-
Postów
5 980 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Moldar
-
Wygląda super, teraz tylko czekać.
-
Nie rozumiem dylematu. Na ps4 przejść z 3 razy, na ps5 kolejne 7
-
Ehh nie doczekam się wersji na Xboxa
-
Czy u kogoś też wyrzuca filmy z listy czy z oglądaj dalej? Jak mnie ta apka wkurza to ehh, takie rzeczy były niepoważne już x lat temu...
-
Jak to jest z tym cross play? Jest filtr na myszki i pady, czy jak w becie każdy gra z każdym?
-
Aktualnie to wyłączyłem bo piątka i tak świeci cały czas, więc nie będzie się rozświetlać przypadkowo. Ale nawet jak było włączone to nic nie dawało i musiałem przechylić zegarek aby zobaczyć kto dzwoni. Nie jest to coś uciążliwego, ale wolałbym jakby to działało z automatu, bez niepotrzebnego przechylania zegarka PS. po niecałym dniu jestem zachwycony urządzeniem, świetny bajer i uzupełnienie telefonu.
-
Czy da się jakoś zrobić tak, że jak ktoś dzwoni to pojawia się od razu na ekranie ? Aktualnie trzeba odblokować ekran i wolałbym aby robiło się to z automatu i pokazywało kto dzwoni.
-
Nie wytrzymałem i kupiłem piątkę. Zobaczymy czy bateria nie będzie wkurzać, ale póki co cudo. Swoją drogą, kocham pięknie zapakowane sprzęty, apple wie jak to robić
-
BF to przede wszystkim inna skala potyczek, więc mocno różnią się te gry od siebie. Tego tryby w cod dla wielu graczy nie biorę pod uwagę, bo to parodia była w becie.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 9 - Skywalker Odrodzenie ( XDDDDDDD)
Moldar odpowiedział(a) na Frantik temat w Region Filmowy
Chyba efekt kiepskiego last jedi, ale kompletnie bez hajpu. -
Joker obejrzany. Na dobrą sprawę nie musiał być to film w świecie dc, ale jest i jest to najlepszy film w świecie komiksów. 6/6, wspaniałe to było.
-
Trudno, niestety jakość 720p mnie już nie zadowala
-
Pozostaje czekać na hbo max
-
Możesz mi wysłać. Z lodem można się napić czasem, no ale za słodkie.
-
No dobrze Gearsy skończone i parę wniosków na temat singla. Po przeciętnej czwórce nie miałem za dużych wymagań i przeczuwałem powtórkę z rozrywki, jednak małe zmiany i pozbycie się błędów poprzednika spowodowało, że w piątkę gra mi się naprawdę dobrze. Fabularnie to dalej nic specjalnego, a postacie mnie raczej drażnią ( wolałbym powrót do starej ekipy ), ale sama wymiana ognia jest po prostu najlepsza w całej serii. Tutaj tyle się dzieje, że nie ma kiedy dobrze pomyśleć i aż nie mogę się doczekać, kiedy pogram w to w coopie, jest naprawdę niesamowicie i intensywnie. Na plus brak tylu męczących robotów co w czwórce oraz brak hordy w kampanii, te dwie rzeczy mnie najbardziej irytowały. Zmiany, które są obecne w piątce są trafione pół na pół. Jak to fajna nowość i mocno pomaga podczas starć, na początku co prawda zapominałem go używać, ale po krótkim czasie cały czas pomagał podczas walki swoimi umiejętnościami, czy przynoszeniem broni. Jest on mega przydatny, a na wyższych poziomach to już pewnie bez niego ciężko będzie coś ogarnąć. O ile Jack na plus, tak ten otwarty świat niestety na minus, wybija z rytmu, jest po prostu nudny i nieciekawy. Wbijamy do drugiego aktu i dostajemy coś świeżego i to akceptujemy. Po jakimś czasie zdajemy sobie sprawę, że misje poboczne to niestety nic ciekawego, ale na szczęście jest ich mało. I kiedy kończy się drugi akt ( Laboratorium sztos!! ), dostajemy kopiuj wklej ze zmienioną kolorystyką. No nie podeszło mi to kompletnie, coś tam próbowali ale moim zdaniem niewiele dobrego z tego wyszło, rozmowy postaci podczas eksploracji są nieciekawe i nawet nie wiem o czym rozmawiali. Całe szczęście ostatnie rozdziały drugiego i trzeciego aktu to poezja, bo nie byłbym tak łaskawy Warto tutaj jeszcze przypomnieć akt 4, który jest jazdą bez trzymanki. Co do samej oprawy, to jest różnie. Szacun za 4k i 60fps, to drugie idealnie sprawdza się w tej grze, ale też szkoda, że nikt nie pomyślał zrobić trybu 4k 30fps z większymi detalami. Dla mnie osobiście to jedna z najbardziej nierównych gier, fajne widoki przeplatają się z niczym specjalnym. Akt3 nie był ładny w żadnym momencie, coś tam po prostu nie wyszło, ale za to drugi akt i laboratorium to poezja. Generalnie gra dużo zyskuje w tych zamkniętych pomieszczeniach gdzie jest mniej światła. Pomimo kilku minusów, to jedna z fajniejszych części pod względem rozgrywki, grało mi się bardzo dobrze i trochę szkoda, że jednak jest trochę za krótko. Jednak z mojej strony 5-/6, no po prostu super mi się grało. Innych trybów nie sprawdzałem jeszcze, ale standardowo jest tego sporo, coop, horda, multi, no bajka z zawartością. Pozostaje czekać na kolejną część, oby wywalili te otwarte światy, ewentualnie niech je gruntownie przerobią.
-
Akt 4 to niezłe eldorado, chyba nie było takiej intensywności w serii. Szkoda też, że gra krótka, myślałem że wynik będzie 2 razy dłuższy a pokazuje mi czas 6:30
-
Granie na docku tylko dla najwytrwalszych.
-
343 na pewno odświeżyło trochę markę, lepsze poważniejsze modele wrogów, dodali dużo fajnych broni itp., ale niepotrzebnie ciągle grają szefem kuchni, przez co fabularnie to jest jedna wielka sieczka bez pomysłu.
-
Niewiele to wnosi do serialu, ale fajne zamknięcie, oglądałem bez znużenia. Miło wrócić do tych bohaterów, niech szybko dają Saula
-
Aż zakupie z tej okazji kolejny miesiąc abonamentu
-
Za tydzień zapomną i pójdą suby z powrotem.
-
Ehh media markt odrzucił mi kolekcjonerkę ;(
-
Niewiele tu wyjaśniać, Inter nie ma ławki, zszedł Sensi i wszystko siadło, a z Vecino to jak granie w dziesiątkę. Generalnie każda zmiana zamiast pomóc, to raczej pogarszała sytuację. Byle w styczniu kogoś kupili bo słabo te rezerwy wyglądają. Juventus lepszy, optymistycznie patrzę w przyszłość.
-
Heh świetny drugi akt, choć miałem trochę problemów z końcówką, ponieważ No ale co się stało z grafiką w trzecim akcie? Jak to na początku paskudnie wygląda Sama gra konkret póki co, kilka zmian na plus, robotów mniej niż w czwórce i nie łapie się takiej monotonii. Oby tak dalej.
-
Ehh zabrakło zdecydowanie ławki i wykończenia w pierwszej połowie. A tak się to pięknie oglądało. Przegrać to jedno, cudów nie oczekiwałem ale i tak Conte robi różnicę. Ale przegrać przez tego szczura/płaczka suareza, noo nie mogę przeboleć