Skocz do zawartości

Mordechay

Użytkownicy
  • Postów

    2 404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi opublikowane przez Mordechay

  1. Mam nadzieje, że ilośc bzdur możliwych do wymyślenia w tym serialu już się skończyła, bo nie wiem czy zniosę coś więcej poza werepanters.

     

    Cliff znowu dobry, szykuje sie mocarny finał.

  2. Mecze Juve sledzę od dawna i moge pocieszyc fanów Lecha, że są w stanie zremisowac u siebie, moze na wyjezdzie, choc okienko transferowe jeszcze jest otwarte i nie wiadomo czy Juve się wzmocni. O Salzburgu nie wiem nic, ale sa raczej w zasięgu, można liczyc na wygraną u siebie. Najgorzej będzie z Man City, stawiam na jakis progrom w stylu 3:0 w domu.

     

    Klasyfikacja koncowa bedzie pewnie wygladala tak

     

    City

    Juve

    Red Bull

    Lech

  3. Faaak, meen. Nowy ep znowu daje radę... ale chwila... zaraz.. moment... że wróżka? kosmitka? no weźcie (pipi)a, bez takich.

     

    Prosze niech ktoś zrobi gifa jak Foyt uderza w Tommy'ego, to było bardziej epickie niż wszystkei półobroty Chucka razem wzięte.

  4. Coś jałowy ten topic.

     

    Zobaczyłem wszystkie odcinki, które wyszły do tej pory w 2 tygodnie i żałuję, bo teraz będę musiał czekac tydzień na każdy nowy. Coż moge napisac o koncowce ostatniego epa...? Russel po prostu jest roxxoruberwpnzor i zasiada w mojej loży pozytywnie popierrdolonych serialowych maderfakierów. Nobla!

     

    Bolą mnie strasznie efekty przyspieszenia wampirów, jest to tak tandetnie zrobione, że nieraz przypominają mi się efekty z bollywodzkiego kina akcji. No i latające wampiry? Forgetebałdyt.

     

    Za to cliffhangery w porównaniu do ostatniego sezonu LOST są o dwie ligi lepsze.

     

    I mam nadzieję, że nie zrobią z Sookie jakiegs songoku ssj32131, bo te moce, które ma sa wystarczające. To nie Heroes do diabła.

  5. A zatem biblijne proroctwo byc może się sprawdzi! W błędzie byli ci, którzy za Mesjasza Reprezentacji Polski uważali Rokera, Obraniaka i św. Franciszka Smudę. Oto nadchodzi ten, ktory polskiej bramki będzie strzegł niczym Augustyn Kordecki jasnogórskiej światyni!

     

    Lecz przepowiednia głosi również, że do odprawienia rytuału odpędzajacego złe demony z polskiej piłki potrzeba enigmatycznego Kościelnego. Wtedy wg przepowiedni zostanie zebranych 11stu Apostołów i Apokalipsa nadejdzie w czerwcu 2012.

     

    Zaiste coś w tym jest.

  6. Okazało się, że wszystkie te elementy, który uważałem za niedoróbki, ludzie zaczęli jakoś rozkminiać, to dam swoją teorię:

     

    Jak człowiek się wyśpi, to wiadomo jak wygląda. Ryj spuchnięty, zamulony, ileś tam czasu się dochodzi do siebie. Zwłaszcza po wejściu w tak głęboką podświadomość, połączone ze byciem narkozą powinno dać jakiś kosmiczny efekt. Natomiast jak bohaterzy się budzili to wszyscy w skowronkach, zero śpiochów w oczach, cera śniada, wzrok trzeźwy. Wszystko to jest dowodem na to, że to wszystko było tylko snem. Tylko Leo miał ryj jakiś taki spuchnięty cały film, to tylko do niego mam wątpliwości.

     

     

    Teoria z dupy, że az srac się chce. Oni byli w stanie świadomego snu, a nagle wybudzenie sie z takowego wyglada inaczej, wiem z autopsji. Poza tym chciałbys naprawde oglądac w filmie jak Leo i jego ekipa tuz po akcji i "kicku" budzi sie, przeciera oczy, lezy jeszcze z 5 minut, po czym wstaje i ciezkim krokiem drapiac sie po jajach/tylku zmierza do lazienki zeby sie odlac? Gimi e brejk. To jest film akcji, tu sie rzeczy maja dziac szybko.

     

     

    Po prostu nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Jest niezły pomysł, spoko. Ale nie ma tu ani głębi bohaterów, ani zaskakujących zwrotów akcji, które trzymałyby w napięciu do końca, ani jakiejś wielkiej intrygi. A sceny akcji są tak pocięte, że gubią całą siłę. To, jak zniszczona jest scena dobijania się do fortecy w górach przez totalnie nieumiejętne pokazanie wydarzeń, to aż ściska w środku. Dlatego naprawdę nie rozumiem okrzyków zachwytu

     

    Na pewno ogladales "Incepcje"?

