-
Postów
2 445 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Yabollek007
-
Z ta cierpliwoscia to tez sprawa dyskusyjna, bo ja generalnie do najspokojniejszych osob nie naleze i czesto sie w(pipi)iam podczas gry kiedy mi cos nie wychodzi (w szczegolnosci online ) - o dziwo, w przypadku Demon's Souls bylo inaczej. Najprawdopodobniej jest tak dlatego, bo jezeli giniesz w tej grze, to przez swoja nieuwage i jest to tylko i wylacznie twoja wina, a nie tak jak w wielu innych gierkach, gdzie czesto giniesz przez niezbalansowanie rozgrywki (CoD WaW chociazby), albo online od jakiegos dupszota niewiadomo skad (no i znowu CoD ).
-
Oj taak - to jest cos niezapomnianego. W zasadzie nie ma co dodac do twojej wypowiedzi. A w tym wszystkim najlepsze jest to, ze sama gierka jest pokazana w troche RPGowym ujeciu - mozemy "swobodnie" (bo mimo wszystko w pogotowiu sa straznicy marzacy o wpakowaniu nam kulki w dupe) po calym wiezieniu chodzic, rozmawiac z wiezniami, robic dla nich questy - cos wspanialego. Wlasnie ogladam OZ - uwielbiam te klimaty wiezienne (za(pipi)ista sprawa, dopoki sie oglada to na ekranie monitora / telewizora ). Swoja droga dziwie sie (tak samo jak w przypadku westernow), ze ten temat nie jest eksploatowany. Przeciez potencjal jest w tym ogromny. Pomyslcie sobie, jak za(pipi)iscie by bylo, gdyby Rockstar zdecydowal sie na zrobienie GTA z ciezkim klimatem, osadzonego w wiezieniu? Przeciez to byloby cudo.
-
Jestem w takiej samej sytuacji - pozostaje liczyc na to, ze wyjdzie samodzielna wersja plytowa, bo podstawki drugi raz nie bede kupowac.
-
Osobiscie czekam na Mafie 2, Red Dead Revolver, Heavy Rain oraz GoW 3. Osobna kategoria to Bad Company 2 i Yakuza 3 (swoja droga dziwne, ze nikt jej tutaj nie wymienia - wszyscy zdaja sie pomijac ta gre, dziwne), no i mam dylemat - na co sie zdecydowac najpierw: Yakuze czy Battlefielda. Z 1 strony jestem fanem BFa, a z drugiej na ta Yakuze czekam juz od marca zeszlego roku, kiedy to gra miala premiere w Japonii.
-
PS3 Scena, Underground. Piraty i BM = Warn
Yabollek007 odpowiedział(a) na drk2 temat w Hardware, Software, Scena, FAQs
Ze zlamania PSP tez sie wszyscy maja cieszyc? Jakie to mialo skutki kazdy wie - moze i sa jakies pozytywy, ale ile negatywow... -
Ja tam bym wersji na PS3 z(pipi)ana nie nazwal, bo wg. mnie zwolnien nie ma, a po instalacji czasy ladowania sa niezwykle szybkie. Niestety rozmiar instalacji to istny epic fail - zajmuje to ponad 4gb. Tak wogole, to jakiej broni uzywacie? Niedawno dostalem durge i te takie lyzwy (nie wiem dokladnie co to jest, jeszcze tego nie uzywalem) - oplaca sie toto uzywac? Bo poki co caly czas biegam z mieczem. A z technik co byscie polecili kupic? Bo generalnie w sklepiku poki co zakupilem tylko stiletto, unik w powietrzu, amulet co odpala witch time kiedy obrywamy, 2x serca wiedzmy i perle zwiekszajaca magie. No i poco w sklepiku sa do kupienia shotguny, durga itd, skoro sie je juz ma? Do czego ma sluzyc druga para? Oplaca sie to kupowac?
-
Do 15? To chyba podczas spadania w wiezy... Wersji na X360 nie widzialem, ale podczas walk gra chodzi tak samo, lub nieznacznie gorzej (na tyle nieznacznie, ze osobiscie nie zauwazam roznicy). Jak juz mowilem: mam GoW Collection, a Bayo chodzi rownie dobrze (i jak juz mowilem, nie wiem jak to wyglada technicznie i szczerze mowiac mam to gdzies, skoro feeling jest taki sam jak w GoW). - jak dla mnie wszystko chodzi giciorNaprawde - to, ze wersja na PS3 nie chodzi dobrze to jest jakis mit, bo ta gierka chodzi nawet bardzo dobrze (moze na X360 chodzi idealnie, ale co to ma do rzeczy?). Poprostu w kwestii szybkosci dzialania wersja na X360 jest warta 10/10, a wersja na PS3 9-/10. Pewnie, ze jest roznica, ale naprawde nie ma na co psioczyc bo i tak jest swietnie.
