Lukas_AT

Po konfie gamescomowej nie spodziewalem sie niczego - tylko by pokazac jakies DLC i indie. Raczej zapchaj dziury. I to otrzymalismy. I w sumie wiadomosc o xcloud na X1 oraz DLC do State of Decay na plus konfy. Ale mogli by zmienic formule na cos krotkiego ala State of Play i inaczej by to bylo przyjete.

Bez przesady z tą małą mapą. Miasto w GTA IV jest dość duże tak naprawdę. 3 wyspy i masa uliczek. Jest to mapa, którą najmniej znam ze wszystkich części - głównie przez to, że to Liberty City to labirynt. Pamiętam, jak odpaliłem po przesiadce z PS2 i nie moglem wyjsc z podziwu.

Sterowanie w takim GTA III na PS2 to katorga (odpalałem ostatnio na PS4). Dziś ta gra jest niegrywalna na konsoli. To wszystko jest do wywalenia i zbudowania od nowa. Nie wiem jak oni sobie to wyobrażają, no ale zobaczymy.

Masz rację w tym co piszesz.Niemniej pomimo tych zmian, remake Medievila nadal jest trochę drewnianą grą. Sterowanie, mimo że poprawione, w dalszym ciągu może wydawać się archaiczne dla nowego pokolenia graczy. Ta gra musiałaby dostać remeke’a zrobionego kompletnie od zera, ale wtedy byłaby to inna gra. Kwestią sporną zostaje więc, który scenariusz byłby lepszy. Ja jestem fanem Medievil - jedna z pierwszych gier na PSX odpalona w domu, ale takie mam odczucia. Nie pomogło też ugrzecznienie gry. Oryginał był bardziej mroczny. Poniższe zdjęcie mówi wszystko.

Dokładnie. Ten remake Medievila został trochę zrobiony na kolanie. Niektóre elementy wyglądają słabo. Nie postawiłbym go na równi z Crashem bądź Spyro.

Gdy pies nas wyczuje to najlepiej zostawić na niego bombę. Wtedy zabije ona psa i duża szansa, że i jego właściciela, a inni przeciwnicy nie będą wiedzieli o naszej pozycji. W Hillcrest od razu na samym początku można bombę zostawić przy drzwiach, gdy do budynku wchodzi pies.

Ogromnym minusem Twisted Metal na PS3 był takt, ze byly tam tylko 3 postaci i 3 historie. Kazda z tych postaci wsiadala do znanych pojazdow, a starzy kierowcy zniknęli. No mega dziwny zabieg. Gra nie sprzedala sie jakos super, a Sony nadal ciagnie temat - po raz kolejny stawiajac w sprzecznosci z tezą, ze tworza tylko bezpieczne marki. Ja się oczywiscie ciesze, bo jestem fanem serii. Chcialbym by seria bardziej wrocila w klimaty Twisted Metal Black z PS2. A porownanie do All Stars troche nie na miejscu, bo to popierdółka przy Twisted Metal, gdzie sa areny z prawdziwego zdarzenia (miasta itd).

Ale dlaczego studio, które tak oszukiwało, ma zasługiwać na coś takiego? To już prędzej na szybko by stworzyli jakąś firmę widmo.

Czyli kolejni oszusci z Kickstartera i Steama, gdzie jak ktos sie tym tematem interesuje, to zna wiele historii o porzuconych i niedokonczonych projektach i znikajacych firmach widmo.

Skoro nie potrafia wgrac trailera do jakiejs apki to znaczy, ze ta apka w ogole nie dzialala wczoraj. Niemozliwe by o tym nie wiedzieli.

Siara na maxa, chyba że to taki chwyt marketingowy Kojimy to zwracam honor.

Grało się super, teleporty robią wrazenie, ale GOTY bym tego tez nie nazwal. Dla mnie GOTY to cos, co bardziej zapada w pamieci. Gry kalibru Wiedzmin, RDR, God of War, The Last of Us, Bloodborne itp. Z przyszlych zapowiedzianych tytulow daje szanse na taki tytul Dying Light 2.

Czemu po prostu nie wrzucili na ytb? Po kij mi jakas apka.

