Treść opublikowana przez Lukas_AT
- God of War
- God of War
-
God of War
Gdyby było wiecej zadan pobocznych to zaraz by ktos stwierdzil, ze za duzo jest wepchane na sile. To nadal nie RPG albo open world w stylu Horizona, a po prostu liniowa gra. Porownanie do AC Origins, bo tam 10 razy wiecej zadan, nie na miejscu. Gra oferuje zawartosc na spokojne 35-40h, czyli jak na korytarzowa gre bardzo duzo, wiec gdy czytam o jakims demie i malej grze to zastanawiam sie, czy ktos nie troluje, bo innego wytlumaczenia nie ma. No jest gadanie o Odynie, przeciez Kratos go nie zabije na samym poczatku, tak by zamknac mitologie na wstepie. Gdyby juz go mial scigac jak Zeusa albo vice versa to wygladaloby to zrobione troche na sile, za szybko, bez odpowiedniego rozwiniecia watku.
-
God of War
Dzis w nocy ukonczylem. Midgard mam zrobione w 80%, zostalo pare kruków, artefaktow, dwie szczeliny i V. Proby zrobione przed ukonczeniem gry, tak jak wszystkie questy poboczne. Zajalem sie tez wszystkimi wielkimi bestiami. Co moge powiedziec? Po 50h troche smutno, ze to juz koniec. Juz teraz mam ochote przejsc gre ponownie, wiec jej na razie nie sprzedaje. Za jakies pol roku zagram ponownie na nowym tv, tym razem na normalu tylko dla historii z pominieciem aktywnosci pobocznych. Gra ma w sobie cos, co wciaga, wiec dlatego niejednokrotnie przy konsoli spedzilem 4h pod rzad. Swietny system walki, miodny system walki, dajacy spore pole do manerwu, ktory wydaje sie prosty na poczatku, ale to szybko zmienia sie wraz z postepem. Hard w sam raz - trzeba sie uczyc zachowan przeciwnikow, wyciagac wnioski i atakowac taktycznie. Idziesz na Rambo - giniesz. Oprawa to poezja. Miejscowki mozna ogladac godzinami. Ostatni raz tyle screenow zrobilem grajac w Horizona. Las w grze wyglada pieknie, a sam Kratos to pornogrfia. Niemniej sa miejsca, gdzie gra wyraznie odstaje - chocby nad jeziorem. Woda moglaby wygladac lepiej. Nie jest zle, ale widzialem lepsze wody. Do tego duza ilosc mgly robi nie do konca najlepsze wrazenie i waż wyglada z daleka smiesznie. Bestariusz zasluguje na uznanie. Spotykamy spora ilosc ciekawych poczwar, a ich wyglad i zachowanie to klasa sama w sobie. Zwykly ogr wyskakujacy poraz pierwszy to moment; ktory sie pamieta do konca gry. Do tego mlody opisuje ich slabe i mocne strony, co mozemy wykorzystac w walce. Nie razi mnie fakt, ze trol czy ogr maja kilka odmian, bo to dla mnie zaleta a nie wada. Leveluja a wiec to naturalna kolej rzeczy, ze sie zmieniaja. Rownie dobrze przez cala gre mogly by wygladac tak samo, a tak mamy roznorodnosc. Bardzo podobaly mi sie questy poboczne. Nie bylo ich za duzo, a te dla krasnali to przyklad dla innych deweloperow, jak to powinno byc zrobione. Nawet te dla duchow zrobilem z przyjemnoscia, bo dzieki nim zwiedzilem ciekawe miejscowki i poslchalem fajnych dialogow. Chocby zagadka z synem jednego z nich to fajna przygoda. Co nie wyszlo? Przede wszystkim bardzo nieczytelna mapa, a raczej jej brak. Niejednokrotnie nad jeziorem musialem bladzic szukajac jakiej malej sciezki i bylo to meczace. Do tego zachodza zmiany i jeszcze bardziej to przeszkadzalo. W jaskini rowniez. Nie zebym brzmial jak casual, ktory potrzebuje prowadzenia za raczke, ale w grze mamy backtracking a ten polaczony z bladzeniem po czasie powoduje irytacje. Gdzie bossowie? Ostatnia walka mnie rozczarowala. Liczylem na bombe a otrzymalem, to co juz bylo. Brakuje starc rodem z poczatku God f War II. Jakis wielkich morskich kreatur, ktorym bysmy odcinali konczyny. Brakuje takiej Hydry. Rezyseria walki z nieznajomym stoi na poziomie i nie moge powiedziec, ze to nie robi, ale po tylu God of Warach liczylem na wiecej. Podczas walki Kratos czasami robi ciosy, ktorych ja nie chcialem, a wynika to ze sporej ilosci ruchow. Zdarzalo sie, ze zamiast rzucic toporem Kratos zaczal robi mi niechciane kombo. Czesto decydowalo to o zyciu lub smierci. Moze to moja wina, ale w innych grach mi sie to nie zdarzalo. Nieczytelne menu - minelo troche czasu zanim sie polapalem co i jak. Niby wszystko wyglada solidnie poukladane na pierwszy rzut oka, ale tak nie jest. Czlowiek gubi sie dobierajac zaklecia, runy, talizmany i zbroje. Moja ocena 9/10. Jest miejsce na poprawki w kontynuacji, ale i tak zagralem w jedna z najlepszych gier tej generacji. Mam ochote grac od nowa, a to zdarza sie tylko w tytulach wyjatkowych.