-
Do "loży szyderców": Nie ma co, istne slowmotion, 10fps, totalny fail, to kuleje bardziej niz trzynogi pies (absolutnie nie chodzi to za(pipi)iście, jak wyzej pisalem): istna Failonetta, Craponetta, Shitonetta.
-
Dragon Ball - 91 odcinkow za mna, genialna seria Jak skoncze, to sie zabieram jednak chyba za zetke (Kai'a tez kiedys obejze), bo starczy mi na dluzej niz Kai
-
Mialem do czynienia z obiema wersjami - zadnych roznic nie dostrzeglem.
-
Mam nadzieje, ze oprocz tego w grze bedzie cos w stylu Challenge of the Gods / Titans, a ta arena to naprawde jest bonus - bo jesli nie, to to bedzie oznaczalo jedno: ze w SONY pracuja chciwe (pipi). Wszak zarowno w GoW jak i GoW 2 ten element byl odrazu w gierce, jesli tym razem beda nam za to kazali dodatkowo placic, to to bedzie rozboj w bialy dzien.
-
No - dzisiaj przyszla do mnie Bayonetta. Po 2,5 godzinach gry powiem tyle: ta cala gadka o wersji na PS3 to jeden wielki bullshit. Wszyscy malkontenci powinni zagrac w ta gre, zanim zaczna spuszczac psy na port gry. Gierka chodzi genialnie - nie wiem ile to jest FPSow, ale gra sie jakby bylo 60 (mam GoW Collection jako punkt odniesienia - ta gra imho wolniej od niego nie chodzi; nie wiem jak to wyglada technicznie, ale percepcyjnie nie widze zadnej roznicy). Jedyny moment, w ktorym gra zle hula to slawetna scena ze spadajaca wieza - ale to jest wyjatek, bo w innych momentach gra sie zachowuje zupelnie inaczej (o niebo lepiej to malo powiedziane). Jesli chodzi o wrazenia z gry to powiem tyle: ta gre najlepiej opisuje slowo FUN. Niesomowicie miodny gameplay, wspanialy klimat, dialogi, cut scenki - dla czlowieka caly czas cieszy sie micha (dodam, ze przed zagraniem w pelna co do tych aspektow mialem dosyc obojetne podejscie). No ale niestety - takie cos trzeba lubic. To jest jedna z tych gier, ktora albo sie pokocha, albo znienawidzi. No i bossowie W dzisiejszych grach czesto sa niedopracowani, walkom w nimi brakuje kluczowych elementow (jak np. w Resistance 2) - tutaj juz poczatek rozklada na lopatki. Pierwszy boss naprawde robi wrazenie, i jest calkiem ciezki (zginalem kilka razy), trzeba wypracowac na niego metode (moze nie jakas mega skomplikowana - ale powiedzmy sobie szczerze, nawet takie cos jest warte uznania w momencie, kiedy w wiekszosci dzisiejszych gierek bossowie od reszty przeciwnikow roznia sie jedynie odpornoscia na ciosy i sila ataku).
-
Grafika jak grafika - na tym filmiku przede wszystkim widac kulejace animacje postaci, rodem z PS2. Takie cos naprawde kluje w oczy po zagraniu w takie gry jak Killzone 2 albo Uncharted, gdzie animacja byla dopieta na ostatni guzik.
