Robinson the journey. Moja pierwsza platyna w vr, w grę grałem już dawno, ale ostatnio postanowiłem zrobić 100%. Gra polega głównie na eksploracji, a że dostajemy głównie dżunglę i dinozaury, to w goglach była to sama przyjemność. Sama platyna również przyjemna, do trofikow można wracać, więc nic nas nie ominie. Miałem jednak jeden glitch przy ostatnim trofiku i musiałem zacząć grę na nowo, na szczęście to tylko ekstra 15 minut było ( huśtawka z Laiką nie chciała zatrybić). Grę polecam, fajne widoczki, platyna mało wymagająca 3/10.