-
Postów
2 821 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Lukas_AT
-
Też mi właśnie brakowalo jakiejś akcji z tego fragmentu w grze. Nie musiało to być kopiuj-wklej, mogło być coś innego, ale jednak niedosyt pozostał. Liczę na Pittersburg. Mimo wszystko widzę pozytywy tego odcinka, bo też fajnie było rozszerzyć wątek Billa.
-
Trzeci epizod
-
W dupe niech sobie tego pada wsadzą. 1200zł i mniejsza bateria. Czy pracuje tam ktoś kto jest oderwany od rzeczywistości? Chyba od lat znają feedback graczy, że bateria powinna być pojemniejsza.
-
Jak widać, przy przejściu na nową generację zawsze mamy zacofanie jeśli chodzi o content, bo twórcy muszą mierzyć się z nową jakością grafiki i budować wiele rzeczy od zera. GT3 miało mniejszy content niż GT2, GT5 mniejszy niż GT4, FM5 mniejszy niż FM4 i teraz nowa Forza prawdopodobnie mniejszy niż FM7.
- 1 632 odpowiedzi
-
- forza
- motorsport
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
San Andreas na przestrzeni wielu lat przeszedłem wiele razy. 3 albo 4 razy na PS2, raz chyba na PS3, dwa razy na PC, a na końcu zrobiłem platynę na PS4 w wersji we wstecznej. A i tak bym znów chętnie odpalił. Gra kultowa z niesamowitym klimatem.
-
Od premiery siódmej części minęło 5 lat. Dla mnie będzie zawodem, jeśli będzie mniej torów niż w Forzy 7. Prawda, że liczy się jakość, ale tym razem mieli długi okres dewelopingu. Ale zobaczymy, za wcześnie na osądy.
- 1 632 odpowiedzi
-
- forza
- motorsport
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Udało się Biom 5 ukończony. Radość na gębie pojawiła się już w chwili przejścia challenge roomu, do którego najpierw się udałem, a po którym nadal zostałem z figurką astronauty i jedną małą fiolką. Mega gładko poszedł ten challenge room i zdobyłem pewność siebie. O dziwo Nosiciel nie okazał się tu bohaterem, a Pustkostrzał na 25 levelu. Nawet walka z tym przypakowanym Zerwanym pilnującym klucza była tym razem utrudniona przez aktywowane w pokoju lasery, ale jakoś dałem radę. Był to naprawdę dobry run. Pasek integralności miałem na 150% i 10% ochrony. Czuję, jak nauczyłem się walczyć z dronami. Warto jednak ryzykować i wchodzić do challenge roomów i walczyć z wrogami pojawiającymi się gdy obserwujemy śmierć innego gracza. Ten dodatkowy obolit jest kluczem by ulepszyć postać. Biom 6 na razie wydaje się łatwiejszy. Doszedłem dość daleko, ale padłem przez nieznane mi ataki.
-
Też bym chętnie zobaczył powrót tej kolorystyki. Dla mnie przepis na sukces dla Gears 6, to tak mocne uderzenie jak swego czasu zrobiła jedynka. Było czuć next gen. Chciałbym by grafika powalila na glebę jak kiedyś jedynka. Wtedy i strzelanie będzie smakować lepiej gdy człowiek zobaczy te odpadające flaki.
-
Odblokowałem. Tym razem Zerwani w Challenge room byli jacyś słabi i ten pojedynek był mega łatwy. Nosiciel to bron bardzo dobra, ale do tej pory wyuczylem sie tak grac, by ostrzeliwac wrogow z daleka. Teraz musze zmienic taktyke. Odnosnie tych bossow, to oni nie sa az tak trudni. Trudnosc polega na tym, ze trzeba zaczynac od poczatku i nie ma sie czasu wyuczuc ruchow. Bossowie w soulsach i takie Valkirie w God of War to bardziej wymagajacy przeciwnicy. Fajnie by bylo zobaczyc jakis tryb treningu walki z przeciwnikami, ale z przyczyn oczywistych go nie moze byc.
-
Wreszcie jakieś przełamanie i postępy w 5 biomie. Byłem tak blisko zdobycia tych 3 kluczy, ale dwóch Zerwanych mnie dopadło. Jest ciężko. Na drony wykorzystuję sposób nooba - stoje za zamknietymi drzwiami i gdy się otwierają to leci krótka seria pocisków. Potem szybki odwrót i drzwi znów się zamykają.
-
Szkoda, że
-
Zaczalem ogladac. Pobralem specjalnie appke NOW TV na brytyjskim koncie. Ta appka to straszny syf, tak uprzedzam. Zacina sie przy pauzowaniu.
