Jestem pozytywnie zaskoczony tym tytułem. Czułem, ze może być dobrze, ale ciągle obawiałem się lekkiego drewna w rozgrywce i że samo strzelanie z łuku będzie po prostu nudzić. No ale myliłem się, bo bawię się naprawdę nieźle. Walki wypadają naprawdę świetnie, jest tak dobrze, że często lubię ginąć pod koniec, aby powtórzyć dany etap w celu innego rozmieszczenia pułapek i kontrolowania walki. Tak mi się najlepiej gra, zwykłe walenie z łuku nie przynosi efektów, walkę najlepiej planować już będąc schowanym w krzakach i kontrolować przez większość czasu, ależ jest w tedy satysfakcja W ogóle to jak maszyny się zachowują, jakie dźwięki wydają itp. powoduje, że przemierzam świat na piechotę i z miłą chęcią eliminuje kolejne grupy, nie chce mi się korzystać w mounta, ale też piękny świat tak działa, bo jest rewelacyjnie, lepiej wyglądającego świata jeszcze nie widziałem, mogę tak biegać bez końca. Co do maszyn, widziałem może z 7, dzizas, nie mogę doczekać się reszty :D Fabularnie też jest o dziwo dobrze, w ogóle jestem na każdym kroku zdziwiony, bo oczekiwałem gorszego tytułu, a tu jednak GG dało radę :)
Słynna mimika twarzy nie jest jednak taka zła, wydaje mi się całkiem nieźle zrobiona.