Lukas_AT

Tez tego sie balem w Demons Souls, a koniec koncow nie okazalo sie to takie straszne. Jak juz poznasz dany etap i zachowanie wrogow, to idzie latwo. Niektore levele maja tez dobre skroty. A teraz jak po Demons Souls przejde do Bloodborne’a albo Dark Souls to juz w ogole ogniska beda sie wydawac mega ulatwieniem. Do takich gier trzeba miec cierpliwosc.

Nie mam nic do cross-genów - niektóre z nich to dla mnie gry generacji - patrz Alien Isolation. Niemniej, Bethesdzie przydałaby się ulga ucieczki od starych sprzętów.

W wywiadzie Howard przyznał, że produkcja gry rozpoczęła się po premierze Fallouta 4. Ciekawe więc czy w tamtym czasie już mieli zamiar ominąć past-geny. Trudno trochę w to uwierzyć, bo to kawał czasu, niemniej może gdzieś tak w połowie zdecydowali się porzucić stare sprzęty. Tez zależy od kiedy zaczął się właściwy development, bo wiadomo, że wcześniej mogła tylko mniejsza grupka osób coś dłubać.

Czy Starfield wyjdzie na Xboksa One? Nie widzę w sieci informacji o tym.

Bo ja wiem - Wielka Brytania wprowadziła w grze 4 wyraźne pory roku. Ciekawe czy teraz z tego ficzeru zrezygnują i będzie to jednorazowy wyskok.

Jest o tyle dziwne, że to Microsoft zawsze miał lepszy zestaw tytułów startowych. Xbox - Halo, Project Gotham Racing, Dead or Alive 3 X360 - Project Gotham Racing 3, Condemned, Call of Duty 2 (wtedy konsolowcy po raz pierwszy dostali prawdziwego CoDa z PC w 1:1). X1 - Forza Motorsport 5, Dead Rising 3, Ryse, Zoo Tycoon, Killer Instinct Kupując nową konsolę od razu chciało się przetestować nowe tytuły i doznać nowej jakości. Ale zobaczymy, końcówka roku powinna być lepsza. Przestój dla Forzy 8 wyjdzie na dobre, a premiera Halo raczej jest już niezagrożona.

Po tym właśnie czuć next-gena - po ilości detali, a nie rozdzielczości. Ten urywek z dżungli Niech te gry robią z myślą o 1440p, ale pakują tyle detali, a na lepiej to wyjdzie.

Dead Nation na PS3 miał średnią niby tylko 77%, a był mega sztosem. Dla mnie 9/10. Nawet na tym forum zdanie na ten temat nie było podzielone. Bardziej od cyferek interesuje mnie czy gameplay będzie tak miodny, jak w poprzednich grach studia.

Remake Demon’s Souls Gra ukończona. 36h. Uff miejscami było ciężko, tym bardziej, że to moje pierwsze soulsy. Grę przeszedłem rycerzem, ale gdzies tak w polowie gry zdjąłem ciężki pancerz by być bardziej zwinnym. I to polecam, bo bez szybkich uników nie da rady. Miejscami było ciężko bez ataków dystansowych maga - to fakt - i trzeba było nieźle kombinować. Absolutnie wciągająca rozgrywka, a przy 60fps robi mega robotę. Do platynki chyba nie podejdę, bo widzę, że na dwóch przejsciach sie nie skonczy. Masa sekretow wciaz do odblokowania. Niemniej, i tak czuje, że po jednym przejsciu wycisnąłem z tej gry bardzo duzo i czuję się usatysfakcjonowany. Chyba nie czuję potrzeby tej pozycji masterować - może z wiekiem już czlowiekowi przeszla ochota na takie zabawy. Co do bossów, kilku łatwiejszych (padli nawet za 2-3 razem), ale kilku zalazło za skórę. Najbardziej zirytował mnie Ludojad, bo jest ich dwóch i spychają w przepaść. Wrocilem do niego dopiero mega skoksowany, a i tak bylo ciężko. 36h - chyba idealna długosc, bo gra nie zdążyła zmęczyć. Graficznie robi wrazenie. W wielu miejscach ilosc detali poraża. Najbardziej w pamięci zapadła mi Boletaria i tamtejsze zamczyska. Design miejscówek to pierwsza klasa. W dodatku te ciemne lokacje na oledzie potęgują wrażenie. 9/10* *dla mnie pierwsze soulsy, wiec wrazenie moze byc inne dla starych wyjadaczy serii. Teraz mam ochotę na coś lużniejszego, może jakiś cinematic. Dobrze, że zaraz Ratchet, a do tego czasu jeszcze ogra się zaległe Mario Oddyssey.

Astrobot zjadł Knacka na śniadanie. Miałem tylko sprawdzić z ciekawości, a wsiąkłem na całego.