-
Zobaczymy na premiere czy bedzie mozna uzasadnic tak dlugi deweloping i wyciecie z Part 2.
-
Możliwe. Miałem taką sytuację tylko raz i stało się to tak nagle i szybko, że jest mi trudno stwierdzić. Potem Zerwanych w 3 biomie już nigdy nie spotkalem.
-
Oj tak, pierwsze zetkniecie z Zerwanym jest bolesne. W 3 biomie w jednym pokoju mialem ich 3 i ledwo przezylem uzywajac dwa kolce. W 5 biomie jest jakis przypakowany Zerwany i tu jest juz ciezko.
-
Już widzę, że piąty biom będzie dużym wyzwaniem. Nie tylko przez te drony (choć te jeszcze nie tak trudne), ale przez tych dwóch mini bossów (pilnujących klucza pewnie). Do tego miałem dwóch Zerwanych w jednej lokacji, a więc zagrożenie jest na każdym kroku. Wyraznie skacze tu poziom trudności.
-
Ten Rambo przede wszystkim wyglądał jak gówno i odpychał na starcie.
-
Odblokowuje się skróty do kolejnych biomów. Nie trzeba walczyć z pierwszym bossem jeszcze raz. Ale nigdy nie wiesz ile jeszcze spędzisz w pierwszym biomie, bo skróty jak reszta pomieszczeń, ustawia się w miejscu losowym. Ja najczęściej po śmierci czyszczę przynajmniej dwa biomy od nowa nie tylko by dopakować postać, ale dla eksploracji. Każdy kolejny run odkrywa coś nowego i to daje satysfakcję. Nie musisz dopakowywać postaci - będzie oczywiście trudniej, ale szybko znajdziesz lepszą broń w kolejnym biomie. To będzie zawsze Twój wybór.
-
Mega się bałem, a jestem już w 5 biomie. Jeśli za pierwszym razem doszedłeś do 1 bossa to nie masz czego się bać. Mam za sobą około 50 zgonów i ani razu gra nie frustrowała (a zdarzało się w Eldenie i God of War). Wręcz przeciwnie - na twarzy wielokrotnie pojawił się uśmiech gdy zginąłem, bo wiedziałem jaki błąd popełniłem. Dla mnie bez wątpienia najlepszy tytuł na PS5 do tej pory.
-
Ładnie się gra rozkręciła. Do 6 rano grałem, bo nie mogłem się oderwać. Przychodzi potem ten moment, gdy mocno chce wiedzieć co dalej.
-
Silent Hill z PSX (czyli konsoli generacji wcześniej) jednak nam zapadł w pamięci na długo. Szkoła, szpital, ulice Silent Hill - to wszystko to kultowe już miejscówki, do których chce się wrócić. A więc problem nie musi leżeć w środowisku 3D. W Veronice dla mnie właśnie brakowało tego pierdolni.ęcia. I nawet baza na Antarktydzie nie sprostowała temu zadaniu.
-
Padł w końcu boss 3 biomu. Piękna epicka walka. Przydał by się jakiś tryb „boss rush” po ukończeniu gry. Boss padł za 5 razem. Nie wymasterowałem tej walki, ale pomogła technika gromadzenia jak największej ilości dużego sylfionu - ta metoda była dla mnie lepsza niż zbieranie na figurkę astronauty. Miałem je w sumie 3 w ekwipunku. 4 biom okazał się dość prosty. Do tego biomu miałem 4 podejścia, a boss padł już za drugim razem. Tak jak w każdym biomie napotykałem na jakiegoś mocnego przeciwnika, który sprawił mi trudność, tak w 4 biomie tego zabrakło. Za to 5 biom wydaje się wyzwaniem. Już widzę, że te drony będą zmorą. Wypróbowałem w końcu wieżę i nie muszę nawet pisać, że od razu zadziałała jak narkotyk. Już wiem, że spędzę tu wiele godzin.
-
Najgorsze to było Horizon Forbidden West. Alloy cały czas gadała do siebie co ma zrobić i już chwilami chciałem by zamknęła swój ryj. Strasznie to potem męczyło.
-
Chyba bardziej mi sie podobal jednak jeden duzy hub z poprzedniego God of War niz kilka mniejszych. To jezioro jakos chcialo sie bardziej mi eksplorowac, skrywalo tajemnice, fajny byl patent ze zmniejszajacym sie poziomem wody, a w Ragnaroku te male huby jakos tylko chce jak najszybciej odhaczyc.