Gra ma bardzo fajną historię, która trzyma do końca. Mówi się, że to kolejny symulator chodzenia, ale jednak tak nie, bo chodzenia jest na dobrą sprawę niewiele, to po prostu interaktywna historia gdzie bardzo dużo jest rozmów. Mnie się osobiście podobało, bo lubię ostatnio takie tytuły i zagrywałem się namiętnie w invincible, hellblade czy teraz w NWTD. Minusem może być fakt, że tak naprawdę idziemy jak po sznurku przez całą grę, nie ma zagadek, bo gra ciągle nam mówi co mamy zrobić. Nie zatrzymacie się nawet na moment, aby chwilę pomyśleć. Potraktować to jako fajne story z widoczkami i wchodzi bardzo dobrze [emoji108] Klasycznie z takich gier, krótki montaż z Nobody Wants To Die z mojej strony.