Walki z ludźmi to taki sztos, są bolączki, jak niewidoczny kompan latający pod nosem, ale same reakcje wroga na obecną sytuację, wzywanie się, imiona, to wszystko powoduje ekstra klimat podczas potyczek, jest sztos, czego nie widziałem w żadnej innej grze. Spoko, że doczekałem się 60fps, jeszcze w uncharted 4 poproszę.