-
Postów
2 821 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Lukas_AT
-
Mapa będzie gigantyczna. Nie ma juz żadnych wątpliwości.
-
Niemiarodajne porównanie. Vice City jest tu moim zdaniem za duże. Połączone wyspy z Vice City nie są o tyle większe od Los Santos w San Andreas, nie wspominając o tym jak wypadają obok Liberty City z GTA IV, które tu jest tylko troche wieksze od GTA III. No na pewno.
-
Mam nadzieję, że czas szybko zleci do tego poniedziałku. Szczerze, to męczą już mnie te wszystkie spekulacje i analizy. Lada moment może też wyciec jakiś gameplay i dopiero wtedy rozpocznie się mega dyskusja.
-
Dowiem się czy na pewno w Tesco na Serbskiej w Poznaniu będzie nocna premiera. Jak się zagada to może i wcześniej dadzą. Ciekawi mnie też poznański Tryton, czyli mały sklepik z grami. Zapytam się tam czy nie sprzedadzą wcześniej. Nie będę zamawiać od muve, by potem o północy w paczkomacie nic nie zobaczyć... Nie chce ryzykować.
-
To robi naprawdę wrażenie.
-
Już ponad 8mln działających płyt GTA V krąży po świecie. W USA już jest 2,6mln preorderów, w Europie zapewne drugie tyle, a coś też musi leżeć na półkach sklepowych. Rockstar musi tego solidnie strzec, że jeszcze nie było żadnego wycieku. Zobaczymy jak będzie od jutra. Mam nadzieję, że nie będzie żadnego chociaż do 16-tego. A jak będzie, to nie obejrzę go.
-
Będę biegł do chaty. Nie mogę się doczekać momentu, w którym odpakuję grę, obejrzę intro, spojrzę na mapę i zastanowię się dokąd jechać - na Grove Street, wzgórza Vinewood czy Mount Chiliad. Będzie to coś nadzwyczajnego. I zastanawia mnie,
-
Ten trailer opublikowano w listopadzie dwa lata temu. Tydzień przed tym na stronie Rockstar pojawiło się odliczanie. Był wtedy mega hype. Potem słuch o grze zaginął na długi czas. Czekaliśmy, czekaliśmy i w końcu się doczekaliśmy. Jeszcze tylko 7,5 dnia!
-
A kto histeryzuje? Spokojnie nie pisałem, że gra jest niewarta zakupu. Pięciu nie, ale z 30 do 20 jest widoczne wyraźnie. Poruszyłem ten temat, bo jestem ciekaw nie tylko tego, jak piękny świat nam Rockstar przygotowało, ale również tego, jak sobie poradziło z takimi kwestiami technicznymi, szczególnie tego, jak wypadną obok siebie obie wersje. Interesuje mnie cała gra. Jak widać, wystarczy poruszyć tylko drażliwy temat, by ludzie zlecieli się bez powodu z widłami. Trochę umiaru. Tu jest źródło o 170 mln funtów. http://www.scotsman.com/lifestyle/technology/new-gta-v-release-tipped-to-rake-in-1bn-in-sales-1-3081943
-
To był sarkazm. Grając w IV na PS3 sam uświadczyłem jedynie doczytywanie się tekstur, spadków fpsów nie miałem i grało się miodnie. Ostatnia gra R*, czyli Max 3, chodził znakomicie nawet z systemem płynnego przechodzenia z cut-scenki w gunplay (motyw ten, notabene, ma się też pojawić w V). Jezu kochany, już wiele serwisów Wam pisze, że gra działa płynnie na obu konsolach. Ale nie, to są wszystko spiski, to jest wszystko reklama Rockstara, bo chcą Wam biedakom wcisnąć biednie zoptymalizowanego szrota. Jestem bardzo ciekaw czy rzeczywiście gra działa tak płynnie. Niejeden sandboks z Far Cry 3, Saints Row 4, Skyrim czy Assassin's Creed 3 na czele potrafi zgubić klatki do 20-25. RDR niby trzyma stały poziom, ale pamiętajmy, że tam nie dzieje się tyle, co w GTA. Jeśli Rockstar rzeczywiście utrzyma stały framerate to bedą mistrzami kodu. Już wkrótce po premierze pojawi się na pewno analiza Digital Foundry to się przekonamy jak to wygląda. W cuda jednak nie wierzę. Na pewno przy zadymach z helikopterami, radiowozami, czołgiem i strzelaniną na pierwszym planie animacja zacznie spadać do 25FPS-ów.
