W dirt 5 jest tak super, że wyłączyłem całkowicie nowe bajery. Niby czuć różne wibracje podczas jazdy, ale aż łapy chcą odpaść, za dużo tego wrzucili do gry. Spusty też niewiele lepiej, coś tam się blokuje, coś tam przy hamowaniu trzeba mocniej dociskać, ale nie czuję tego w żaden ciekawy sposób, wolałem wibracje w spustach od Xboxa w tym przypadku. Oczywiście to tylko jedna gra, mogło im zwyczajnie nie wyjść. Bo haptyka może fajnie działać, ale tu pad wibruje 90% czasu, co jest bez sensu.