotyczaca tej gry. Jak dla mnie, to mozesz tutaj caly czas pisac posty w stylu 'to bedzie najlepsza gra ever, poprostu niesamowite cudo zeslane przez boga' - nic do tego nie mam. Jedynie mnie denerwuje, kiedy ktos pisze o tak subiektywnych rzeczach, jakby byl to aspekt obiektywny. np. "Lepszy GUN", a nastepnie sakrastyczna odpowiedz "HEHE, lepszy GUN, no na pewno" / "pojechales na calego" itp.

Gra zdaje sie miala sie ukazac juz w listopadzie - preordery nawet mozna bylo skladac. [ na ultima.pl - tam, jesli nie ma okreslonego dnia premiery, to pisze np. 2010r., albo marzec 2010 a tam widniala dokladna data i odliczanie do dnia premiery ]

Zal dupsko sciska za takie teksty. Co innego czekac na gre bo bedzie za(pipi)ista, a co innego czekac na to i strzelac teksty jakby nadchodzil zbawiciel. No i na dodatek prowadzenie mini krucjaty (pierwszy cytat) w stosunku do osob, ktore widza to oczym ja mowie. To nie bedzie zadne dzielo objawione, zeby rzucac takimi tekstami oraz sie spinac w taki sposob. I jeszcze raz zaznaczam - do samej gry nic nie mam, bo czekam na nia juz od dawna (i sie doczekac nie moge, bo zawsze kiedy zbliza sie premiera, to ja przesuwaja - przeciez ta gra miala sie ukazac jesienia zeszlego roku -.-). Edit: jeszcze raz podkresle druga rzecz - hype to zlo. Wystarczy tylko popatrzec co sie stalo z Killzone 2 - taka fajna gra, a zostala tak zlinczowana. Gdyby nie ten caly hype, to na pewno zostalaby lepiej przyjeta na naszym forum.

Voytec - a to niby dlaczego pojechal na calego? Gra sie zapowiada wysmienicie, ale podnieta niektorych to juz naprawde przesada. A co, moze to nie jest lepszy GUN? Powiedzmy sobie szczerze - ta gra, to nastepne GTA. Moze i to bedzie najlepszy sandbox do tej pory, ale rewolucji nie bedzie. Ta gra poki co pokazala niewiele wiecej niz do tej pory seria GTA (praktycznie rzecz biorac jedynie lepiej odwzorowana przyrode - ale to chyba logiczne ze wzgledu na miejsce akcji). Taka podniete bylbym w stanie zrozumiec tylko w momencie, kiedy naprawde bylaby jakas rewolucja (dajmy na to oddane do naszej dyspozycji cale stany zjednoczone, mozliwosc wchodzenia do wszystkich budynkow, destrukcja otoczenia, wybory moralne, mega zroznicowane misje, duzo frakcji z ktorymi moglibysmy sie zwiazac). Sam na gre czekam i moze nawet zakupie w dniu premiery, ale bez przesady.

Mialem dzisiaj fajna sytuacje jako atakujacy w Port Valdez. Siedzialem w zburzonym budynku z m-comem i strzelalem z granatnika do drugiego m-coma. Jako, ze bylem niezle ukryty a walilem wykorzystujac opad pocisku, to nikt sie mna nie interesowal. Po jakichs 5 strzalach z granatnika - spotkala mnie fajna niespodzianka. Okazalo sie, ze zburzylem budynek, rozwalilem m-coma (zyskujac za to punkty ) oraz zabilem dwoch wrogow siedzacych w srodku. Jeszcze jedyne 17 razy i wpadnie trophy Dosyc podobna sytuacje mialem tez na arica harbor - druga baza, jestem atakujacym; dla naszej druzyny zostalo jakies 5 ticketow. Wale z granatnika z budynek z m-comem i rozwalam go DOKLADNIE w tej samej sekundzie, kiedy pada ostatni zabity. Sekunda wiecej, a gra by trwala dalej (to byl ostatni m-com w tej bazie), a tak - game lost.

Pytanie do zgredow - dlaczego nadal nie ma recenzji Way of the Samurai 3 ?

Troche offtopowe pytanie, ale nie wiem w jakim innym temacie moglbym sie o to zapytac: jaka ksywe ma ten zgredziol, ktory pisze recenzje wyscigow i zawsze pod recenzja, gdzie jest fotka - ma swoje (tak mi sie przynajmniej wydaje) zdjecie w stroju kierowcy rajdowego?

Pierwszy zaczynasz walic - tylko kwestia, czy robisz to celniej niz przeciwnik. Wedlug mnie balans broni nie jest problemem, lepiej by sie zajeli tworzeniem nowych map.

Human Traffic - naprawde fajna komedia. Podchodzilem bez jakichkolwiek oczekiwan i sie milo zaskoczylem. Calkiem sporo zabawnych sytuacji, fajne dialogi, klimat. Relatywnie niedawno widzialem tez Kac Vegas - to przeciwnienstwo tego filmu: - slyszalem zachwalanie, a osobiscie sie zawiodlem - film na maxa nijaki, typowy sredniak HT - 8- / 10.