Skocz do zawartości

Mordechay

Użytkownicy
  • Postów

    2 404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi opublikowane przez Mordechay

    U2

    Już jutro (czwartek) koncert na śląskim, na którym będę.

    Jeśli ktoś chciałby się umówic przed koncertem albo po prostu nie zna za bardzo okolicy to walić do mnie pmki, jako ze mieszkam blisko stadionu.

     

     

     

    Wiadomo, że na Chorzowie do setlisty dolączy "New Years Day" dedykowany Polakom i Wałęsie, co oznacza, że odbędzie się akcja "flaga".

     

     

    2009-08-01: Ullevi Stadion - Gothenburg, Sweden

    Setlist:

     

    1. Breathe

    2. No Line On The Horizon

    3. Get On Your Boots

    4. Magnificent

    5. Beautiful Day / Blackbird (snippet)

    6. New Year's Day

    7. I Still Haven't Found What I'm Looking For / Movin' On Up (snippet)

    8. Stay (Faraway, So Close!)

    9. Unknown Caller

    10. Electrical Storm

    11. City Of Blinding Lights

    12. Vertigo

    13. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight / O Come All Ye Faithful (snippet)

    14. Sunday Bloody Sunday

    15. Pride (In The Name Of Love)

    16. MLK

    17. Walk On / You'll Never Walk Alone (snippet)

    18. Where The Streets Have No Name

    19. One

     

    encore(s):

    20. Ultra Violet (Light My Way)

    21. With Or Without You

    22. Moment of Surrender

     

     

     

  1. Brian Fuller (odpowiedzialny za scenariusz 1szego sezonu) znowu zdezerterował po tym jak go przyjeto w 3 sezonie.

    Pewnie stwierdził, że z tej kupy, ktorą wysrali poprzedni scenarzysci nie da się ulepić nic sensownego.

     

    R.I.P. Heroes.

  2. Slo-mo w walkach były wpyte, ale slo-mo w takich momentach, gdy np. żołnierze kroczą do przodu równo w rzędzie, wiatr muska ich włosy, a w tle flaga Ameryki to przesada i znamy to juz z...

     

    armageddon_1998_685x385.jpg

    (no może nie idą równo, ale i tak w w tej scenie jest przesyt pompatyczności)

  3. Zobaczyłem.

     

    O ile w pierwszej części Bay polewał mi tą samą wódkę, nieraz zapijaną sokiem, o tyle mam wrażenie, że w "zemście upadłych"

    dostałem niezły mix czystej, whisky, piwa i innych alkoholi, a wiadomo jak kończy się mieszanie wielu trunków-wielkim rzyganiem.

    Druga część była nasycona dosłownie wszystkim czym się dało do niej wepchnąć.Oczywiście Bay nie mógł nie umieścić w filmie flagi amerykańskiej, budynku pentagonu, mnóstwa spowolnionych akcji, patosu i innych jego znaków rozpoznawczych.Poza tym mam wrażenie, że scenarzysta ma jakies zboczenie na punkcie jaj ( naliczyłem 4 żartów z nimi związanymi, ale przesadą były

    jaja devastatora

    )

     

    Dwójka jest lepsza od jedynki pod względem efektów i ogólnie akcji, zaś jedynka nie zawiera aż tylu przesadnych i sztampowych motywów.

     

     

    Plusy filmu:

    -efekty

    -nieustanna akcja

    -niezły soundtrack

    -Shia daje radę, szczególnie w momentach kiedy dostaje świra

    -Megan <law>

    -walki, szczególnie ta Optimusa w lesie i Bumblebee na pustyni

    -Jetfire, Skids I Mudflap ( mimo iz nieraz bywali irytujacy)

     

    Minusy:

    -sztampa,

    -patos,

    -przewidywalność,

    -ogólna przesadność,

    -znowu walki, a chodzi mi o ich słaba czytelność ( ciężko odróżnic czy ktos komuś robi kopniaka czy sadzi sierpowego albo wali z dyni)

    -za mało Devastatora

    -

    wskrzeszenie optimusa

     

     

    Ogółem - nie żałuje wydanej kasy, bawiłem się świetnie 8.5/10

  4. http://lost.cubit.net/images/index/investi...5x16_statue.jpg

     

    http://img141.imageshack.us/img141/1723/tawaret.jpg

     

    Ja tam widzę paszczę jakiegoś zwierzaka i mimo, że posag nie ma łap lwa ani pleców krokodyla to jestem pewien, że to Tawaret.Tylko ta bogini trzyma w ręku 2 ankhy (dobrze?) i ponadto jest boginią płodności (kojarzycie motywy?).Twórcy serialu mogli się także pomylic lub celowo źle ją pokazali.

    Jak dla mnie sprawa jest rozstrzygnięta.

  5. II - pojawienie się Desmonda, Eko i Bena (moje ulubione postacie), niesamowity finał ze słynnym "i was wrong" Locke'a

    IV - "the constant" i najlepszy finał z przesunięciem wyspy i Lockiem w trumnie (byłem oszołomiony przez 2 minuty)

    V - ponownie Jacob, zabawa z czasem, "Jughead", posąg

    I - wtf? jurassic park? wtf?bunkier?

    III - "we have to go back Kate" i pokazanie wypadku 815 z perspektywy Dharmaville w otwarciu i Desmond-jasnowidz

  6. Średniak, trochę żałuję wydanej kasy.

