-
Postów
2 821 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Lukas_AT
-
Ja na 60lvl dopiero na Caelid sie wbilem. Na stolice ruszylem dopiero majac jakos 95lvl, a i tak bylo trudno - mysle, ze to byl odpowiedni level, bo ci żólci rycerze w zbroi nadal stanowili ogromne wyzwania. Grajac, da sie wyczuc, czy nasz level nie jest za niski na dana lokacje. Jesli skrobiemy bossa, to lvl jest za niski. Zanim uderzylem na stolice, wyczyscilem porzadnie wszystkie inne lokacje, po prostu. Sa jaskinie i katakumby, ktore potrafia czyms zaskoczyc. Nie powiedzialbym, ze wszystkie to kopiuj-wklej. A az tak wiele ich nie ma, jak np w Skyrimie.
- 7 601 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
CoD na premiere w Game Passie to bedzie dobry deal. Szczegolnie dla tych, co chca przejsc tylko singla w te 7h.
-
Hard w RE2 jest zbalansowany i można grę przechodzić w tym trybie bez jakiejś dużej frustracji. W RE3 hard jest o wiele trudniejszy. W RE7 i RE8 natomiast to już totalny masochizm bez ułatwiaczy.
-
Niestety widzę to u znajomych. Ogrywa gość Assassyna, Coda czy Far Cry’a, a potem narzeka, że chyba mu się już gry nudzą i jest wypalony. Ale uważam, że tak czy owak na jednej platformie można znaleźć masę dobra. Ja mam PS5 i Switcha, ale jako osoba dorosła, PS5 by mi tak naprawdę wystarczyło. Teraz gram w Elden Ring, a potem chętnie bym wskoczył w Returnal. Zawsze się także znajdą jakieś nieograne jeszcze dobra z poprzedniej generacji np. chętnie bym ograł Hollow Knight. A to wszystko zabiera dużo czasu. Dla mnie 500h rocznie to dużo grania. Oznacza to mniej więcej, że tygodniowo poświęcę na granie 10h. Problem jest w długości tych gier nie mówiąc o robieniu jakiegoś 100% (Elden Ring chętnie bym przeszedł drugi raz magiem zamiast klasycznym rycerzem).
-
Tak długo nie ma żadnego GTA, więc naprawdę była okazja by się wbić na rynek z jakimś zamiennikiem. Dziwne, że nikt tej szansy jeszcze nie wykorzystał. Nie twierdzę, że Crazy Taxi miałoby czymś takim być, ale powrót Sleeping Dogs, Drivera albo nowego IP byłby strzałem w dziesiątkę, a Rockstar można olać.
-
I szczególnie, ze magowie maja tych potężniejszych summonów do dyspozycji, których ja nie mogę nawet wezwać, bo mam za krótki pasek many, a w magię nie inwestowałem.
- 7 601 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Włóczęga na początku ma na sobie za duży ciężar i nie może się szybko turlać, a bez tego z bossami nie ma szans. Musisz szybko zmienić tymczasowo ciuchy na inne. Z tego co pamiętam wystarczy np. tylko góra.
- 7 601 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pojawiła się wersja na Switcha.
-
Mam pewne obawy co do nowej Zeley. Breath of the Wild bylo unikatowym i zamknietym dla mnie doswiadczeniem. Czy sequel zrobiony w tym samym stylu ponownie mnie tak wciagnie? Trudno powiedziec, ale mam nadzieje, ze czyms zaskocza.
-
Patrzcie jakiego farta miałem Nienawidze tego rycerza.
- 7 601 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Po doświadczeniu z produkcji Quantum Break i Control to będzie sztos. To będzie raczej remake robiony od zera, a nie jak Crash, gdzie zmienila sie oprawa, a reszta zostala taka sama.
-
Po 80h dotarłem w końcu na półwysep Atlus. Miejscówki nie przestają zadziwiać, gdzie w takim Dying Light 2 już po 25h człowiek miał dość. Design tu po prostu miażdży. Będę to powtarzać, ale Elden Ring to gra genialna i arcydzieło. Po tych 80h już jestem skłonny dać dychę. Nie mogę się doczekać drugiego przejścia, mimo że jeszcze gry nie ukończyłem. Jeszcze nigdy takiego uczucia nie miałem.
- 7 601 odpowiedzi
-
- 3
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pewnie będzie to tylko remake 1:1 z unowocześnioną oprawą, co wiąże się z krokiem wstecz względem Part 2 jeśli chodzi o gameplay. Ciekawe czy też na PS4, czy już tylko na PS5.
-
O nocnych bossach dowiedziałem się akurat z wiadomości graczy „tu przydałaby się noc”. Na pewno część rzeczy ominąłem, ale nie martwię się, bo po pierwsze liżę ściany, a po drugie dość dobrze mi idzie. Większość bossów pada za 2-4 razem. Na poważnie zaciąłem się na Margicie i Godricku. Czyli idzie mi o wiele lepiej niż w Demon’s Souls i Nioh (jedyne soulsy jakie ukończyłem). Niemniej przede mną jeszcze trochę gry. Zobaczymy jak pójdzie z Radhanem, do którego wlasnie dochodze.
