Lukas_AT

Pogralem 1.5h na razie. Klimat az wylewa sie z ekranu i juz nie moge sie doczekac kolejnej sesji. Ale chyba bede gral wyjatkowo w trybie jakosci, bo tryb wydajnosci na PS5 wyglada fatalnie. A jesli jeszcze sa ciagle spadki klatekw trybie wydajnosci, to nie warto. Ustawilem czulosc kamery wysoko i gra sie w miare ok. Nic jednak nie uzasadnia braku tej mocy, bo gra nie wyglada jakos lepiej od takiego Resident Evil 2 na pierwszy rzut oka.

Bardzo dobrze, ze gracze glosuja portfelem i nie kupuja tego remastera/remake’a. Nikt tego nie chcial, cena z tylka, stara wersja nadal bardzo ladna, do tego dostepna byla po taniosci.

Jak zagadki na hardzie? Warto od razu brac hard czy przegiete? Czy hard to poziom porownywalny do Tormented Souls? Jutro odbieram swoja kopie i sie zastanawiam.

Moze wroce do jedyneczki i za tego harda sie wezme. Do sequela droga jeszcze daleka, a wiec jakos bym uspokoil ten apetyt.

Ja nie zagralem nigdy. Tylko w jedynke. Zawsze mialem na liscie backlogu, ale jak juz sprzedalem PS2, to szanse na powrot zmalaly. Gra tak naprawde jest trudno dostepna, jesli ktos nie gra na PC. Chcialem ograc ten remaster na PS3 i X360, ale ten okazal sie kaszana, wiec znow odlozylem nadrobienie tego tytulu w czasie. Do dzis by zagrac najlepiej kupic PS2 lub Xboksa + stary telewizor. Pierwsze Residenty doczekaly sie wielu reedycji i remasterow na nowe urzadzenia (nawet jedyneczka jest na PS5). Silent Hill 2 nie.

Szkoda, ze bota przebranego za Sweet Tootha z Twisted Metal nie ma w grze. Twisted Metal to marka nalezaca do Sony, ktora w czasach pierwszego PlayStation miala dla konsoli niemale znaczenie. Brak da sie odczuc. Ciekawe co z ta niezapowiedziana gra, czy na amen skasowana, serial powstal…

W UK wyprzedane w ciagu kilku sekund. Nie bylo zadnych szans na kupno.

Za pol godziny polnoc w UK. Zobaczy sie czy PS Direct sie zaktualizuje, ale stawiam na 10 rano jednak.

Design w Kingdome Come 2 i Gothic remake 100 razy lepszy niz w tym Dragon Age. Wschodnio europejska tworzenia gier to jednak to.

Setting niezly.

Odliczanie trwa. W UK 23:00, a wiec moge jeszcze obejrzec ten zwiastun bomb.

Pierwszego Outbreaka przeszedlem. File 2 odpuscilem gdzies tak po polowie gry i juz nigdy nie mialem okazji ukonczyc. Klimat i pomysl byly niezle. Swietne bylo to intro i menu. Nawet pod wzgledem graficznym bylo niezle i bylo czuc, ze PS2 musialo sie troche napracowac (ale kosztem loadingow). Ale dzis nie mialbym cierpliwosci do tej gry. AI kompanow bylo niestety zepsute. Gdy np rozpoczynala sie walka z bossem to oni z reguly sie zachowywali jak gdyby nigdy nic - ot tak sobie spacerowali. Tak jakby gra ich nie powiadomila o walce. Innym razem do krukow strzelali z shutguna, przez co dawanie im czego kolwiek innego niz pistolet albo bron biala nie mialo sensu.

Nie porzuca raczej, tylko bedzie bardzo dlugi okres cross-generacyjny (stawiam kilka lat).

Przez Astro Bota mam ochote zaznajomic sie z seria Loco Roco. Kiedys nie bylo okazji, a teraz moze nadrobie ten tytul.

