Wieslaw

Wild Arms, Crash Bandicoot 1 ze sklepu PSN

- 100% zabezpieczenia przed odpalaniem piratów - żywotności na poziomie 5 lat - sieciowości na poziomie XBL - gwarancji door to door - energooszczędności - bezgłośnej pracy - ceny premierowej nie większej niż 1499zł

bierz Nokie N95 - nie pozalujesz. to jest 3 klasy wyzej niz te SE, ktore podales Nokia zeszła na psy, szczególnie modele z Symbianem, nie polecam. W tej chwili najlepiej brać Szajsunga lub SE.

Powinieneś sprzedawać routery Wiedzą niszczysz... Skopiowanie mac-a - 5 minut roboty dla każdego laika. Uzyskanie dostępu do sieci wifi z wpa + mocnym hasłem - dla laika nie do zrobienia. Jak kiedyś ktoś z Twojej sieci dokona przestępstwa sieciowego to może nie być wesoło.

I słusznie, bo nie można decydować kto jak chce sprzedawać swoje dzieła. Nie wspominając o miliardzie problemów technicznych nie do opanowania. Kiedyś powstał super pomysł, żeby za wysyłanie każdego emaila pobierać ułamek grosza - żeby spamerom się nie opłacało wysyłać emailów, i co? - niewykonalne.

Empik w ten sposób chce skłonić ludzi do czytania, oczytani ludzie prędzej coś kupią u nich. To, że ktoś czyta całą książkę od deski do deski u nich rzeczywiście nie jest korzystne dla autorów i wydawców, ale nikt dokładnie nie powie - jak dobrze / źle finansowo działa ten sposób promowania czytania na ich kieszenie. Precyzyjne i bezkontekstowe przestrzeganie prawa czasem może być gorsze od bezprawia i o ile jestem przeciwna kradzieży gier o tyle wolę, żeby standy w sklepach z grami istniały. Prawo jest po to żeby ludziom żyło się lepiej i nawet Policja czy Prokuratury i adwokaci zdają sobie z tego sprawę, dlatego praktyka prawnicza często potrafi stać bokiem lub tyłem do suchych przepisów.

Problem leży taki powiadasz? Natnij rowek na krawędzi śrubki, przyłóż śrubokręcik na ten rowek, uderz lekko kombinerkami w śrubokręcik i ta gówniana śrubka puści. Jak nie czujesz się na siłach to daj to zrobić komuś z pewniejszą ręką.

Normalny konsument zaopatrujący się w konsolę do gier oczekuje dobrych gier. Człowieku pomyśl trochę zanim komuś będziesz o bzdurach pisał - dostępu do wszystkich zasobów nie daje nikt, nawet jak kupisz pralkę to masz tylko programy przewidziane przez producenta. PS3 ma zarabiać pieniążki dla Sony a nie sprawiać radość kilku userom, którzy chcą się pobawić w homebrew i przy okazji kilkudziesięciu/set tysiącom, które połamanie konsoli wykorzystałoby do kradzieży oprogramowania. Dzięki włożeniu linuxa do PS3 prawdziwi spece (linuxowcy) nie mają specjalnie powodu do łamania naszego kochanego monolita. A marne złodziejaszki - no cóż... Nie dają rady póki co i mam nadzieję, że już tak zostanie. Weź też pod uwagę, że wkładanie kodeków do konsoli i emulatorów starszych konsol bardzo często służy do odpalania filmów oraz gier, których ludzie nie posiadają w oryginale. Dlaczego Sony miałoby na tym zależeć? Nie trzeba nic łamać, YD6 ma od razu na pokładzie biblioteki do programowania na SPE. Chcesz poprogramować? Na stronie IBM masz wszelkie materiały edukacyjne do tego celu. Albo tutaj masz to samo na stronie jurgeta ściągnięte, nie będziesz musiał klikać sto razy, żeby pociągnąć - http://jurget.com/materialy/CELL

napęd BlueRay wbrew obiegowym opiniom nie składa się wyłącznie z lasera, jest tam również trochę innych części, zarówno mechanicznych jak i elektroniki :closedeyes: Nie można również wykluczyć w 100% błędów oprogramowania konsoli.