-
W Team Fortress 2 na PS3? Ktos jeszcze w to gra? Da sie w to wogole grac ? [ podobno w Orange Boxie na PS3 sa problemy z frameratem ]
-
A ja polecam sciagnac program napiprojekt - jest prosto, latwo i (w 90% przypadkow) przyjemnie. Jesli chodzi o serial - ogladam go juz jakos tak od miesiaca. Pierwsze wrazenie - raczej negatywne, duzo gorsze niz w przypadku The Wire. Ma sie uczucie, jakby nic sie nie dzialo, serial wydaje sie dziwny. Na szczescie im wiecej odcinkow sie obejzy tym wrazenia lepsze. Obecnie koncze 4 sezon i moge powiedziec tyle - genialny serial, ale The Wire raczej nie przebija, stawiam go na rowni z Rodzina Soprano. Swoja droga w Oz pojawia sie calkiem niezla plejada gwiazd z The Wire
-
PS3 Scena, Underground. Piraty i BM = Warn
Yabollek007 odpowiedział(a) na drk2 temat w Hardware, Software, Scena, FAQs
Osobiscie mam nadzieje, ze PS3 spiracone nie zostanie - ale homebrew / Custom Firmware to moglyby byc fajne rzeczy. Ekstra by bylo, jakby PS3 wreszscie supportowalo pliki MKV i kilka innych formatow oraz napisy oddzielnie w pliku np. .txt No i jakby jeszcze byla emulacja np. Dreamcasta - nareszscie czlowiek moglby zagrac w takie Shenmue (na kompie nie da rady - emulator nie obsluguje mi pada, a na klawie grac to jakas padaka). -
Chyba o to. Swoją drogą może jakaś petycja do SCE żeby przydusili sege, coby naprawiła bayo na ps3, albo żeby chociaż żeby sony im pomogli? Zagrałbym w to z chęcią, ale 10fps różnicy jak ktoś wyżej pisał, to porażka. :confused: Ciekawe ile ms wyłożył na to $$. <_< Heh, brak mi slow. Bez sensu rezygnowac tylko dlatego, bo jest gorsza niz na konkurencyjnej platformie. Tylko i wylacznie z tego faktu ! Ja rozumiem, jakby roznica sprawiala ze gra bylaby niegrwalna, albo grywalnosc by spadala na niezadowalajacy poziom - ale w tym przypadku imho tak nie jest. Wystarczy odpalic demko. Co mnie obchodzi, ze mam gorszy port, skoro i tak ten gorszy port jest dobry? Gra chodzi plynnie i dobrze sie gra, wiec w czym problem? Chyba tylko i wylacznie w efekcie placebo i wmawianiu sobie, ze jak cos jest gorsze to trzeba sie wyrzekac. Ciekawe czy jak sasiad bedzie mial porsche, a ty volksvagena, to zrezygnujesz z jezdzenia samochodem.
-
Sciagnelem bete i moge powiedziec tyle: takie to sobie. Dlugie loadingi, sredni gameplay - na zakup moglbym sie pokusic tylko, gdyby to byla gra na PS Store (a zdaje sie to bedzie pudelkowa gra, tak?) na ktora zlozylbym sie na forum. Smiem rzec, ze stary Crash Team Racing jest duzo lepszy.
-
Trailer skojarzyl mi sie z trailerem Fairytale Fights - ciekawe, czy tym razem tez dostaniemy crapa.
-
Najlepiej przejsc gre na speedrunie, robiac save przed walka z Aresem - po tym jak wpadnie trofeum za speedruna, wystarczy wczytac stan gry sprzed walki i nabijac orby (z pewnoscia pojdzie szybciej niz z tymi minotaurami, bo orbow sie dostaje sporo).
-
Mam do was pytanie: z tego Kai'a naprawde wyciete sa tylko zbedne sceny, czy cos wartosciowego tez? Aktualnie jestem na etapie ogladania zwyklego DB (31 odcinek, japonska wersja ) i juz powoli chcialbym zaczac sciagac kontynuacje, no i nie wiem na co sie zdecydowac: DBZ (japonska wersja) czy Kai. No i druga rzecz: skad bierzecie napisy? Osobiscie zalezy mi na jak najlepszej jakosci napisow (nie musza byc po polsku, angielskie mi wystarcza), a jak wiadomo na necie z tym roznie bywa (np. DB ktory ogladam jest juz z angielskimi napisami, probowalem tez polskich, jednak niestety sa niezsynchronizowane i nie da sie ogladac - cale szczescie, ze z angielskimi jest wszystko ok).
-
Oczywiscie, ze PS3 jest slabsze od X360 - Uncharted 2 dobitnie to pokazuje
-
Dokladnie. I to wcale nie oznacza, ze walka ma wygladac jak w DMC / GoW, ze trzeba bedzie zapamietywac combosy itd. Wystarczyloby dodac do Assassins Creed model walki z Demon's Souls - mniam, to byloby cos cudownego.
-
Moze i by powstal - ale pytanie, czy chcielibysmy w takie cos zagrac? Wiele osob narzeka na fabule MGSa, mowi ze powinna sie juz dawno zakonczyc, a teraz mamy do czynienia z bezczelnym odcinaniem kuponow. Kontynuacja Heavenly Sword wlasnie bylaby odcinaniem kuponow. Ewentualny sequel mialby mega naciagana fabule (niczym w jakiejs bajce dla dzieci, gdzie ledwo zostanie pokonany jeden zly,a za chwile sie pojawia nowy do zwalczenia - w kolko to samo). A o Ninja Theory nie ma co sie martwic - robia Enslaved. Zadna kontynuacja, nowy tytul - moze wyjdzie z tego cos oryginalnego. Wiec nawet chyba lepiej, ze nie bedzie Heavenly Sword 2. Edit: Prequel moglby powstac, owszem - ale nie widze nic zlego w tym ze go nie bedzie: czy kazda gra musi sie przeksztalcac w tasiemca?
-
A czemu mialby powstac, skoro historia zostala zamknieta? Cale zakonczenie wszstko wyjasnia i nie pozostawia zadnej furtki dla kontynuacji.