Dwójka wyglądała naprawdę słabo na X360. Było widać, że została zrobiona na kolanie. Takie praktyki chyba ostatnio wymarły i deweloperzy jakby lepiej opanowali skalowanie detali w dół, gdzie nie przypomina to chamskiego wycinania budynków i drzew.

Oby ten marketing nie obrócił się przeciwko nim. Jak będzie to symulator chodzenia na 7/10, to ta siła i hype, które do tej pory się zgromadziły, zamienią się w hate.

Na PS3 obraz to była kaszanka. Na PS2 wiele gier miało wyraźniejszy i ładniejszy obraz, tak jakby był w wyższej rozdzielczości. Coś tam serio nie pykło.

Ja kupię Xboksa dla tej gry (i tak bym kupił, dobrze mieć dwa next-geny), ale nie dlatego, że jestem fanem symulatorów, ale uwielbiam eksplorację. Tu można sobie polecieć nad Amazonkę, zobaczyć niektóre miasta czy bezludne wyspy. Mnie to jara. To będzie dobra gierka na relaks i wyciszenie po ciężkim dniu.

Granie w The Evil Within na PS3? No była w tym pewna doza szaleństwa.

Właśnie ukończyłem i mialem to samo pisać. No wpieniłem się ładnie przez ten moment. Próba zrobienia strzelanki nie wyszła na dobre. Celowanie jest tak z tyłka; że to masakra. Bohaterka trafia kiedy chce. Walka z tym bossem to też żart. Ogólnie tytuł wybitny, piękne widoki, wciągająca fabuła i ciekawe dialogi, ale chciałem wspomnieć o tym, co mnie doprowadziło do frustracji.

Nie doczytałem, my bad. Ciekawe co zrobią z kolejką, skoro nie ma być żadnych pauz.

Ciekawe czy będzie to remake 1:1 czy jednak coś na wzór Resident Evil 2 Remake. Albo chociaż Resident Evil 1 Remake, które nie odstawało aż tak bardzo od oryginału, ale miało nowe lokacje i mechaniki.

Gość wyraził tylko swoją opinię. Nie kazał nikomu nie grać bez VR i modów.

Na PS5 szarpnięcia to mega rzadkość, a przynajmniej nic nie odczułem. Chyba tylko w pewnych miejscach na wybranych torach. Ogólnie to widać kto gra na PS4 a kto na PS5. W lobby pokazuje status gracza i po zakończonym wyścigu wrzuca mnie tam z powrotem po 4-5 sekundach. Status części graczy nadal jednak pokazuje „wczytywanie” przez kolejne 15 sekund po tym jak ja już tam jestem. Sporo osób gra jeszcze na PS4 jednak. Aż się zdziwiłem. Szkoda, że w multi zabrakło tak podstawowych rzeczy jak ukazanie levelu innych graczy. Moglby tez byc jakis podgląd na liczbę zwyciestw lub cos podobnego, a tu nic. Co studio indie to jednak indie.

Do tego na PC jest garść bardzo przydatnych i ciekawych modów typu traktor albo zbieranie plonów kosą. Nie wspominając o nowych rejonach wioski (choć sama podstawka ma tyle contentu, ze tego typu mody tylko dla totalnych maniakow). Gdybym zaczynał dopiero teraz, to bym bral wersje na PC. Ale po 200h (a jeszcze nie skonczylem grac, teraz przerwa), od poczatku zaczynac na pewno nie bede. Choc fajnie by bylo znow wrocic do poczatkow, gdzie farma sie rozwijala od zera.

Jest czytelne na dużym telewizorze. Nie musisz się o to martwić. Co do sterowania, jest ok, ale miejscami widać, że gra została zaprojektowana pod myszkę. Wybór ekwipunku (manualne przełączanie kierunkami) po czasie robi się męczący, więc ważne jest umiejętne segregowanie przedmiotów. Na PC kursorem albo klawiszami numerycznymi jest łatwiej. Co ciekawe, na konsoli ten kursor został, ale jest raczej bezużyteczny, bo steruje się nim analogiem mega niewygodnie. Do tego takie czynności jak podlewanie czy zbieranie plonów wygodniej i szybciej robi się na PC myszką. Ale spokojnie możesz brać, to moje takie spostrzeżenia po 200h grania.