Moldar

S-ka prezenuje się bardzo fajnie i z chęcią bym wymienił, ale mało gram na xboxie, a i uwielbiam jego kulturę pracy Szkoda jedynie, że Microsoft nie dodał np. przycisku Share do pada, kombinacje aby zrobić screena czy film są mało wygodne.

No fajnie panowie, a teraz najlepiej zróbcie nowy temat. Macie czasem tak, że skanujecie jakieś zwierzę i nie pojawia się wam na liście odkrytych?

Ja czasem lubię przejrzeć sklep, ale na xboxie w ogóle tego nie robię, bo niestety, sklep stworzył jakiś idiota. Dla mnie ogólnie cały dash jest mało czytelny i kompletnie niewygodny. Jedyny plus to szybkie menu, nic więcej.

Wracając do multi, to jak naciśniemy start, gra się chyba pauzuje. Tak na szybko zwróciłem na to uwagę wychodząc do pracy, więc mogę się mylić. No ale to tylko potwierdza, że to gra tylko i wyłącznie single Player.

Nie no, to by była przesada, ale bez utraty życia to sporo czasu, tak samo jak spędzenie na jednej planecie 12 godzin bez opuszczenia jej.

No na to wychodzi, wszędzie piszą, że nie wolno zginąć, a 32 godziny brzmią hardkorowo, w sumie 12 na jednej planecie też.

Sprawdziłem drogę do platyny i dwa trofiki to niezły grind. 12 godzin na jednej ekstremalnej planecie bez śmierci i opuszczenia jej, to ładnie nużący hardcore. Do tego dochodzi jeszcze jeden trofik aby przeżyć 32 godziny na ekstremalnych planetach też bez śmierci. O ile zginąć w tej grze jakoś trudno, to łatwo będzie paść w sen z nudy i tym samym zginąć w grze

A udało się komuś z forum przylecieć na odkrytą planetę?

Chyba tak, w euro widziałem tylko białe.

U geków miałem chyba maks, ale nie wiem czy to miało jakieś znaczenie. Dostałem to na takiej osobnej stacji kosmicznej, gdzie jakiś robot dał mi współrzędne do czarnej dziury, a obok był właśnie Gek.

Możliwość zrobienia atlas pass dostałem chyba od jakiegoś Geka, więc pewnie ma małe znaczenie. Z planetami to spora loteria. U mnie dominują głównie toksyczne planety, raz trafiłem na piękną trawiastą, to o dziwo bez życia.

W przypadku broni i statku tylko zakup nowego. Ewentualnie możesz poszukać statku na planetach, mnie się dwa trafiły.

Ehh ten SwiftKey, skanować oczywiście UP. Myślałem, że takie widoczki to tylko w materiałach prasowych, a jednak istnieją Dzisiaj postanowiłem porzucić statek na chwilę, no i skończylo się na dwóch godzinach poszukiwania posterunku z możliwością przywołania statku. Już wiele razy chciałem zawracać, ale pół godz czasu do statku już mnie denerwowały

Da się szanować ptaki? Niby jest ja nich kropka, ale nic się nie dzieje.

No to wtopa

Można zrobić tunel, yano o tym pisał, musisz mieć ulepszenie broni.

Nie wiedziałem, że można znaleźć uszkodzone statki na planetach, całkiem fajna sztuka mi się trafiła, minus, że przepada wszystko z poprzedniego statku.

No właśnie zauważyłem dzisiaj, że granaty potrafią robić dziury, bo zapomniałem o tym, a też nie wpadłem na pomysł aby zrobić sobie z tego schody [emoji14]

No to hardcore, bo mi szybko włącza się tryb odnalezienia kolejnych planet Zdarzyło się komuś utknac w jakimś miejscu? Czasami widzę spore doliny i je omijam, bo obawiam się, że już tam zostanę, a chce jak najdłużej utrzymać się na pierwszym życiu.

Z posterunkami nie wiedziałem, ale faktycznie wydawało mi się, że coś mała ich liczba w menu, bo dosyć często występują, a planety są ogromne. Jestem w nowym układzie z zamiarem odnalezienia wszystkiego, a tu znowu ciężkie planety do przetrwania

Właśnie odkryłem ciężki do przetrwania księżyc, Maks minuta i trzeba wiać, bo promieniowanie zbyt silne, ale fajne surowce do wydobycia. Jako, że planeta jest toksyczna, otrzymała nazwę równie toksycznego bota [emoji14] Zaraz po tym trafiłem na bardzo zimną planetę. Wszystko spoko, oddaliłem się trochę od statku i zaczęła się burza śnieżna, no to wyścig z czasem się zaczął aby się schować Udało się komuś odkryć wszystko na jednej planecie? ( czyli posterunki i zwierzęta?)

Ceny statków są czasem mocno kosmiczne, miałem na jednego oko, to szybko mi uciekł ze stacji kosmicznej

Hype oczywiście zrobił swoje, gra póki co takie 4/6 i nie wyobrazalem większej oceny po zapowiedziach, więc nie jest tak, że wychwalam ten tytuł. Ale nie żałuję ani złotówki, bo jestem totalnym freakiem kosmosu, potrafię godzinami oglądać gwiazdy, więc i godzinami będę grał w nudne nms. Każdy ma jakąś słabość, którą będzie bronił, dla mnie tą słabością jest właśnie kosmos. Mocno czekam na elite na ps4 i będzie ten sam motyw, wydam każdą złotówkę

Zależy czego oczekujesz. Jak nie żałuję wydania dokładnie 285 zł. Wiedziałem czym jest gra, wiedziałem, że to będzie samotna podróż, a i spędzę spokojnie ponad 100 godzin, więc 10 razy więcej niż w takim the order czy quantum break

Bzdura. Akurat na temat tej gry wiedzieliśmy praktycznie wszystko co się dało, jedynie z tym online coś im nie wyszło, ale średnio się tym przejąłem, bo os samego początku zapowiadali ten tytuł jako samotną przygodę. Rozgrywka na filmach wygląda tak jak w grze, czyli dla większości nuda, a dla innych jak ja, coś na co czekali. To nie będzie World of warcraft, ale nigdy tej gry nie usunę z dysku. Bzdury to ty piszesz. Racja, autorzy karmili nas ciagle nowymi materialami, budowali hype na gre ale tak na prawde to pierwszy tego typu eksperyment i nikt nie wiedzial co z tego wyjdzie. Od poczatku byly dwa obozy- tych ktorzy uwazali projekt za super ambitny i ktory swoja randomowoscia i wielkoscia porwie rzesze fanow i tych( w tym mnie) ktorzy dopatrywali sie w tym chodzonke z miliardami planet do nic nierobeinia. Oczywiscie gra moze sie podobac, szczegolnie gdy ktos wypieprzyl na nia 250 zlociszczy ale nie wiem czy to aby nie jest mydlenie sobie oczu. To... nowosc, slaba ale do takiej opini trzeba niektorym dorosnac. Przed premierą pokazali dosłownie wszystko co można robić w grze. Jedynie drugiego gracza ciągle nie było widać. Więc jak ktoś wyobrażał sobie coś innego, to nie mam pojęcia na jakiej podstawie, bo już od dawna było widać, czym będzie ta gra.