Ciekawe dlaczego Allegro zabrania sprzedaży oprogramowania NFR ?

Nie da się wyjąć PS3 z pudełka bez dotknięcia palcami obudowy - a odciski trzeba ścierać ścierką, jeśli weźmiesz zwykłą ścierkę to uwierz mi - przecierając obudowę zrobisz rysy, mało widoczne, ale będą tam. Jak nie wierzysz to weź ściereczkę i od spodu przeczyść swoje PS3 które dostałeś z wymiany. Później przyjrzyj się dokładnie pod światło. Wystarczy kilka pyłków, żeby przy przecieraniu zarysowały obudowę. Ten plastyk jakiś kretyn wybrał do konsoli. Już wolałabym taki jak był w PS2 bo co z tego, że ładnie nowa konsola wygląda skoro przyciąga kurz jak każde inne urządzenie i w końcu trzeba wytrzeć. Oddawałam kiedyś NOWĄ lampę błyskową do serwisu Sony, z naprawy wróciła z bardzo dokładnie porysowanym iluminatorem i śrubami, o makabrycznym stanie opakowania nie wspominając.

u mnie też był Seagate (Momentus 5400.2) Teraz mam już szajsunga, ale sporo się namęczyłam, żeby PS3 zechciało łaskawie odzyskać dane z mojego HDD na USB. Tak to jest jak się kupuje bezfirmowe photo-databanki. Za 30 razem się udało. Tak to zrywało ciągle połączenie i urzadzenie znikało.

A Wii z padem od GC i memorką też się liczy? Jeśli tak to ja też się wpisuję razem z Zelda Wind Waker Limited Edition nie wkurzajcie się w końcu wii ma flaki z Gacusia.

To nie PS3 musi obsługiwać NCQ, to funkcja dysku, nie konsoli. za Wikipedią: NCQ (ang. Native Command Queuing) - sposób na optymalizację pracy dysku twardego polegający na zmianie kolejności zadań zapisu i odczytu podczas współpracy kontrolera i dysku tak, aby zadania były wykonywane przy minimalnej ilości skoków głowic dysku. Pozwala to uzyskać większą wydajność podczas dużych obciążeń, zmniejszając przy okazji mechaniczne zużycie dysku. Dysk twardy z NCQ nie używa tego trybu, jeśli kontroler sprzętowy lub sterownik kontrolera nie obsługują NCQ. Kontrolery sprzętowe drugiej generacji SATA posiadają obsługę NCQ w standardzie. Z tego co udało mi się ustalić to PS3 nie posiada kontrolera SATA 2, obstawiam zatem, że PS3 nie obsługuje NCQ. Tak czy siak pewnie w PS3 niewiele by to dało jeśli chodzi o szybkość odczytu. Ten system sprawdza się najbardziej w macierzach RAID. Ja z niebieską śróbką nie miałem najmniejszych problemów. Ale wyjąć dysk z tej metalowej obudow to był wyczyn i męczarnia! Polecam przed wymianą dysku odczekać trochę - mój był strasznie gorący i pewnie to spowodowało trudności z odkręceniem tych 4 śrób (rozgrzany metal się rozszerza). BTW: Z dysku 250GB zostalo dla mnie 205GB No kurcze, mogłam poczekać aż się schłodzi, ale trudno, znajdę jakąś nową śrubkę

Dzisiaj w sklepie osiedlowym kupiłam za 199zł 250GB samsunga (ta firma mi leży ostatnio jako mało zawodna, ale tak naprawdę z dyskami jest loteria - trza trafić dobry egzemplaż). Wykręcenie śrubki tej niebieskiej to męczarnia, dobrze że mam wiertarkę

A ja kupiłam w Hong Kongu HDD120GB za 160 + 40zł wysyłka, a mój 20GB powinien zejść na allegro za około 180zł - po tyle chodzą. W każdym razie w środku tandetnej obudowy made in najtańsza china znajduje się dysk FUJITSU. Jednak mali żółci ludzie potrafią... Transfer Kit z Microsoftu działa z tym dyskiem bez zarzutu. Kupowałam ten dysk z myślą, że to oryginał, no cóż... ważne że działa.