- God of War
- God of War
-
God of War
Dziś w nocy właśnie udało mi się ukończyć wszystkie próby na arenie w Muspelheim. Ta próba z setka przeciwników ładnie dała mi w kość. Przy ostatnich 10 wrogach miałem ułamek paska życia, więc walka toczyła się pod ogromnym napięciem, ale na szczęście udało się za pierwszym razem. Muszę przyznać, że Wędrowiec to chyba najbardziej niebezpieczny zwykły przeciwnik w calej grze. Za kazdym razem jak pojawial sie na arenie robilem wszystko by trzymac sie od niego z daleka wybijajac w pierwszej kolejnosci jego mobków. Kilka uderzen i Kratos lezy nawet z dobrym pancerzem. Niby wolny, ale jak juz zacznie atakowac to jest jak wsciekly byk, ktorego nic nie jest w stanie zatrzymac. Na samej gorze Walkiria za to zmiotla mnie w pyl i nie mam nawet pomyslu jak ja wykonczyc. Bedzie to ciezkie starcie.
-
God of War
Poza tymi inne misje poboczne (te dla krasnali) trzymaja poziom i poznaje sie dzieki nimi ciekawe miejscowki, wiec warto je od razu robic, by sie wzmocnic. Szmat na V licze, te mozesz sobie zostawic na koniec. Zmierz sie z jedna, zobaczysz jak Ci pojdzie. Wielkie bestie tez nie sa obowiazkowe, ale ja je zaliczylem od razu. Rzeczywiscie byl moment w grze, kiedy wydawalo sie, ze hard robi sie prosty, ale pozniej wszystko wraca do normy. Szmaty to jedno, ale kiedy wyskakuje nam kilku przeciwnikow z 7 levelem robi sie goraco niezaleznie od tego jak Kratos jest dopakowany.
- God of War
-
State of Decay 2
Rzucilem tylko okiem, wyglada miodnie, ale nie ogladam juz nic. Dobrze, ze w maju nie planuje zakupu innych gier, to bedzie czas na porzadne ogranie.
-
Red Dead Redemption 2
Nie ma szans. Za pozno i taki port wymagalby sporo pracy.
-
Red Dead Redemption 2
Czyli nie ma opoznienia. Najs.
-
God of War
Odnosnie tego trola - on wlasnie leveluje wraz postepem gry, dlatego widzimy go w roznych odmianach. Mnie to nie razi, bo przeciez za kazdym razem moglby on wygladac tak samo, tylko silniejszy. Od poczatku mial to byc jeden stwor, bo mamy nawet prace “zabij 5/10 troli” itp. Jedynie w Helheim powinien byc osobny stwor, ze wzgledu na funkcje jaka pelnil. Jeszcze nie ukonczylem gry, wiec nie wiem, czy dalej bedzie podobna sytuacja do Helheim, ale tak czy owak zgadzam sie, ze walki z bossami moglyby byc ciekawsze. Brakuje takiej akcji jak chocby z poczatku God of War II.
-
God of War
No poza tymi dwoma questami dla duchów (które i tak chciało mi się robić by zobaczyć dialogi i zwiedzić miejscówki), reszta trzyma naprawdę wysoki poziom. Inne gry z God of Wara moga brać przyklad. Typowe zapchajdziury to wlasnie Andromeda i Horizon. Ogolnie wiec te questy to bardzo mocny punkt gry.