Najwieksza wads gry sa chyba przeciwnicy. Ciagle Ci sami az do konca gry. Gra jest mega roznorodna i szkoda, ze to nie dotyczy przeciwnikow.

Jesli PS6 wyjdzie dopiero w 2028, to to PS5 sie mega zestarzeje do tego czasu. Tak wiem, Ameryki nie odkrywam, a PS4 tez bylo dlugo na rynku, ale przynajmniej byl tej Series X i Pro, gdzie byla to dosc udana pol-generacja. Poki co po PS5 Pro nie widze by miala to byc to taka sama pol-generacja. Chyba czas kupic PC. Musialbym zainwestowac od podstaw, bo mam tylko lapka do pracy. Moze warto wrocic do PC - przeskok na inna platforme tez odswieza chec grania z tego, co zauwazylem. Moze wiec ten nowy Xbox w 2026 to bedzie udana decyzja MS. Te przeskoki generacji juz mnie tak nie rajcuja jak kiedys. Kiedys czlowiek zyl w niewiedzy i sie cieszyl z tego przeskoku z PS2 na X360 albo z PS3 na PS4 (gdzie kto mial dobrego PC nie czul przeskoku wcale). Wtedy tez mniejsze rzeczy cieszyly. Teraz jestem bardziej wymagajacy i boli granie w 1080p na oledzie.

Czyli wniosek taki by to cale RT wywalic, bo nikomu na konsolach niepotrzebne. Jesli te opisy DF to prawda, to totalna lipa. Po modelu Pro oczekuje przynajmniej takich roznic, jak pomiedzy X1 a PS4.

No jak jeszcze sie okaza, ze kultura pracy jest skopana to dziekuje. Przechodze na PC.

Na zagranicznych forach takie same opinie. Brak napedu porazka. Nie po to mam wymieniac konsole by jeszcze naped dokupywac osobno.

Zapach pudelka, dodatki w srodku, az chec grania mega wzrosla.

Kopalnia to istotna czesc gry. Ciekawe ile godzin w niej spedzilem. Stawiam, ze powyzej 20h liczac wszystkie kopalnie + challenge z wyspy.

Plus fakt, że w dwójke nie zagra nikt, kto nie ukonczyl jedynki, a czesc graczy pewnie zrezygnowala. Lata mijaja, chec przemija, ludzie dorastaja. Trojka bedzie miala jeszcze gorzej. Sami sobie tym podzieleniem utrudnili. Moze kiedys jak cala trylogia sie ukaze na PS6, Xboksa 720, PC i Switcha 2 to odbija sobie kilka milionow.

Wraz z czasem gra się starzeje, multi w końcu wymiera albo zostają sami wymiatacze. Do tego było kilka części Forzy. Ja żałuję, że nie miałem X1 jak Forza Horizon 2 wychodziła. Wtedy było czuć next gena. Co z tego, że teraz mogę nabyć dwójkę. To już nie będzie to samo doświadczenie. Nie będzie czuć żadnego przeskoku - to doświadczenie przepadło. Jak na jakiejś grze mi zależy to warto kupić nawet jeden sprzęt dla niej. Kiedyś nie kupiłem Gamecube’a dla Residenta 1 i żałuję. Ograłem dopiero na PS3 czy PS4 i to już nie było to samo. Owszem, gra nadal genialna i mam z nią świetne wspomnienia, ale w 2002 roku robiła najbardziej.

News z 2021 roku, czyli warty tyle co nic. Skonczy sie czas umowy z MS, to gra wyjdzie na PS5. Pytanie tylko kiedy. Wlasnie zaczalem grac w klasyczna trylogie. Klimat ma, archaizmy widac, ale az tak mi nie przeszkadzaja. Moze jeszcze po drodze Chernobylite przejde.

Liczę na to, że szóstka przywróci mi emocje, które jakby mi minęły z wiekiem i doświadczeniem gracza. Chce się jarać tak, jak kiedyś jarałem się odpalając po raz pierwszy San Andreas czy GTA 4. Zobaczymy czy to się uda.