-
Na papierze jest to gra na 10/10. Wszystko teraz zależy od płynności i jakiś potencjalnych, nieoczekiwanych błędów.
-
Mapa będzie od razu cała otwarta, a na myśl, że to będzie 3x RDR dostaje aż gęsiej skórki...
-
Odnośnie preorderów: http://www.vgchartz.com/preorders/ W Stanach już 2,4 mln. W Europie zapewne drugie tyle. Dane nie są do końca wiarygodne, ale to raczej rzeczywiste liczby.
-
Już widzę te emocje podczas wracania do domu od paczkomatu z grą w ręku... Ludzie będą biec do chaty.
-
Jeszcze świat pod wodą... no tak. Pewnie zaczne szukać tego statku w głębinach i skarbu.
-
Wydaje mi się, że szyb windy, chociaż nie zdziwię się jak gdzieś na morzu będą platformy wiertnicze! Obczaj moment jak Franklin ucieka motocyklem przed pałami. Ostatnia klatka, w której widać motor. Uszkodzenie widać, ale jakie! Wygięta, obdrapana blacha, full pro to wygląda! Na dnie oceanu jest opuszczona platforma wiertnicza. To na trailerze to może być jakiś szyb. Dotarło do mnie niedawno, że jak już płytka z GTA V znajdzie się w czytniku konsoli, wskocze w skórę bohatera, to będę przygnieciony rozmiarem mapy. Gdzie najpierw się udać? Będę chciał robić 100 rzeczy naraz. Pierwsze co zrobię, to odnajdę ulicę Grove Street, przy której w San Andreas znajduje się dom CJ-a. Wspaniale będzie znów ujrzeć to miejsce po tylu latach. Potem udam się na wzgórza Vinewood, a następnie pojadę na szczyt góry Mount Chiliad na drugim końcu mapy, by ujrzeć panoramę terenów zielonych. A co dalej? Możliwości będzie cała masa. Świat będzie pełen tajemnic i ciekawostek.
-
Gdzie to jest?
-
Newcastle Metro Centre w Wielkiej Brytanii.
-
Bardziej mi się podobał napad na bank w Vice City. Jedna z najlepszych misji w całej serii. Napad na kasyno w SA bije obie misje na glowe W ogóle misje w SA są świetne. Ciekawe czy V pobije tę część pod tym względem. Mam nadzieję, że będzie chociaż na tym samym poziomie.
-
Bardziej mi się podobał napad na bank w Vice City. Jedna z najlepszych misji w całej serii.
-
Nowy trailer na pewno nam skopie tylki. Dla przypomnienia, tak prezentował się ostatni trailer GTA IV, opublikowany na miesiąc przed premierą. Po jego obejrzeniu hype panował niesamowity.
-
Dlatego w swoim czasie należy się spodziewać pierwszego wycieku z czystego gameplayu. Pytanie tylko: kiedy.
-
Teraz za takie rzeczy dają nagany i 80% pensji ucinają więc gra niewarta świeczki : ] Takich sklepów jak EMPIK na całym świecie są tysiące. Zawsze istnieje jakieś prawdopodobieństwo, że ktoś coś wyniesie, niezależnie od okoliczności. Ludzie kradli, kradną i będą kraść.
-
Szkoda, że ta Edycja Kolekcjonerska nie jest bardziej wyczesana. Śmieciowe DLC mnie raczej mało interesują.
-
Wszyscy narzekają na spoilery GTA V, boją się ich jak śmierci, ale tematy z nimi zakładają.