Na remake Resident Evil 2 czekałem z ogromną niecierpliwością. Hype był nieziemski. Człowiek po dwoch dekadach wraca do swojej ulubionej serii. Taki wlasnie jest dla mnie sens remake’ow. Do remake’u Tlou nie czuje nic, zadnego hype’u. Ta gra go nie potrzebuje. Gre ukonczylem 6 razy, w tym dwa razy na Grounded, platyna wbita i nie czuje potrzeby powrotu w nowym wydaniu.

Gdyby jedynka wyszla na PS5 w oryginalnej postaci, tylko z ray tracingiem, 120fps, moze lepszymi teksturami, to bylaby to analogiczna sytuacja. Rockstar oczywiscie mowi o jakims wykorzystaniu mocy nowych konsol, ale to zwykly belkot marketingowy. Nie bedzie nic lepszego niz na PC bez modow. Oczywiscie czepiam sie, bo tez nie ciesze sie z nowiny o remake’u. Wolalbym sily przeznaczyc na trojke i fabularne rozszerzenie do dwojki.

Rockstar jednak nie ma w planach remake’a GTA V, więc to nie do końca trafne porównanie. Jeśli rzeczywiście ten remake powstaje, to trzeba poczekać by ukazali pierwsze materiały. Można bedzie oszacowac jakiej skali jest to remake. Czy cos na miare Demon’s Souls czy jednak bliżej do jakiegos remastera.

Jako ogromny fan The Last of Us z czystym sumieniem stwierdzam, ze remake jedynki jest calkowicie zbedny. Jak dla mnie strata zasobów. Jesli juz tak bardzo chca kolejnego The Last of Us, to niech te siły idą na trójkę. Mowię to pomimo ze ogólnie lubię rimejki same w sobie, ale starych gier takich jak Resident Evil 2 czy Medievil. W przypadku The Last of Us kompletnie nie czuję takiej potrzeby. Ale może chćą zrobić coś szybciej by zadebiutowało razem z serialem.

Kurde, nadziałem się na spoiler przez tytuł filmiku na youtubie. Otóż szukając soundtracku z update 1.5

Jak dla mnie kopalnie z tą grającą w tle muzyczką to zawsze mega relaksująca wyprawa.

Chatki zabierają cenne miejsce na farmie, którego już nie mam. I popsuły by estetykę farmy. Jakoś mi wyglądem nie pasują do farmy. W sumie kasy z upraw już nie potrzebuję, ale nie wyobrażam sobie dnia bez roślinek. Wystarczą wina z ancient fruits, miód i trufle od świń. Kupno zegara też mnie jakoś specjalnie nie motywuje. Moja farma nie jest już nastawiona na zysk. Teraz bardziej mi zależy na 100% i eksploracji nowości z dodatku.

Chętnie bym w ogóle zobaczył w kolejnych DLC rzeczy z modów na PC np. traktor albo możliwość zbierania plonów kosą, co znacznie przyspiesza pracę na farmie. W wersji konsolowej zbieranie plonów pojedynczo robi się potem żmudne. Dziwie się, że tego jeszcze nie wprowadzono (chyba że już jest za sprawą nowego patcha, a jeszcze nie odkryłem).

Wróciłem do gry skuszony nowym patchem i nawet nie zaglądałem na youtube, co oferuje. Wszystko chce odkrywać samemu. Już ponad 200h, a wciąć mam ochotę robić te same rzeczy na farmie. Gra, której daję dychę.

Marzenia o powrocie strzelanki z kampania rodem z Alien Resurrection i Aliens vs Predator 2 mozna chyba juz schowac.

Rozgrywka w Uncharted 4 uległa duzej poprawie wzgledem trylogii z PS3. Wiele nauczono sie z The Last of Us. W trylogii to zwykle kill roomy, gdzie w czworce mamy ciekawe areny, na ktorych mozna kombinowac i przechodzic je na rozne sposoby. Zmiany odczuwa sie od razu. Odnosnie Tomb Raiderow, w punkt trafione wczesniej, ze przeciez Tomb Raidery maja to meczace zbieractwo surowcow, niepotrzebne drzewko umiejetnosci, zdobywanie doswiadczenia itd. Dlatego Uncharted > Tomb Raider.

Te gre stawiam na rowni a moze nawet wyzej od klasycznego Resident Evil 2. Tego bym przyjal remake. Klimat nie do skopiowania.

Już od dawna widać trend, że samo Sony skupia się na swoich grach, ale inne gatunki zleca innym studiom i wykupuje ekskluzywność. Często są to gatunki stojące w sprzeczności z grami 1st party Sony, które mają za zadanie sprzedać się w milionach. Jak widać, w przypadku PS5 to nie zwolni.

Nie nastawiajcie sie na nie wiadomo na co, bo znow bedzie placz, ze impreza zawiodla. Bomby zostana zaklepane na E3.

Wipeouta z trybem 120fps bym chętnie przywitał, nawet jeśli by miała to być produkcja z mniejszym budżetem, dostępna tylko w PS Store.