     

    Moje odczucia:

    -trochę nietypowo poprowadzona akcja

    -Worthington daje rade, nawet bardzo

    -efekty niezłe

    -muzyka niczego sobie

    -filmowi brakuje nieco charakteru

    -

    miło było zobaczyć Arnolda

     

    -słaby aktorsko Kyle Reese

     

    A teraz hehe-dow(pipi) ode mnie

     

    Czego słucha John Connor?

    Rage Against The Machine.

     

    hehe

  7. Póki nie przeczytam książki nie zobaczę filmu.

     

    Imo zapowiada się na wielki hit na miare Psów czy Dnia Świra.

     

    Pochwalę sie jeszcze moimi koneksjami - kuzyn mojego kolegi robił zdjęcia do tego filmu 8)

  8. Juliet wyraźnie zaznaczyła, że kobiety umierają, gdy zaszły w ciąży NA WYSPIE... :)

    To już nawet mniejsza o Aarona, na wyspie poczęty został Ethan, Faraday, pewnie też Miles i Charlotte. A od któregoś momentu klops.

     

    Miles, Ethan i Charlotte urodzili się przed Incydentem.Sprawa Faradaya jest juz bardziej intrygująca, bo w tym czasie był jeszcze w łonie.

  9. Nieźle, choć spodziewałem się większego jebnięcia. Totalnie nie mam pomysłu na to co moze się dziać w 6 sezonie, po raz 1 od 5 finałów LOST.

     

    Wątek Suliet bardzo mi się spodobał, choć Blondyna mnie irytowała od 2 sezonów (jedna z tego rodzaju kobiet, o których wiesz, że ci się nie podobaja a i tak chcesz na nią patrzyć).

     

    Nie podoba mi się Ben, zamiast skruszonego typka wolałem go jako perfidnego przywódcę Innych, kłamiącego i kryjącego wiele tajemnic.

     

    Śmierć Phila na plus, lecz wolałbym zeby właśnie z nim wyszedl na solo Sawyer zamiast Jacka.Jeszcze tylko spektakularna śmierć Nerdzińskiego i odetchnę.

     

    Bardzo intruguje mnie ten teaser.Białe tło, napis Lost, wewnątrz którego widac czarny dym.

     

    Coorvah, ja chcę 2010!

  10. Mocny odcinek mimo ze niczego nowego nie dowiedziałem się.Ciekawe czy w ogóle Jacoba da się zabić?

     

    Nerdzinski i Phil to ostre sku.rwole, a temu drugiemu szczegolnie nalezy sie solidny fpedol za uderzenie lejdi.

    Chcę zobaczyc jak Sojer włącza rejdż mołd i rozrywa mu bebechy :wkurzony: .

     

    Locke awansował na 1sze miejsce na mojej prywatnej liscie ulubionych postaci.Ten czlowiek wie chyba wszystko o Wyspie, a jego usmiech z lysina genialnie sie komponuje.

     

     

    Coś mi się wydaje, że gdy Jack będzie chciał uzyć bomby, przez chwile sie zastanowi nad tym co powiedziała mu Kate ( jesli ich samolot sie nie rozbije, nigdy sie nie poznaja) i nie zdetonuje jej.

  11. O (pipi)a ale spoilera mam:(

     

    Nie czytac lepiej, w odcinku 14:

     

     

    Daniel ginie, zabity na wyspie przez swoja matke Eloise(ktora oczywiscie nie wie jeszcze ze to jej syn), a jego ojcem jest Widmore

     

     

    Ja wale po co to czytalem ;(

     

    Chlip, głupi ja.

     

    Dobra, od teraz żadnych spojlerów w tym temacie, plaxxxx.

  12. Uwagaaa, pudelkowy njus z ostatniej chwili: Evangeline Lilly (Kate) jezd w czecim miesioncó cionrzy!!11jeden

     

    Ojcem jest niejaki pogromca olifantów i armii mordoru.

     

    Ciekawe czy w szóstym sezonie będziemy oglądać kate tylko od piersi w góre.

  13. S05E13-majstasztik.Wszystko w nim niszczyło od dialogów Milesa i Hugo, poprzez retrospekcje tego pierwszego, aż po cliffhanger.

     

     

    Sawyer ma zaje.biste uderzenie ^^

     

     

    Zauważyłem, że większość głownych bohaterów LOST ma problem z ojcami np. Miles, Hugo, Ben, Locke, Jack.

    Nie wydaje mi się, że to zwyczajny zbieg okoliczności.

  14. To nie jest film, ale dla seriali oddzielnego tematu nie ma.

     

    Serial często leciał na dawnym rtl7 przypuszczam, że w latach 95-99.

    Na jeden odcinek składały się 2 nadzwyczajne/paranormalne historie.

    Pamiętam, ze w jednym jakis koleś wylał różowa maź na kobiete z gazety i ta ukazała mu się żywcem, w innym pewien małolat zamienił sie ciałem z dziadkiem, w jeszcze innym, jakaś stara kobieta wyhodowała dynie wielkości ciężarówki.

    Oglądałem ten serial w dzieciństwie i nie pamiętam jego tytułu, a bardzo mi zalezy na odświeżeniu go.

     

    Od razu dodam, że nie chodzi mi o ten serial gdzie na początku każdego odcinka grupka dzieci zbirała się przy ognisku w lesie i opowiadała sobie straszne historie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...