hurtem z około roku, rozgrzebane drugie tyle
Ratchet & Clank (PS4)
Gra co najmniej bardzo dobra, jeśli ktoś cenił sobie pierwsze trzy części to będzie zadowolony pomimo pewnych uproszczeń. Oprawa jak z kina choć dubbing kulawy momentami. W zdobyciu platyny przeszkodziło mi jedynie nieintuicyjne menu gry, przez które straciłem cały progres. 9/10
Shovel Knight (Vita)
Jak się już człowiek w to wciągnie to nie może się oderwać. Gra dopracowana w każdym pikselu na cal. Pewnie i lekko zgarnięte 10/10
Fire Emblem Awakening
Wolno i trochę boleśnie się rozkręcała. Dużo razy musiałem resetować konsolę ale przeszedłem całość bez utraty "zawodników" . Fabuła zjadliwa. Brak stóp nie przeszkadza :-) 9/10
Luigi's Mansion 2
Dobra choć nie genialna. Momentami nuży. Szczególnie pojedynczy utwór muzyczny. Oryginalna mechanika. Oprawa audiowizualna bardzo ładna. 7/10
Captain Toad (Wii U)
Gdyby nie sterowanie dotykowe/wychyłowe niektórych elementów to była by dyszka. Generalnie godna polecenia gra, którą można skończyć na jedno posiedzenie. Nie nuży jak Luigi's Mansion 3dsowe. 9/10
Wiedźmin 3
Walka ssie pytonga na całego ale można zjechać na easy i cieszyć się fabułą. Przeszedłem długo po premierze bo Wiesiek przegrał tęgo z Bloodborne w pojedynku o mój czas.
10/10
Division (one)
Ogrywałem rok po premierze z kolegami i było bardzo dobrze. Gra sieciowa niemal doskonała.
9/10
Earthbound (mini SNES)
Fajny humor, idealny czas przechodzenia, bardzo mało grindu jak na jrpg. Chyba najlepszy przedstawiciel gatunku jaki przechodziłem.
10/10
Mario Kart 7 (3DS)
niewiele ustępuje MK8, a czasem nawet lepsze (trasy bez okrążeń)
9/10
Ace Combat Assault Horizon Legacy+ (3ds)
Fajna gierka ale dwa zgrzyty były w kampanii, przedostatnia misja jest nie do zaliczenia na klasycznym sterowaniu, które wszedzie indziej ssie. 4h i po wszystkim. Gra wykorzystuje dodatkową moc new 3ds.
7/10