Wrzucając soft oe albo m33 do psp już grasz nie fair według Sony (bo według mnie to nie jest takie proste). Można przypuszczać, że Sony również uzna Cię za złodzieja z powodu tego samodzielnego przygotowania ich gier. Co do drugiego pytania, to wersja A od wersji B i innych różni się kodem programu, zatem nie jest to wierna kopia i nie można jej uznać za kopię bezpieczeństwa.

A ja jestem dorosła i z przyjemnością kupiłam kilka gier z PSOne żeby pograć w nie na PSP. BTW - Nie licz na to że płytka DVD-R przetrwa tyle co tłoczona, dla kolekcjonera-złodzieja może mieć to spore znaczenie :-)

To wszystko jest mały pryszcz, pograjcie z Plesniak 18 w PGR3 albo Forze2. Anal Attack.

Bo nie zawsze wyłącza się sama po zwisie. Najczęściej jest po prostu stop-klatka. Ale ostatnio zauważyłam jakoś mniej zawieszeń niż było na przykład pół roku temu i wcześniej, chyba te poprawki coś dają poza wspaniałymi trofeami, własną muzyką i rozmową z kolegami podczas gry

Podpisuję się pod tym obiema rękami.

Wczoraj zaliczyłam dwójeczkę i muszę przyznać, że pomimo obcowania z grami z ps3 i xbox360 to grafika tam mi się podobała, może trochę pikseli jest, ale prawdziwej sztuce to nie przeszkadza. Do tej pory przeszłam MGS1, MGS2 i połowę MGS3 i muszę przyznać, że MGS2 podoba mi się najbardziej, szczególnie genialna jest końcówka, która nie pozwala się oderwać ani na moment. Jedyne do czego się można przyczepić to skomplikowany (a nawet trochę skopany) interfejs sterowania - w szczególności zawracanie podczas czołgania się w ciasnych miejscach potrafi dobić, walka wręcz również nie jest udanym elementem tej gry. Ale to są szczegóły przy tym tytule. Teraz przez weekend przejdę MGS3 od początku do końca i później M G S 4 ! A później chyba jeszcze raz przejdę mgs1, mgs2 i mgs4 żeby wyłapać różnego rodzaju niuanse.

To do czego ludzie uzyją tego softu to ich sprawa, oba programy powstały w innym celu. Generalnie masz rację, pytanie tylko czy dla tych kilku legalnych korzyści dla kilku procent osób warto dostarczać narzędzi zwykłym złodziejom?

Raczej LEGALNE narzędzie do odpalania kopii zapasowych i programów homebrew. (a i to nie do konca bo esr i fmcb to 2 różne projekty. wiec żaden z nich samodzielnie gier nie odpala). i z tego co wiem to berion tego "narzędzia" nie napisał, chociaż pomógł zrobić je "idiotoodpornym" (patcherGUI) Nie rozumiem co cie tak bawi. Bo do czego by ten soft nie służył, to sprzedawanie go jest robieniem ludzi w hu.. (i niechodzi mi tu o ffgrievera czy beriona, tylko o tych którzy to kupują) Bawiłoby cie gdyby ktoś sprzedawał imgburn'a czy np. darmowe kodeki? Pozatym ci co to sprzedają na alegro zarabiają na darmowych programach, które nie są ich własnością (a to kradzież). I naprawdę wierzysz, że ludzie są tym softem zainteresowani do odpalania kopii programów które mają w oryginale i homebrew? No bez jajec Nawet OpenOffice możesz sobie kupić w pudełku za 200zł, żadna sensacja - i nawet ludzie to kupują.

Ale ubaw, gościu napisał narzędzie do piracenia gier (bo chyba nikt nie wierzy, że jest inaczej) a ma gula, że ktoś piraci jego soft - HAHAHAHAHA!