-
God of War
Jeżeli chodzi o walkę i combosy w dalszej częsci gry - to, co się czasami odpier.dala na ekranie, gdy już odblokujemy sporo ciosów, to to istna bajka. Przedpremierowe pokazy na targach nie pokazywały NIC. Poniżej spoiler odnośnie uzbrojenia. Ogr na hardzie pada jak mucha po 15 sekundach. Jestem właśnie po sporej akcji w Helheim.
- God of War
-
Horizon: Zero Dawn
Switch jest tylko troche mocniejszy od Wii U to sie udalo. Miedzy zwyklym modelem PS4 a PS5 bedzie przepasc, wiec tez mam nadzieje, ze nie bedzie zadnego cross-gena. Dobra gra bedzie sprzedawac sie przez kilka lat.
-
God of War
Gra na jakis czas na hardzie zrobila sie prosta, gdy dopakowałem Kratosa, ale znów zacząłem dostawać wyeb. Odkąd mogę zwiedzić większą ilość miejscówek, często napotykam grupy wrogów, do których muszę podchodzić kilka razy. Często próbuje też walczyć z przeciwnikami z wyższym levelem ode mnie - nie poddaje się od razu, a tym samym utrzymuję wysoki poziom trudności. Co mnie dziś zaskoczyło. Poniżej opis zadania pobocznego w Muspelheim. Ilość rzeczy do zrobienia mnie cały czas zadziwia. 40h pęknie lekko, a może dobije do 50h. Btw. patch 1.16.
-
Horizon: Zero Dawn
Mam nadzieje, ze Sony nie popelni tego samego bledu, co przy premierze PS4, robiac kilka gier na szybko byleby byly i teraz na start PS5 dostaniemy od razu jakis system seller. Horizon 2 ma szanse wlasnie takim tytulem byc. Jesli nie na start PS5, to przynajmniej w pierwszym roku obecnosci PS5. Ciekawi mnie czy gra wyjdzie tylko na PS5 czy bedzie jednak cross-genem.
-
Horizon: Zero Dawn
W Horizonie spędziłem 80h i pokonałem setki maszyn. Tak jak inni już uciekali od walki, tak mi się ona do końca nie znudziła. Uwielbiałem zabijać stada na wszelkie możliwe sposoby, a najbardziej doprowadzac do walk miedzy maszynami. W grze meczylo mnie zbieractwo, na pewno nie zwiedzanie swiata. Po wielu miesiacach znow mi naszla ochota na ten tytul, a chec gry ponownie to w moim przypadku oznaka tego, ze gra jest dobra. Na szczescie mam jeszcze dodatek przed soba, ktorego zostawilem na pozniej.
-
God of War
Też mi się wydaje, że 40h to fake, a już tym bardziej 20h LOL. Bazujac na statystykach, moze jestem gdzies w polowie gry. 20h przekroczylem na bank - staram sie dokladnie wszystko eksplorowac, robie przyslugi, ale tez bez przesady, nie szukam do upadlego - czego nie znajde, wroce gdy juz ukoncze gre. Od piatku trzaskam maratony. Szkoda, ze nie ma liczniku czasu.
- God of War
- God of War
-
God of War
Czy legendarne skrzynie i skrzynie Norn sa dla Ciebie znajdźką? Bo właśnie one mieszczą się w tej liczbie. Tak samo jak ołtarze, ukryte komnaty, znaczniki informacji i skarby. Dla mnie to nie znajdźki, tylko ciekawe rzeczy do odkrycia. Jedyna smieciowa znajdźką w God of War są kruki. Artefaktów, czyli tradycyjnych znajdźek, w grze jest relatywnie mało, Kratos ich nie znajduje co metr kwadratowy, tylko w ciekawych, czasami ukrytych miejscach.
-
God of War
kermit, ja niby wchodzę już na górę, a przecież nad jęziorem jest ciągle ta zamknięta brama, więc na bank się jeszcze cofa. Gra jest cholernie długa, a przy tym się nie nudzi. Nie wiem kto to przejdzie w ciągu 20h. 40h jak nic na hardzie, jeśli dokładnie się bada miejscówki. Nic dziwnego, że powstawała 5 lat.