Lukas_AT

Widziałem na youtubie farmę kolesia, który przegrał 40 lat. Farma coś niesamowitego. 300k zysku dziennie przynosila.

W tej kopalni do Chin można się dokopać? xD

Scena pod prysznicem przypomina mi milosne zagwozdki z AVP2, a to juz niedobrze...

Było mówione już milion razy, ale powiem milion pierwszy raz : nie Moc decyduje o ilości gier 1st/3rd a Sprzedaż.Wii dostało masę gier od Ninny i 3rd party bo rozjechało PS360 i sprzedało się w ponad 100 mln sztuk, devi 3rd robili specjalne wersje, nie porty gier pod Wii i Wiimote. Devi 3rd party robili te gry, ale te w wielu przypadkach byly to gowniane (ten Driver San Francisco xD) porty, ktore sprzedaly sie tragicznie i nie przyniosly Nintendo zadnego zysku z prowizji ze sprzedazy. Takie pozycje jak Shattered Memories nalezaly niestety do mniejszosci. Konsol moze sprzedalo sie duzo, ale to sprzedaz gier jest generatorem kasy. Ile roznych gier 3rd party musialo sie sprzedac na Wii by prowizje przyniosly Nintendo tyle kasy co Sony samo GTA na PS3?

LOL. Mógł ten finał by być później z jakąś większą bombą na końcu, tak by chęć poznania końca z jakąś niespodzianką towarzyszyła nam dłużej. Ja jestem i tak zmotywowany i grę zmasteruję, ale wielu pewnie odpuściło mając jeszcze wiele wyścigów do zaliczenia.

Ja mam duży problem by wrócić do niektórych gier z PS2. Co ciekawe, łatwiej mi przychodzi granie w wiele gier z PSX-a. Na PS2 próbowałem ostatnio odpalić Sirena i rzygłem (odpalajac na CRT). Nawet Vice City graficznie na czarnulce już straszy. Z zaległości grywam już tylko w remastery na PS3, bo nawet w takim Jak & Daxter różnica jest kolosalna. Ogólnie mam wysoką tolerancje na słabą grafikę, ale nie mogę znieść, gdy obraz jest totalnie niewyrazny przez totalny brak antyaliasingu i slabe tekstury. Na PS2 wiele produkcji niestety na to cierpiało.

Pewnie bylo, ale czy ktoś z Was doświadczył w grze pół-sekundowych freezów podczas szybkiej jazdy? Zdarzają mi się systematycznie co jakiś czas, a mam za sobą już jakieś 20h. Wiem, że gra powinna trzymać betonowe 30 klatek, więc może problem leży gdzie indziej. Mam slimkę nówkę. W google znalazlem fora, na ktorych ludzie skarzyli sie na podobny problem, a takze calkowite zawieszanie gry. Gra zawiesila mi sie tylko raz. Niestety rozwiazania freezow nie znalazlem.

Wasza jedna sesja przy grze ile z reguly dni zajmuje? Kiedy czujecie, ze musicie juz "odpoczac"?

Dotychczas to wiedzialem tylko z recenzji i opini graczy, ale teraz to samemu doswiadczylem - grajac w Stardew Valley naprawde czuje sie jakbym gral w Back tu Nature. Wsiakne na amen. Kandydat do platyny. Eh i na co tu poświęcić weekend... na Stardew Valley, na Forze Horizon 3 czy na Wieska 3, ktorego teraz dopiero bede meczyc. Ciezkie zycie gracza.

Tak, na PS4. Próbuję za pomoca touchpada, ale nie idzie. Nie sadze by bylo to jednak wygodne. Kursorem mozna tez klasc nasiona. Podlewac trzeba niestety recznie.

Chodzenie po miasteczku i rozmawianie z ludzmi jest proste i przyjemne, jak w Harvest Moon. Kursor chodzi plynnie i szybko po menusach, wydaje sie takze dobrze kierowac tam, gdzie chcemy. Co zauwazylem, to w trakcie spacerowania (lewa galka) mozemy w tym samym czasie sterowac kursorem przy uzyciu prawej galki aby np. kliknac na przedmioty w inwentarzu. Ale to wydaje sie niepotrzebne, bo dostep do nich mamy za pomoca L2 i R2. Mozna nim kliknac takze na ikone dziennika, ale do niego mamy tez dostep klikajac touch pad, wiec wyglada to jak zbedna pozostalosc po wersji pecetowej xD. Brakuje mi natomiast przycisku, ktory bezposrednio wyswietliłby mi mape. Trzeba kliknac trojkat by wejsc do menu, a nastepnie wybrac mape. I znow mozemy zrobic to kursorem, ale szybciej i wygodniej jest wybierac ikony L2 i R2 xD. Wspanialy soundtrack. ❤️

Wlasnie uruchomilem. Kursorem steruje sie gladko i intuicyjnie. Ogladam wlasnie intro. Niedlugo pierwszy wypad do miasteczka.