- 7 601 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Radzę też zbierać wszystkie Nagrobne Konwalie w katakumbach i jaskiniach. Są potrzebne do ulepszania duchów, a to dość istotne. Ulepszony szkielet bandyta mega się przydaje - już tak szybko energii nie traci i podobnie jak szkielet przeciwnik, może się odrodzić. Zawsze gdy padnie szybko odciągam bossa od niego, by mógł się odrodzić. Na tym etapie gry musiał byś już mieć je ulepszone.
- 7 601 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
70 level i ruszam właśnie na zamek w Cealid. 75h gry. Po takim czasie w innych grach już bym czuł znużenie, ale nie w Elden Ring. Wciąż mam zajawkę, jak w ciągu pierwszych 20h gry. Staram się wszystko odkrywać samemu bez poradników.
- 7 601 odpowiedzi
-
- 2
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeśli nie poprawią dialogów to będzie niezła kompromitacja. Nie wiem kiedy gra zadebiutuje, ale powiedzmy, że w 2023/2024. Jeśli wtedy dialogi będą gorsze niż w pierwszym Uncharted z 2007 roku, to będzie to pokaz mega lenistwa i zaniedbania. Niemniej, jeśli gra wróci bardziej do stylu rozgrywki z Anniversary w jakiejś unowocześnionej formie to byłbym skłonny na to przymknąć oko, bo w pierwszej kolejności tak czy owak dla mnie liczy się gameplay.
-
Akurat w grach, które wymieniłem (z naciskiem na Batmana i Wiedźmina) nie wyobrażam by nie chcieć z tymi trybami grać. Bo to tak jakby grać Predatorem i nie chcieć używać jego trybów widzenia. Te gry mają to dobrze zrobione. Całe szczęście, że można to w Tomb Raiderze wyłączyć. Sam tak przeszedłem Shadow of the Tomb Raider. Ale jego wyłączenie też robi grę chwilami męczącą, bo wtedy musisz szukać złom i te mniej znaczące znajdźki ręcznie, a są potrzebne do XP i ulepszania choćby broni. Czyli wpadam do jakiejś większej lokacji np. wioski w Shadow of the Tomb Raider i szukam pojemników rozstawionych w losowych miejscach. W Days Gone by zdobyć złom jak pamiętam trzeba było przeszukać wraki samochodów - naturalnie gracz kierował tam swoje kroki.
-
Horizon i Batman mają ten tryb dobrze uzasadniony fabularnie. W Horizonie wiesz, że obcujesz z pradawną technologią, która skanuje maszyny i podświetla słabe jej punkty. Batman to Batman - musi unowocześniać swój kostium by być jeszcze lepszym łowcą. Również w Wiedźminie tryb detektywistyczny ma sens, bo wiesz, że grasz Wiedźminem i to jego zdolność. W Tomb Raider ten tryb został dodany od tyłka, nie pasuje do gry i czegoś takiego nie lubię (Days Gone też się to tyczy).
-
Elden Ring ma to dobrze zrobione. Jak znajdziesz jakąś skrzynie, to wiesz, że będzie w niej coś wartościowego - nowa broń, zaklęcie, nowe popioły bądź talizman. Zazwyczaj znajdziemy ją jedną ukrytą w jakiejś lokacji/jaskini i stanowi nagrodę za eksplorację. W grze nie ma dziesiątek skrzyń rozstawionych w ruinach czy zamkach z masą niepotrzebnych gratów. I między innymi dlatego eksploracja tam tak smakuje.
-
Jakiś minimalny crafting mógłby zostać - tak jak mówisz, rośliny leczące, patyki do strzał, inne rośliny do robienia strzał trujących, tak by wzmocnić poczucie survivalu. W The Last of Us też jest crafting i pasuje do gry. Pisząc o zbieraniu śmieci bardziej mam na myśli o tonie bezsensownych znajdźek, przez które Lara się potyka, a które dają expa. I potem przez całą grę chcesz zbierać te śmieci i szukasz ich zamiast skupić się na kwintesencji gry. Dajmy ich mniej, powiedzmy w grobowcach, tak by dać poczucie znalezienia skarbu.
-
Nigdzie nie napisałem, ze ma to być kolejne Uncharted. Wywalenie craftingu, zbierania tony śmieci, expienia czy skanowania otoczenia byłoby uwolnieniem się od raka. Na pewno przez te elementy gra nie jest lepsza od Uncharted. Nigdy też nie czułem się jak ten łowca, bo całe skradanie jest po prostu zbyt płytkie. Seria potrzebuje porządnej modernizacji formuły, bo ta z nowej trylogii już się wyczerpała. ASX dobrze określił w skrócie określił czym gra powinna być. Zamiast zbierać złom by ulepszyć łuk, można by ten ulepszony łuk znaleźć po prostu naturalnie w grze.
-
Moze byc nadal cinematic action adventure. Nie w tym rzecz. Niech sie tylko pozbeda smieciowego zbieractwa, zbierania doswiadczenia i skanowania otoczenia, a zostawia akcje rodem z Uncharted i grobowce, poprawia dialogi i poloza nacisk na eksploracje ciekawych miejscowek, a bedzie moim zdaniem dobrze.
-
Jesli formula rozgrywki sie nie zmieni to nawet nie spojrzę.
-
Gra, w ktorej Dual Sense chyba spisze sie idealnie.