Tak się rozpadało, że liczyli już na czerwoną flagę, byli w takiej pozycji, że chyba nie mieli już wyjścia, finalnie wyszło im to na plus.
Co do zmiany opon podczas czerwonej flagi, nie ma jednego słusznego rozwiązania, każdy wie jak jest i jakie są reguły, wygrali ci co wytrzymali. Jakby był zakaz zmian, to też niedobrze, bo znowu byliby poszkodowani ci, którzy nie zmienili opon, a coś się wydarzyło. A najgorzej, jakby wypadł jakiś wypadek, czerwona, zacznie padać i ktoś nie zmienić opon na mokre i co, ma na lodzie jechać okrążenie? Jedynie rozsądne rozwiązanie, to po czerwonej fladze start z takimi samymi stratami, ale to nierealne, więc zmiana przy czerwonej fladze wydaje się najbardziej rozsądna.
Raczej grał na przeczekanie, było sporo kółek i po czasie wody było znacznie mniej, więc pewnie zabierałby się za niego później. I tak wiedzieli, ze są w dobre pozycji.