Serce na chwile mi gardle stanelo. Nie straszcie. Vita cieszy, ale chcialbym poznac date premiery. Na dluzej przysiade dopiero w weekend - juz dawno nie mialem takiego cisnienia na gre. Bedzie grane.

Ja bym chętnie zobaczył porządny remaster Killzone 2 z działającym na nowo multi. Podobał mi się ciężki klimat w tym tytule i specyficzny, "brudny" design oprawy graficznej. Na wyższych poziomach trudności gra dawała naprawdę w kość. Zagrałbym ponownie.

Od czego tu zaczac...

Nie przecze, ze jest wygodne, ale w czasach gdy udalo sie zaprojektowac wygodne sterowanie na konsoli do takich gier jak Divinity czy Wasteland, podlewanie roslin w symulatorze farmera to bulka z maslemn jesli tylko deweloper zechce. Co za problem by po podejsciu do plonòw wybieralo sie je krzyzakiem zamiast recznego podchodzenia farmerem? Wtedy byloby to mega wygodne.

Zrobią taki prolog jak w jedynce, tylko na wiadomym miejscu będzie Joel i dostaniemy rollercoaster emocji już na wejściu. Jeśli natomiast Ellie będzie główną grywalną postacią to zastanawia mnie jedna rzecz - Joel to silny facet, więc mógł rozwalać przeciwnikom głowy ceglami jednym uderzeniem, przewracac ich na ziemie, lamac reki itd. Ale Ellie? Nie chcialbym by przez cala gre to wygladalo jak np. w Left Behind. Nawet jak jest starsza i silniejsza, to nadal to nie maszyna do zabijania jak Joel tylko kobieta.

Trzeba bedzie zaczac na najwyzszym poziomie trudnosci juz na starcie, by smakowac ten tytul jak najdluzej.

Preorder na PS4 złożony. Odliczanie trwa. Mogłem wcześniej zagrać na lapku, ale wolałem poczekać, by nie grać jak zwierze. Sterowaniem z PSX bym się nie sugerował, bo to głupota. Jak twórca zechce to podlewanie roślin będzie dobrze zaprojektowane. Można by podejść do plonów, a następnie po naciśnięciu przycisku "podlej" krzyżakiem lub analogiem wybierać kwadraty do podlania. Pad na pewno jest wygodniejszy niż chodzenie po wiosce strzałkami na klawiaturze.

Dla mnie gra jest gorsza od Uncharted 4. Strasznie mnie męczyły te wszystkie znajdzki - jest ich stanowczo za duzo, nasrane bym powiedzial, a olac je w calosci trudno, gdy daja doswiadczenie (gram na wyzszym poziomie trudnosci). Gra jest przez to wydluzona na sile i meczy. Wolalbym czysta przygode jak Uncharted 4. Mniej znajdzek, a lepiej ukrytych tylko gdzies w grobowcach, gdzie znalezienie by dawalo satysfakcje. A gdy robi sie to co 5 minut to brzydnie to szybko. Sam gameplay jest przyjemny, ale przynajmniej polowe tych znajdzek bym wywalil.

Jak recenzenci dostaja gre na tydzien przed premiera to dobry znak.

Chlebak kosztował przecież 2399, nie wiem skąd wziąłeś 3 kafle. Nie pomyliło Ci się z Czarnulką? @up przecież zawsze tak jest, że zanim wydasz sprzęt to już pracujesz nad następcą. PS2 kosztowalo 299 dolarow na starcie. Cena w Polsce nie ma nic do rzeczy.

No tak, bo EA czy Ubi to Sony. Liczy sie dla nich ilosc sprzetu, ktory gracze maja teraz w domach. Nikt nie bedzie sobie obrzydzal klientow. Juz nie wspominajac o tym, ze sprzedaz napedzaja casuale, a oni na te roznice nie patrza. Co wiecej, gra na trailerach pod wzgledem graficznym nie wygladala tak zle jak ten ostatni gameplay. Gdyby Ubi chcialo obrzydzic klientow to by puszczalo brzydkie trailery, no ale to... fuck logic.

W weekend bede mial Tomb Raidera i kusi mnie kupnon Pro, bo GAME ma dobra oferte wymiany konsoli. Ale z drugiej strony TV 4K jeszcze nie mam - chce kupic dobry model w pierwszym kwartale przyszlego roku, wiec chyba lepiej poczekam.

No niestety tak to juz nie dziala. Jak bedzie PS5 to i tak przez dlugi czas beda wychodzic cross-geny - deweloperom nie oplaca sie robic gry na nowy sprzet z mala baza uzytkownikow na starcie, szczegolnie jak ma to byc rozbudowany projekt, a produkcja trwa kilka lat.