     

    Jesli nie widziales glebi w postaci Cobba, nie dostrzegles zwrotow akcji lub wielkiej intrygi, to serio zobacz sobie ten film jeszcze raz. najlepiej na DVD żebyś mógł spowalniac i stopowac.

  7.  

    Szkoda, że otoczenie w snach nie było bardziej zawile i abstrakcyjne jak to w nich bywa. Sceny strzelanin kiepskie, koles ostrzeliwuje ich karabinem z 5 m, i wszyscy prawie bez szwanku

     

     

    Przeca było w filmie powiedziane, dlaczego otoczenie w snach jest niemal identyczne do tego z reala.

    Gdy śnisz tez jesteś przekonany, że uczestniczysz w prawdziwych wydarzeniach, a otoczenie wydaje się bardzo realistyczne, kiedy się budzisz uświadamiasz sobie, ze jest zgoła inaczej.

  8. Ale to było dobre. Ciesze się, że letni blockbuster nie jest filmem pokroju transformersów, który wymaga jedynie posiadania oczu by móc się nim zachwycac. Poza tym z tego, co zauwazylem przy wychodzeniu z sali, to kilka osob bylo niezle skonfundowanych, a jeszcze inne tlumaczyly swoim znajomym fabule :D

     

    Nie bede nic pisal o muzyce, grze aktorskiej itp., bo opinia co do nich jest raczej jednoglosna, napisze jedynie, ze bardzo zachwycil mnie wątek Mal i pomysl na jej bardzo oryginalną przypadłośc, motyw z "kopniakiem" oraz wielopoziomowosc fabuly, ktora sprawia, ze film staje sie bardziej skomplikowany niz niejeden scifi traktujacy o podrozach w czasie. Nie moge sie jedynie zgodzic z osobami, ktore pisaly, ze film jest momentami senny, ja ani przez chwile nie czulem sie znudzony, a imo akcja nie ustawala na moment.

     

    Koncowka jest M E G A. Ciekawe czemu nie zaczela sie jeszcze dyskusja o tym czy

    bączek upadł, czy tez nie

    . Wg mnie argumenty udowadniajace obydwie mozliwosci rownowazylyby sie.

     

    Zaluje tylko, ze Cane nie zostal bardziej wyeksploatowany, lubie tego aktora.

     

    Nolan po raz kolejny mnie zachwycił, ciekawe czy może wspiąc się jeszcze wyżej.

  9. Shrek Forever - nooo to, to ja rozumieeem. W przeciwieństwie do trójki trzyma poziom fabularny (Shrek i kryzys wieku średniego? Bomba) i o wiele bardziej bawi (pojawia sie wiele smaczków, odwołan do popkultury). Widac, ze film robiony pod 3D, bo jest się czym zachwycac podczas oglądania. Dwojki nie przebija, ale plasuje się tuż przed cześcią pierwszą w moim rankingu. Polecam. 8.5/10

  10. Pieprzyc ten półfinał, wazne jest żeby powstrzymac Niemców od zdobycia trofeum, a nie sądzę zeby Urugwaj czy Holandia podołali temu zadaniu. Nawet w Hiszpanię nie wierzę, choc wydaja się byc jedyna drużyną w tych polfinalach, która może nadązyc za hansami.

  11. Przed chwilą skończyłem oglądac film, o ktorym niegdyś wspominał podczas komentowanego meczu Iwański - Les Arbitres/Kill the referee/ Zabic sedziego.

    Dokument dosyc ciekawie i z innej strony pokazuje prace sedziow na Euro 2008, a jednym z bohaterow jest Howard Webb, ktoremu towarzyszy watek polski.

    Ale nie o filmie chcę opowiadac, lecz chce przytoczyc slowa pewnego oficjela (nie wiem czy UEFA czy angielskiej ligi), ktore padly w tym filmie nt. stosowania powtórek przy dyskusyjnych sytuacjach podczas meczow.

     

    "Pomoc dla sędziów nie powinna miec miejsca w futbolu, moim zdaniem, z jednego filozoficznego (lmao) powodu- zawodnicy nie mają żadnego technicznego wsparcia podczas meczów. My akceptujemy, chociaż niechętnie, ale akceptujemy, że popełniaja błędy. Sedziowie główni i asystenci powinni także wychodzi na boisko bez technicznego wsparcia i robic błędy. Musimy uczyc futbolu tak, aby zaakceptowac to, ze sedziowie tez beda robic błedy"

     

    Nie mam pytan. Najgłupszy argument ewa.

  12. Nożesz kurrr... znowu te patałachy zamiast grac w pilkę, to odpierdzielają jakąś manianę. W DZIADA GRA SIĘ PO BLOKIEM, NIE NA MUNDIALU! HISZPANIO GIERARY HIRR!

     

    Ale w sumie mogę, przebolec dzisiejsze zwyciestwo Hiszpanii, tylko po to, żeby cieszyc się tym jak niemiecki/argentynski czołg przejeżdza się po nich w półfinale.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...